3mati Opublikowano 31 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2017 Witajcie! Miałem dzisiaj niestety wypadek na motocyklu, samochód wymusił mi pierwszeństwo na skrzyżowaniu. Na szczęście obyło się bez kontaktu między mną a samochodem, ale niestety szlifowałem mocno po asfalcie. Cały bok motoru zniszczony a ja dodatkowo jestem cały poobijany z mnóstwem otarć oraz bólem kręgosłupa. Byłem na SORZE prześwietlenie na szczęście nie wykazało złamań. Pytanie moje do Was, co powinienem zrobić aby mój budżet jak najmniej na tym ucierpiał? Gdzię mogę się domagać rekompensaty? Oczywiście spisałem z winnym oświadczenie, sprawa zgłoszona w ubezpieczealni ale szczerze to nie spodziewam się aby z wypłaty odszkodowania starczyły na naprawe. Czy obdukcja jest w takim przypadku dobrym pomysłem i gdzie mógłbym z nią pójsć? Oraz czy macie doświadczenie z prawnikami zajmującymi się wywalczaniem większych odszkodowań? Warto spróbowac? Pomóżcie jestem załamany :( Straty są naprawde spore :( Cały bok motoru czyli wszystkie owiewki itd plus kurta od kombinezonu. ( całe szczęście że mnie wzięło aby ją ubrać bo jechałem dosłownie 3 kilometry do celu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
3mati Opublikowano 31 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2017 Nie wzywałem bo ze swojego własnego doświadczenia wiem bo już raz kiedyś miałem taką sytuację, że mimo nie mojej winy policja przyjechała i wmówiła mi winę bo młody bo na motorze to zapierdzielał, sprawa skończyła się w sądzie na którą nawet nie zostałem wezwany i skończyło się moją winą. Dlatego zostało spisane tylko oświadczenie o winie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emil1005 Opublikowano 31 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2017 dojebia sie ze to byla ustawka :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 31 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2017 Mało tego wystarczy, że sprawca teraz nie podpisze kwitu z ubezpieczalni i pozamiatane. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZIGGI Opublikowano 31 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2017 Nie wzywałem bo ze swojego własnego doświadczenia wiem bo już raz kiedyś miałem taką sytuację, że mimo nie mojej winy policja przyjechała i wmówiła mi winę bo młody bo na motorze to zapierdzielał, sprawa skończyła się w sądzie na którą nawet nie zostałem wezwany i skończyło się moją winą. Dlatego zostało spisane tylko oświadczenie o winie.Jeśli policja wskazała Twoją winę i Sąd to potwierdził, to znaczy że była Twoja wina. Być może tylko taka, że jesteś "leszczem" używającym pojazdu mechanicznego bez znajomości przepisów z tym związanych, ale chyba nie koniecznie.Jeśli w ostatnim wypadku doznałeś uszczerbku na zdrowiu, nie wezwałeś policji i karetki, to ciesz się że domniemany sprawca uznał swoją winę. ch*j od niego dostaniesz ale przynajmniej sam nie będziesz mu za nic płacił.Sugeruję zapoznanie się z podstawami PORD i rozważenie zasadności uzyskania uprawnień do poruszania się pojazdami mechanicznymi. Cytuj Destruction of the empty spaces is my one and only crime Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.