Skocz do zawartości

Elefantentreffen 2017


ksiwy
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Są chętni? Ja z kolesiem wyjeżdżam w czwartek rano spod FACTORY we Wrocławiu. Pojedziemy pewnie autobaną przez muslimowo w kierunku Drezna i w dół na Monachium. Chętnych zapraszam. Wiem , że czytają to forum kolesie z okolic Kłodzka, z którymi się w zeszłym roku poznaliśmy jak i dwaj kumple z Paryża. Odezwijcie się.

pzdr

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my w tym roku odpuszczamy - udanej zabawy ;)

Edytowane przez konrad1f

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Tez czekam na relacje

 

nie odmrozcie soie czegos :biggrin:

 

szerokosci

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, zapoznałem się z tematem tego zlotu i jestem zainteresowany wyjazdem. Na takim wyjeździe jeszcze nie byłem i nie wiem co i jak wygląda więc prosiłbym o jakieś dobre rady i wskazówki od osób, które mają w tym temacie doświadczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jestem ekspertem - do tej pory byłem tylko raz (rok temu) a pogoda nie była ekstremalna - tzn nie było bardzo zimno za to błota byo w brud

choć sporo ludzi przyjeżdża na dwóch kołach to jednak większy komfort psychiczny daje zaprzęg - w ten sposób maksymalnie minimalizujesz ryzyko gleby a i spakować jest się gdzie

a wózek podczepić można praktycznie do wszystkiego - np. kumpel jechał dr-ką 650rs z radzieckim wózkiem i zaprzęg o dziwo dawał radę

na miejscu okazało się, że faktycznie chyba nie ma konstrukcji do której nie da się podpiąć wózka

czy jedziesz zaprzęgiem czy solo - dobrze jest wyposażyć motocykl w dobre opony, które choć trochę dadzą radę w ciężkich warunkach

pomyśl również nad jakimiś patentami na śnieg (coś na wzór łańcuchów śnieżnych w samochodach)

 

następna sprawa to zabezpieczenie termiczne

wyposażenie motocykla w grzane manety + mufki (nawet z kilkulitrowych butelek po oleju) to niezbędne minimum, do tego duża szyba i owiewki na kolana

w zeszłym roku zrobiłem sobie również grzane stopki (wkładki do butów podpinane pod instalacje motocykla) oraz matę grzewczą pod tyłek lub na klatę wydartą z samochodowego fotela - ale akurat tego nie używałem wcale.

must have to także dobry kombinezon przeciwdeszczowy a jeszcze fajniej termokombinezon

hitem, który wymyślił kumpel były kalosze z matariału EVA - to taka pianka "policośtam" - kaloszki z tego są lekkie, nieprzemakalne i cieplutkie

hitem nr2. było webasto choć ze względu na łaskawą aurę używaliśmy w ograniczonym zakresie :D

 

myślę, że warto przyjechać wcześniej niż w piątek - i po jasnemu

my wylądowaliśmy w czwartek wieczorem i szukanie dogodnego miejsca pod namioty a potem rozbijanie się w błocie po ciemku są średnim pomysłem

trzeba też uważać gdzie się zostawiasz motocykl. ja nie decydowałem się na podjechanie pod namiot bo w tym błocku na bank miałbym wielkie problemy z wyjazdem

standardem jest wykładanie słomy pod namiotem, którą to słomę można kupić na miejscu u organizatora. nam udało się skołować trochę tego za friko ponieważ była już lekko namoknięta

zamiast karimaty/materaca miałem ze sobą dwa arkusze grubszego styropianu :D

 

najważniejsze to zabrać ze sobą dobry humor i odrobinę optymizmu

fajnie jest jechać z ekipą - zawsze raźniej, jest się z kim po drodze pokłócić :D

niemniej na miejscu spotkasz sporo spoko ludzi i mimo, że zorganizowanych atrakcji tam nie ma to raczej na nudę narzekać nie będziesz a odrobina alko pomoże dogadać się z uczestnikami z każdego zakątka europy ;)

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam

Kto nie był, niech żałuje. Nawet -15 nad ranem. Do rozbicia namiotów - godzina kopania dziury w śniegu łopatami. Mój koleś objechał w 100% oryginalną M-ką z 55r. !!! Mnie mój 22-letni GS , też nie zawiódł. Na powrotny wyjazd dowaliło z rana -12. Przejazd prze góry w takiej temp. - niezapomniany !! Ogólnie - lepiej go wspominam, niż ten z zeszłego roku, jubileuszowy, cały w błocie i temp. pow. 0.

W następnym roku chyba znowu się skuszę.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...