GSXR 750 szarpie i strzela w wydech !

[DrivterGSI1]

Witam . Panowie pomóżcie bo już mam dość.. Mój GSXR zaczął chorować. Dałem go do synchronizacji gaźników bo nie schodził mi dobrze z obrotów ,ale oprócz tego chodził dobrze lecz czasami bardzo rzadko potrafił raz przerwać podczas mocnego przyśpieszania i szedł dalej aż do 15tyś rpm. Teraz po synchro , przy około 10 tyś obrotów na każdym biegu strzela w wydech ,szarpie i nie idzie go rozpędzić a czasami postrzela poszarpie i pójdzie dalej do odcięcia. Na S8 przy jezdzie np płynnej około 190kmh po czasie tak jakby brakuje mu benzyny i zacznie go mulić ,będzie chodził na 3 gary i zgaśnie, zjadę na pobocze pochodzi 20 sekund i można jedzdzić dalej . Dodam że do 10tyś rpm można nim normalnie jedzić , i na biegu jałowym można kręcić do odciecia beż żadnego przerwania. Co to może być >\?

[Tuzmen]

Na logikę 0-1, przed serwisem jeździło, po serwisie nie jeździ, wychodzi mi że serwis do poprawy :)

Co chcesz więcej wiedzieć?

[SamotnyWilk]

Miałem podobne objawy jak wywaliłem serie ,i wleciał k&n i yoshimura.

Gażniki na 100%

Jedz z reklamacją,albo zmień mechanika bo ewidentnie spartolili robotę

[Herdi]

Nie prawda że spartolił robote. Jeśli robił tylko synchro, a nie zaglądał do gaźników to może nie być jego wina. Co ma synchro do jazdy na np. 6 czy 7 rpm? Przy tak dużym otwarciu przepustnicy, nawet minimalne różnice są bez znaczenia. Może po prostu synchro ujawniło inne problemy? Nie ma co na niego szczekać, tylko trzeba wrócić pogadać i szukać przyczyny.

 

wysłane ze smyczy