Skocz do zawartości

opinie na temat 1 motocykla


Rekomendowane odpowiedzi

no dobra jade i tak go zobaczyć ale raczej odpuszczam. a co myslicie o tym http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=31283102 ?

 

Na fotkach wygląda całkiem przyzwoicie, jesli nie jest nigdzie pokiereszowana, z wydechu nie kopci, trzyma obroty, wkręca się prawidłowo, nie rzyga olejem i odpala bez problemu na zimno i na ciepło to znaczy że jest warta uwagi. Nie przejmuj się jeśli zobaczysz przebieg żędu 70 tys kilometrów, te silniki są stosunkowo żywotne poza tym nie uwierzę że motocykl 23 letni może miec przebieg 20 tys. Zdażają się takie przypadki ale baaaardzo żadko.

Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdażają się takie przypadki ale baaaardzo żadko.

 

mnie spotkała właśnie takak przyjemność w mojej 19-letniej Hondzi!!!! 23000km przebiegu i to bez ściemy!!! ale miałam fuksa... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie i Panie, ogólnie dobre "stare" to sa wina i skrzypce, motory raczej niebardzo. Jezdze na moto 1 rocznym ale mam jawe50 z 1973r ogara200 z 1989r. i CZ350 z 1982r. Pomimo ze czesci tanie jak barszcz to jednak przy jezdzie co chwila cos wyskakiwało, CZ - wodziki, wałek od kopki, wszelkie uszczelki, ostatnio musiałem gaznik wymienic bo stał rok w garazu i po kopnieciu wkrecał sie na max obroty i nie była to wyna ani przepustnicy, ani iglicy ani linki. Sprzety "zabytkowe" oczywiscie jezdzone sa z duzą dawką ostroznosci, cz nie szybciej niz 80km/h i niestety i tak co chwila cos, niestety starosc nie radość. A nowa kawa nic - zahehała i jedzie, przy czym zero zlituj sie, non stop pi*da. Proponuje poczekac dołożyc i kupic cos młodszego, kolezanka cos wspominała o suzuki, nie wiem jak sie one sprawuja ale wiem ze nowe /młode/ sa wszystkie dobre ;)

P.S. Pewnie uzytkownicy starszych motorów typu Iż, Junak, Wsk, itp mysla sobie o mnie - "ale debil" ale mnie do starego motorka nikt nie przekona, owszem kupiłbym zeby postawic i popatrzec ale nie zeby eksploatowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasne ,ale jak kasy nie ma na coś droższego to jak sprzęt jest ok, to czemu by nie kupić..ja tak zrobiłam i inie żałuję absolutnie, zanim kupiłam moto dobrze go sprawdziłam u paru mechaników i nic się w nim nie dzieje...jakbym czekała aż uzbieram na coś droższego - -niekoniecznie lepszego - miałabym następny sezon(siódmy!!!) bez motocykla, a tak to już przynajmniej kilka tys.km za sobą , trochę doswiadczenia i umiejętności, które nadal doskonalę i potem będzie można myśleć o czymś większym i też pewnie droższym i nowszym...przynajmniej nie stoję w miejscu z prawkiem w kieszeni tylko dzięki starej ale jarej hondzinie uczę sie jeździć!!!! ;) no i sezon nabrał zupełnie innych barw... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam podobne zdanie jak kolega powyzej. chce tą jesień dojeździć jakimś nie najnowszym (nienajdroższym) sprzętem (nie porównywał bym tu hondy czy jamachy z jawą albo mztą czy junakiem- nie to zeby cos z nimi było nie tak ale od strony technicznej na pewno są daleko w tyle nawet za takimi starymi japończykami) a na wiosne albo kapke puźniej gdy nabiore wprawy odłożyć na coś nowszego, mocniejszego i bardziej cywilzowanego. Pozdrawiam

