Kompresja 12 bar ale brak pełnej mocy

[I.C.E]

Witam wszystkich

Po dzisiejszych pomiarach postanowiłem założyć wątek żeby opisać wszystko w jednym miejscu.
A mianowicie jakiś czas temu niestety przegrzałem moto na postoju miałem niedokręcony korek od chłodnicy poszedłem ubierać kask i pare min paliła się czerwona kontrolka. Po paru dniach od tamtego zdarzenia wyczułem że motor zrobił się słabszy nie miał już takiego zrywu. Jakby kompresja spadła.
Dzisiaj podjechałem do mechanika zmierzyć kompresje i o dziwo ku mojemu zaskoczeniu na odkręconej manetce wyszło az 12 Bar ten wynik strasznie mnie zaskoczył tym bardziej że DRZ'ta nie chce poderwać koła z 2jki nawet gdy szarpne gazem z 1 też nic a nic jak by coś ją trzymało. Ale taka kompresje pokazało dlatego napisałem tutaj bo ja już zgłupiałem W przyszłym tygodniu mam oddać motor do mechanika żeby sprawdził co jest z nią nie tak ale najpierw chciałbym bym bardzo poznać wasze sugestie i propozycje co jest przyczyną niepełnej mocy i dlaczego pokazało się aż 12 BAR.

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi

 

 

 

Nie wierzę że na takim forum nie otrzymałem nawet jednej odpowiedzi Co jest panowie coś żle napisałem ?

[Limo]

Wszystko zrozumiałe tylko to się nie trzyma kupy. Coś innego musiało paść w tym samym czasie. Może świeca czy jakieś przebicie na kablach? Trzeba szukać.

[peery]

Ewentualnie podjechał do mechanika i z marszu na ciepło zrobiony pomiar, to mogło wyjść te 12bar.

[I.C.E]

Tak pomiar robiony na rozgrzanym silniku i otwartej manetce na full tak jak zaleca instrukcja :)

[Limo]

To zmierz na zimnym.