Skocz do zawartości

Aprilia Pegaso 650 i problem z dławieniem się (0 możliwości jazdy)


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, zwracam się do was z pytaniem o problem w moto. Jest to mój pierwszy motocyki, mam go ok 2 miesiące, a teraz (sesja) nie mam czasu i miejsca (pod blokiem), żeby go rozbierać i samemu jak narazie uczyć się mechaniki (a jestem w niej zielony).

Chciałbym mniej więcej oszacować koszta związane z naprawą i mechanikiem, może ktoś miał podobną usterkę?

Mam problem z Aprilią Pegaso z 97r (a'la funbike, jeden cylinder, silnik rotax).

Dzieje się to:

Na włączonych światłach nie pojedzie więcej niż kilka metrów- silnik zaczyna się dławić, zaczyna szarpać, manetka przestaje reagować na dodawanie gazu, coś tam poburczy chwilę i gaśnie.

Odpala raczej bez problemu. Szarpie i dusi się zarówno na biegach jak i na luzie (a obroty nie mają znaczenia).

Na wyłączonych światłach tego problemu nie zauważyłem, aczkolwiek może to jest kwestia zbyt małego dystansu jaki przejechałem bez świateł.

Akumulator jest nowy, musiałem po zakupie od gościa wymienić stary, miernik pokazuje 13V.

Jak jeszcze mi jeździł to raz podjechałem nim do knajpy i po godzinie nie chciał odpalić, akumulator się rozładował (więc podejrzewam, że coś z alternatorem jest nie tak, no ale się nie znam).

A, i ta usterka pojawiła się po tym jak na rezerwie jechałem na stację paliw (jednak kilkanaście metrów musiałem go już przetargać ręcznie) i tam go zatankowałem. Wieczorem tego samego dnia zaobserwowałem szarpanie w czasie jazdy, a następnego dnia przerwy przy dodawaniu gazu w czasie jazdy od silnika i manetki, nie wiem czy to ma jakieś znaczenie no ale martwię się to piszę.

Macie jakieś sugestie? Możliwe, że to tylko wina alternatora?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki! Wyczyściłem styki szczoteczką z benzynką i uporządkowałem ten sajgon z kablami jaki to w tych modelach jest dookoła baterii. Za aku znalazłem w dodatku wypiętą rurkę, która wg. serwisówki jest z układu "impurities drain/breather pipes". Wpiąłem. Nie wiem jaki ma to związek ze światłami, ale coś pomogło, mam nadzieję, że to to :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem wrócił :( Wystarczyło zrobić wycieczkę, tak żeby silnik się rozgrzał i problem zaczął powracać... Znowu gaśnie i nie da się jeździć. Światła nie mają nic wspólnego z tym problemem jednak. Elektryk co oglądał moto nie ma pojęcia. Miałem go oddać do mechanika w Radomiu (paru znajomych) ale w takim stanie nie dojade tam z Warszawy. Jak się dowiem co to jest to napiszę, ale jakby ktoś miał podobny problem ze swoim moto to niech da znać, może to jakaś pierduła. Poprzedni właściciel nie miał nic takiego i jedyne co on podejrzewa, że może być zapchany gaźnik. Czy takie objawy pojawiają się przy zapchanym gaźniku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...