tomeq102 Opublikowano 24 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2016 Witam, mam problem z moją r6 z 2002 roku. W okolicy góry rozrządu pojawia się takie delikatne grzechotanie i raz jest, a raz go nie ma (słyszę grzechot, zgaszę silnik i po ponownym odpaleniu cisza). Słychać ten grzechot na biegu jałowym, powyżej 2500 obr/min już cisza. Po przeczytaniu wielu postów postanowiłem sprawdzić napinacz rozrządu. Odkręciłem śrubę zaślepiającą napinacz na kluczyk 10 i wsadziłem do środka mały płaski śrubokręt, po dodaniu gazu śrubokręt wraz z tą śrubą obraca się w prawo i obróci się dopiero, gdy dam gazu na ponad 10k obr/min i wtedy gdy zejdzie motocykl z obrotów słychać grzechot, gdy go zgaszę i zapalę ponownie to raz grzechotanie jest, a raz nie. Kręcąc z 1 obrót w lewo śrubę napinacza grzechot ustaje, ale gdy dodam więcej gazu to śrubka z napinacza obróci się w prawo. Czy takie objawy to uszkodzony właśnie napinacz rozrządu? Z góry dzięki za odpowiedź, pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 24 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2016 Na to wygląda. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.