SuaWert Opublikowano 23 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2016 Jak w temacie. Wyruszam z północnej Wielkopolski, pierwszy nocleg gdzieś w okolicach Żywca. Bez szczegółowych planów. Na pewno chciałbym przenocować nad Balatonem. Nastawiam się raczej na atrakcje przyrodnicze i ciekawe trasy, niż zwiedzanie centrów dużych miast i muzeów. Noclegi - raczej pola namiotowe i campingi, ale nie wykluczam od czasu do czasu motelu, hotelu lub innej kwatery. Tempo spokojne. Drogi asfaltowe, ale bez autostrad, raczej te mniej główne.Jeśli ktoś jedzie w te okolice mniej więcej w tym czasie i też jest skłonny jechać w towarzystwie, pisać śmiało tutaj lub PW.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychu68 Opublikowano 25 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2016 Mam podobny plan,ale wyjazd 2.07. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SuaWert Opublikowano 27 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2016 Jest w tym dziale kilka podobnych wyjazdów, ale wszyscy właśnie albo pierwsza połowa lipca albo koniec lipca.... :/Anyway, pozytywnych wrażeń życzę :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coachu Opublikowano 30 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2016 I co jedziesz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SuaWert Opublikowano 1 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2016 Tak jak w tytule - start ok 19.07 :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filipr Opublikowano 1 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2016 Oczywiście trasę masz jakąś wybraną i pewnie miejsca, które chcesz odwiedzić też. Skoro jednak planujesz dojechać do Chorwacji, to ciekawsza droga jest przez Czechy, Austrię i Słowenię. Tam można po górach polatać i widoki ciekawsze. Pomyśl czy chociaż w jedną stronę nie jechać tak ja piszę. Pozdr.F. Cytuj https://www.facebook.com/EASRacingTeam/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SuaWert Opublikowano 1 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2016 Dzięki za sugestię. Myślę, że w takim razie to będzie moja droga powrotna :) A Słowację i Węgry wybrałem z racji tego, że to dla mnie tereny totalnie dziewicze. Czechy i Austrię miałem okazję przejeżdżać ze dwa razy (niestety tylko samochodem), stąd nie były dla mnie priorytetem. Poza tym chcę wykąpać się w Balatonie :)Co miejsc, to przyznam, że pierwszy raz w życiu jadę bez konkretnego planu zobaczenia konkretnych miejsc, jak i harmonogramu czasowego. Pojadę tam, gdzie droga poprowadzi i intuicja nakaże. Oczywiście poczytałem co nieco relacji z tamtych rejonów, ale nastawiam się raczej na prywatne odkrywanie nieznanych krain. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filipr Opublikowano 1 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2016 Węgry są raczej nudne - płaskie. Czym innym jest jazda puszką po autostradach a czym innym jazda moto po przełęczach górskich. Pozdr.F, Cytuj https://www.facebook.com/EASRacingTeam/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jozeks73 Opublikowano 1 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2016 Tylko drogi trzeciorzędne i górskie, to jest to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motocyklista na motocyklu Opublikowano 2 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2016 Skoro jeździsz Shadowką to połykanie prerii węgierskich może być dla Ciebie również atrakcyjne. Ja bardzo lubię Węgry - niezapomniane wrażenia pozostawia spokojna jazda prostą, płaską drogą, gdy jak okiem sięgnąć pola żółtych słoneczników... które dodatkowo pachną...Jeżdżąc chopperem ma się trochę inną optykę niż szybką maszyną.Choć oczywiście - górskie widoki również piękne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filipr Opublikowano 2 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2016 (edytowane) Czopkiem też da się po winklach latać. Co prawda Mniej skutecznie, ale zawsze. Znam takiego co z nami jechał na czopku przez Czarnogórę i Bośnię i krzesał podnóżkami iskry aż miło :) Pozdr.F. Edytowane 2 Lipca 2016 przez filipr Cytuj https://www.facebook.com/EASRacingTeam/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motocyklista na motocyklu Opublikowano 3 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2016 Czopkiem też da się po winklach latać. Co prawda Mniej skutecznie, ale zawsze. Znam takiego co z nami jechał na czopku przez Czarnogórę i Bośnię i krzesał podnóżkami iskry aż miło :) Pozdr.F.Wiadomo, ja też to bardzo lubię winkle i na Czarnogórskich drogach (oraz na wjeździe na sv. Jure w Chorwacji) czy w kilku innych miejscach też podszlifowałem podesty :)Jednak chyba rzadszym widokiem jest ktoś na ścigaczu jadący 100km/h i kontemplujący widoki na równinie :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filipr Opublikowano 3 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2016 (edytowane) Prawda. Dlatego część użytkowników czopków po jeździe po takich winklach, przesiada się na coś co bardziej skręca i skuteczniej hamuje :) Pozdr.F. Edytowane 3 Lipca 2016 przez filipr Cytuj https://www.facebook.com/EASRacingTeam/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.