(czekam na dalsze pomysły- może ktoś ma jakieś konkretne propozycje, chetnie skozystam)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no witam a wiec tak Hondy maja zywotne silniki to prawda, ale jezeli tam byl wal wymieniany to bym sie bal kupic takiego motocykla bo nie jedno krotnie ludzie wsadzaja szajs do silnika zeby tylko sprzedac a z tego co wiem to nie jest to koszt maly wiec lepiej sie nie napalac na cene. Wiadomo ze to nie nowy motocykl bo problem bylby z glowy najliepiej sprawdzic taki motocykl u kogos kto sie naprawde na tym zna bo kase wypakowac i pojezdzic dwa dni to chyba nikomu sie nie usmiecha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzety "zabytkowe" oczywiscie jezdzone sa z duzą dawką ostroznosci, cz nie szybciej niz 80km/h i niestety i tak co chwila cos, niestety starosc nie radość. P.S. Pewnie uzytkownicy starszych motorów typu Iż, Junak, Wsk, itp mysla sobie o mnie - "ale debil" ale mnie do starego motorka nikt nie przekona, owszem kupiłbym zeby postawic i popatrzec ale nie zeby eksploatowac.

 

;) A ja narazie jezdze na Jawie350ts zrobiłem na niej po własnym remoncie 12 tys, i wcale jej nieoszczędzałem (jazda w trasie średnio 90-120km/h) I niemiałem żadnych awarii , jedyne z czym musiałem się pogodzić od samego początku to ze Jawa (Jak i wszystykie dwusowy)uwielbia się rozkręcać. Ale jakby niebyło co 4rosów to 4czterosów jak padnie to nieruszy ale czestotliwość padania jest 20razy mniejsza jak w 2sówach.

 

PS

Wcale niemysle o tobie jak to napisałeś "ale debil" bo masz bardzo dużo racji. Jak się trafi na dobry egzemplasz lub zrekonstruuje sie trua od podstaw to motorek służy wiernie. W Polsce obecne stare (tańsze) motocykle były katowane w wiekszosci przez wieśniaków na polu... więc co tu się dziwić

PS2

Licznik karzdej Jawy zawyża równo o 20km/h w góre ja podałem średnią prędkość po odjęciu 20km/h

 

Pozdrawiam

17353.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo przepraszam pisałem to w nocy i byłem mocno zmęczony i nie doczytałem.

nie szkodzi.. :mrgreen:

a co możecie powiedzieć o takim motocyklu?

jeśli silnik jest w dobrym stanie to piękna maszyna, na zdjęciu przynajmniej wygląda na bardzo zadbaną...fakt, że 750 to trochę dużo jak na pierwszy...ale może....

jak to jest z tym wałem kardana

nie trzeba go po prostu wymieniać..chyba tylko wtedy jak go rozwalisz w czasie wypadku, a czy jakieś elementy w nim się eksploatuja to niech może użytkownicy wałów kardana się wypowiedza bardziej szczegłółowo..wał kardana to marzenie wielu motocyklistów, bo w przeciwieństwie do łańcucha nie nie trzeba go wymieniać co parę tys.km i co sie z tym wiąże wydawać na to niemałej ilośći pieniędzy.. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co możecie powiedzieć o takim motocyklu? http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=31569758 jak to jest z tym wałem kardana (wady i zalety)

 

Bardzo dobry wybór, jeśli motocykl jest w dobrym stanie to polatasz nim ze dwa sezony i sprzedasz bez większych strat. Napęd na wał karadana ma same zalety:

 

1. Raz na sezon wymieniasz olej za 20zł

2. Nie naciągasz

3. Nie smarujesz po byle deszczyku

4. Jest chyba żywotniejszy od silnika (w przypadku tej iksjoty to od baaardzo trwałego silnika)

5. Masz czysty motocykl, nie usrany dookoła rozrzucanym przez łańcuch smarem

 

JEDNA WADA - Ciężar... choć z reguły nie montuje się dyferencjału w wyścigówkach, a w takim turystyku jak XJ 750 to 3kg w tę czy drugą stronę nie robi różnicy.

 

P.S. Polecam zapoznać się z historią modelu, wadach i zaletach oraz słabych punktach używanych egzemplarzy, po miłej lekturce umówić się z gościem i pojechać obejrzeć, zadać parę "kłopotliwych" pytań i ocenić sprzęt według własnych oczekiwań.

Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...