Urwane lusterko, czyja wina?

[HARPAGAN]

Opis sytuacji. Stoi zaparkowany autobus, kierownik otworzył górny luk bagażowy który jest po otwarciu pod kątem 90st wzgędem autobusu i równoległy do jezdni o grubości 2-3cm. Jest noc, pada deszcz. Pas ruchu zakorkowany w przeciwnym kierunku i jakiś osioł przekracza jego linię i zajmuje parę cm mojego pasa. Mijam go i odbijam ponownie do osi jezdni i trach. Zaczepiam o otwarty luk którego nawet nie widziałem. Znajdował się powyżej mojego wzroku i był czarny jak pora dnia o której to się stało.

Kto jest tu winny? Ja, czy gość który nie oznaczył luku, który zajmował mój pas?

Edytowane 25 Listopada 2017 przez HARPAGAN

[Tommo]

Wg. mnie Ty niestety. Tłumaczenie że nie widziałeś przeszkody na drodze, nie zwalnia od odpowiedzialności.

[HARPAGAN]

Niby tak, ale przeszkoda nie była na drodze a 2.5m nad nia o grubości 3cm w nocy nieoświetlona i nie oznaczona.

[Tommo]

Była na drodze bo w nią wjechałeś. Jakby autobus był w ruchu miałbyś większe szanse.

[ks-rider]

Winny jest gosc ktory zajal Twoj Pas ruchu, winny jest kierowca autobusu ktore nie oznaczyl luku ( wszystko co wystaje poza pojazd o

 

40 cm

 

musisz oznakowac poprzez biale swiatlo do przodu i poprzez czerwone do tylu ).

 

Twoja wina jest najmniejsiejsza :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Edytowane 25 Listopada 2017 przez ks-rider

[skovronsky]

A co na to Policja, bo z forum dowiesz się tyle, ze to Twoja wina albo tego drugiego.

[ks-rider]

A co na to Policja, bo z forum dowiesz się tyle, ze to Twoja wina albo tego drugiego.

 

Skovronsky

 

 

 

Nie kazdy na foum na takie poojecie o przepisach jak Ty :icon_mrgreen:

 

Policja to w dupie byla i gowno widziala.

 

:crossy:

[Tommo]

KS czyli jak idzie człowiek drogą bez odblasków czy oświetlenia mogę go przyjechać bez konsekwencji? Bzdura.

 

Jest przepis mówiący, że kierowca ma obowiązek dostosować prędkość do warunków panujących na drodze. Oznacza to tyle, że złe warunki nie mogą być usprawiedliwieniem.

[ks-rider]

Tommo,

 

a moze bys tak z laski swojej do PoRD'u zajrzal, tam znajdziesz ustawe pod punktami dlugosc, szerokosc, wysokosc pojazdow

 

Od kiedy pieszy jest pojazdem ?

 

Polecam rowniez zaznajomienie sie z

 

 

https://www.google.de/search?biw=1120&bih=518&tbm=isch&sa=1&ei=4bIZWvGuDY7TwAK15aWIDw&q=+VZ+Tafel+630&oq=+VZ+Tafel+630&gs_l=psy-ab.12...7869.11109.0.12676.4.4.0.0.0.0.76.278.4.4.0....0...1c.1.64.psy-ab..0.0.0....0.kZg8fynrJjU#imgrc=E8Ig6u_xKTb07M:&spf=1511633647610

 

Jak myslisz w jakim celu ja wymyslono ? I na uj ?

 

 

:crossy:

Edytowane 25 Listopada 2017 przez ks-rider

[Tommo]

 

Od kiedy pieszy jest pojazdem ?

 

 

W tym przypadku nie ma znaczenia. Pojazd stał na poboczu ale w pasie jezdni. Mógł być szafą, żyrafą, australopitkiem. Jeżeli ktoś lub coś wtargnie niespodziewanie przed jadący pojazd, to kierowca nie poniesie odpowiedzialności. Ale jeżeli nie zauważył (z różnych powodów) przeszkody stojącej na drodze i na nią wjechał, no to sorry, nie ma wybacz.

[ks-rider]

Tommo, sprawdz sobie definicje drogi a co wazniejsze, co wchodzi w jej sklad, stojacy pojazd mimo, ze nie jest w bezposrednim ( aktywnym ) ruchu moze miec wplyw na tenze ruch. Parkujac pojazd w warunkach uniemozliwiajacych jego dostrzezenie, jestes zobowiazany oznakowac go tak aby on i jego kontury byly widoczne, i wlasnie do tego sluza swiatla ( powinienes znac ustawe w jakiej odleglosci sa umieszczone od krancow karoseri ) lub tablica do ktorej wkleilem linka.

 

W warunkach niedostatecznej widocznosci jestes zobowiazany zostawic pojazd na swiatlech ktorego czesci moga wystawac poza tablice / oswietlenie 10 cm.

 

:crossy:

Edytowane 25 Listopada 2017 przez ks-rider

[Tommo]

Tommo, sprawdz sobie definicje drogi a co wazniejsze, co wchodzi w jej sklad, stojacy pojazd mimo, ze nie jest w bezposrednim ( aktywnym ) ruchu moze miec wplyw na tenze ruch. Parkujac pojazd w warunkach uniemozliwiajacych jego dostrzezenie, jestes zobowiazany oznakowac go tak aby on i jego kontury byly widoczne, i wlasnie do tego sluza swiatla ( powinienes znac ustawe w jakiej odleglosci sa umieszczone od krancow karoseri ) lub tablica do ktorej wkleilem linka

 

:crossy:

W tym linku są googlowe śmieci.

ks wiem po co jest oświetlenie, trójkąt ostrzegawczy itp. ale to nie zmienia faktu że kierowca może wjechać na leżącego na drodze człowieka, zepsuty samochód czy wystający z pobocza nieoświetlony element. Znajomy nocą wpadł na leżące na drodze złamane drzewo. Była jego wina. Nie dostosował prędkości do warunków na drodze.

[ks-rider]

Tomo, mieszasz pojecia

 

W tym konkretnym przypadku kierujacy zlamal przepisy bo pozostawil pojazd o niestandartowych gabarytach bez oswietlenia. Dostosowanie predkosci niema tu zastosowania, bo:

 

kierujacy pojazdem nie ma prawa bez waznego powodu spowolniac ruch drogowy, tamowac ruch drogowy.

 

:crossy:

[Tommo]

ks jakich niestandardowych gabarytach? To był autobus dopuszczony do ruchu, więc z homologacja drogową. Ale to i tak nie ma znaczenia.

Nie możesz bezkarnie wjechać na stojący na drodze samochód, nawet jeśli ten ma zepsute oświetlenie i zajmuje Twój pas ruchu. Właściciel może dostać mandat za niesprawne oświetlenie lub że go nie włączył ale nie odpowiada za wypadek.

[ks-rider]

On nie wjechal w Autobus a w klape ktore kierowca zostawil otwarta.

 

Znasz ciezarowki ktore Maja hydrauliczne rampy ? JAk myslisz dlaczego w rampach jest wbudowane migajace oswietlenie ?

 

Sa zbyt waskie aby mozna je bylo dostrzec.

 

Tommo, mysle, ze dalsza dyskusja miedzy nami niema sensu, bo pod wspolny mianownik nie dojdziemy.

NA miejscu poszkodowanego wziolbym dobrego adwokata a ten zrobilby kierowcy autobusu z doopy jesnien sredniowiecza.

 

:crossy: