Benelli pepe

[Adampio]

Dobry wieczór,

 

zanabyłem właśnie postwłoski bardzo zgrabny wynalazek ale widzę, że w na Forum całkowicie nieobecny ;(

 

Na początek dwa pytania:

 

1. czy jest do niego stopka boczna (na skuterku ma docelowo jeździć nadobna niewiasta i stawianie ma centralkę nie jest dla niej takie proste)?

 

2. Czy ktoś montował do tego "druta" na końcu kufer i jeśli tak to jaki?

 

P.S. Dochodzę do przekonania, że jak już 50ccm, to dla dorosłego faceta tylko 2T

 

 

 

 

[Qadrat]

Postawienie skuterka na centralkę nie wymaga prawie żadnej siły... Potrzebna jest tylko odpowiednia technika a nie bezmyślne szarpanie za kierownicę ;) Skoro moja kobieta, która waży jakieś 60 kg stawia na stopkę centralną BMW o masie blisko 200 kg to chyba nie powiesz, że postawienie 80 kilogramowego skutera jest dla kogoś rzeczą niemożliwą :)

 

A co do kufra - kup obojętnie jaki (byle nie chińskie badziewie tylko coś pokroju Givi, Kappa, Shad) z płytą montażową i zamontuj. Tylko coś wielkościowo adekwatne do wielkości skuterka bo 50 litrowy będzie wyglądał tak trochę... śmiesznie :)

[Adampio]

Dla mnie żadne problem choć dźwignia centralki mogłaby być nieco dalej od silnika i kopki. Być może damskiej stópce nie będzie to przeszkadzało ;)

 

A co do kufra to mam na celowniku Kappę K30 tylko muszę najpierw przymierzyć. To jest chyba najmniejszy z płytą. O 5 litrów mniejszej Kappy K25NSF nie polecam bo poza brakiem płyty szybko połamały się w niej zawiasy.

 

 

P.S. dzisiaj pękło pierwsze 100km od zakupu i dwa razy podczas dłuższej jazdy ok, 65km/h silnik stracił moc (prędkość spadała do 35km/h). Jak odpusciłem gaz stosownie do tej prędkości i popyrkałem tak z pareset metrów to nabrał wigoru. Przegrzewa się czy dostaje za mało paliwa?

Edytowane 15 Lipca 2016 przez Adampio

[Adampio]

No i sprawa przymulania na wysokich obrotach wyjaśniona. Znajomy mechanik postawił tezę żeby zmienić dyszę główną, wydobył takową ze swoich zapasów i zamontował. Obecnie skuter gania bez kłopotu nawet i 70 km/h.

 

Ale w tzw.międzyczasie wyszła sprawa niepalenia po 2-3 dniach stania i tu mam gorącą prośbę do Wiedzących:

Po takim czasie można rozładować rozrusznikiem rachityczny akumulatorek 4Ah nie doprowadzając do odpalenia. Jedyny ratunek to co najmniej 10-krotne bardzo intensywne użycie kopki. Od 7-8 kopnięcia silniczek zaczyna gadać i przy 10-11 już załapuje na stałe choć początkowo bardzo powoli.

Przerwy nawet kilkunastogodzinne nic mu nie szkodzą i pali wtedy bez kłopotów z rozrusznika.

Gdzie Waszym zdaniem szukać przyczyny?