padidar Opublikowano 5 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2016 Witam Mam pytanko w sprawie wyjęcia rozrusznika , jak to zrobić. Mam odkręconą lewą pokrywę, wszystkie kable od rozrusznika poodkręcane (czyli + i -) , magneto pozostawione w silniku. I teraz odkręciłem 2 śruby mocujące rozrusznik i on nie chce się cofnąć, czy trzeba go jakoś przekręcić, czy może jest gdzieś jeszcze zamontowany, a może jest jakiś patent ? Będę wdziećzny za info . Pozdrawiam Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spaliniarz Opublikowano 5 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2016 (edytowane) Jak dobrze kojarze to nie wysuniesz rozrusznika bo tam napęd przeniesiony łańcuszkiem i on będzie blokował . Edytowane 5 Lipca 2016 przez Spaliniarz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
padidar Opublikowano 5 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2016 Na rozrusznik jest nałożone kółeczko z łańcuszkiem ale ono się porusza zdłużnie po wałku, więc wątpię żeby go jakoś blokował . MOże jest jakaś nakrętka za tym kołem ? albo rozrusznik jest przykręcony na więcej niż dwie śruby do silnika ? albo trzeba go jakoś przekręcić aby go wyjąć ? Proszę o podpowiedź , jeżeli ktoś już go wyjmował . PozdrawiamPiotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spaliniarz Opublikowano 5 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2016 (edytowane) To pewnie się wklejił na oringu spróbuj delikatnie go rozruszać i wyjdzie . On jest ciasno spasowany z karterami dodatkowo siedzi na łączeniu oring który potrafi się ostro sklejić. Edytowane 5 Lipca 2016 przez Spaliniarz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
padidar Opublikowano 6 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2016 Dziękuję tak spróbuję, najważniejsze , że wiem , że tam juz nic go nie trzyma :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.