Skocz do zawartości

Nolan N44 - moja opinia o kasku do wszystkiego


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

jako że przez pewien (krótki) czas byłem posiadaczem N44, a rzeczowych opinii w internecie o nim mało, chciałbym się podzielić wrażeniami z tymi, którzy rozważają jego kupno.

 

N44 to mix jeta, integrala i enduro. O tym każdy zainteresowany pewnie wie i większość recenzji opisuje jedynie tę "wspaniałość". Ale jak z wykonaniem? Czy warto?

 

1. Wygląd.

Wiadomo - kwestia względna. Kask wygląda bardzo futurystycznie i albo się podoba, albo nie. Przednia szyba jest ogromna, co daje mega duże pole widzenia (nieporównywalne z żadnym integralem), ale dzieje się to kosztem obwodu całego kasku. Niestety nie zmierzyłem go dokładnie, ale był na tyle duży, że nie zmieścił się do kufra Shad SH29, gdzie spokojnie mieści się "zwyczajny" integral. Dla niektórych to może być istotna informacja.

 

2. Szczęka

Mechanizm wypinania jest prosty (dwa przyciski z "hakami") a sama szczęka sprawia bardzo dobre wrażenie (nie widziałem drugiego modułowca z tak solidną ochroną). Jedynym minusem jest to, że wspomniane mocowanie opiera się na elementach z tworzywa - są co prawda bardzo twarde, ale tworzywo zawsze budzi niepokój, że może się połamać.

Co bardzo istotne, o ile kask z przypiętą szczęką da się założyć, o tyle zdjęcie to już wielka gimnastyka. W praktyce zarówno zakładając go, jak i zdejmując - szczękę trzeba odpiąć. To niby tylko dwa ruchy, ale mimo wszystko życie utrudnia... Do tego przy wpięciu jeden z policzków trzeba lekko docisnąć do twarzy, żeby bolec trafił w otwór, bo kask na głowie bez szczęki trochę się rozchodzi na boki (w sumie normalna rzecz, ale warto wiedzieć).

 

3. Blenda

Jest. I właściwie na tym można zakończyć. Mechanizm wg mnie działa ok. Łatwo nim manewrować nawet w grubszych rękawicach. 2 pozycje opuszczenia do wyboru z czego jak zwykle, korzysta się z jednej - opuszczonej na maxa. Zwłaszcza że druga jest wyższa może o 5 mm.

 

4. Wentylacja.

Otwór w szybie w okolicach podbródka jest dosyć mało wydajny (oczywiście mówię o jeździe ze szczęką ;) ) - wg mnie kask bardziej nastawiony na jet'a. Góra działa bardzo sprawnie - czuć fajny powiew, jest komfortowo.

Niestety duża szyba zaowocowała tym, że dmuchamy bezpośrednio na nią, bo szczęka kasku jest gdzieś w oddali... Deflektory i te sprawy to nie ten typ. Dół jest zaparowany notorycznie, a jadąc wieczorem parowała już większość powierzchni szyby. Oddychanie w tym kasku tak, żeby go nie zaparować to spory wyczyn. Założenie pinlocka rozwiązałoby sprawę, ale wokół niego i tak byłoby parno na światłach, więc ta wielka szyba to tak nie do końca... :) Nawet jeżdżąc jako jet, z szybą jest problem, bo jej wielkość paradoksalnie przeszkadza bardziej niż pomaga (chodzi o jej długość, która sięga za podbródek). Gdzie by człowiek nie dmuchał tam szyba, więc kończy się tym, że na światłach i tak "przyłbica w górę".

 

5. Hałas

Głośno. Wiem - pojęcie względne, ale wg mnie wyciszenie to liga integrala ze średnio-niższej półki. Powyżej 120 zatyczki zaczynają się uśmiechać.

 

6. Aerodynamika

Totalne zaskoczenie! Kask okazał się być nie turystykiem, ale sportowcem :) W pochyleniu dużo cichszy i stabilniejszy niż w wyprostowanej pozycji. Winien temu jest pewnie specyficzny, ostry kąt szyby.

Przy poruszaniu się z głową skierowaną zgodnie z kierunkiem jazdy jest nieźle, ale to co się dzieje przy obróceniu głowy jest warte pogrubienia i wykrzyknika, bo nawet przy 50-60 km/h kask napotykał powietrzne tsunami! Przy większych prędkościach głowy nie odwracałem, bo szkoda szyi. To nie powinno mieć miejsca w dobrym kasku. Dodam, że dzieje się tak i ze szczęką i bez.

 

7. Podsumowanie

Kupując ten kask miałem sprytny plan, żeby używać go jako jeta, kiedy od czasu do czasu siadam na skuter żony, a także na małym CBR, gdzie na mieście wypinałbym sobie szczękę i cieszył się głębokim wdechem. Niestety plan nie wypalił, bo kask okazał się średnim jetem (parowanie szyby, aerodynamika, hałas) i jeszcze gorszym integralem (podobne wady). O jego zastosowaniu jako enduro już nawet nie mówię, bo nie wyobrażam sobie jako enduro kasku ze szczęką na wpinki, malutkim plastikowym daszkiem oraz nawet w malowaniu nolanowego typu :) Wniosek będzie raczej mało twórczy, ale może dla niektórych nieoczywisty - lepiej kupić 2 kaski dobre w swoich kategoriach po 600-700 zł niż jednego Nolana N44 za 1200-1300.

Ja mojego pogoniłem po kilku tygodniach jazdy i na skuterze ciągle śmigam w integralu - cicho, bezpiecznie, a że powietrza mnej to trudno :)

post-87743-0-05204500-1474826848.jpg

Edytowane przez silver007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tych pieniądzach spokojnie masz n91 albo i prawie n104 ;)

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...