Dookoła Bułgarii

[andryszek]

Ślamazarnie to szło, ale w końcu skończyłem opowieść o wyprawie dookoła Bułgarii, która odbyła się latem 2015.

Zapraszam do lektury pod www.droga.fiuu.pl

[zeza]

Andryszek, super sprawa :) Ciekaw jestem co będzie następną razą? :wink:

[bushmaster]

Przeczytałem jednym tchem - jak zawsze rewelacja :clap:

Dzięki wielkie za tę opowieść :notworthy:

[maniek_7]

Fajnie się czyta :)

[Raciaty]

Andryszek,

Ty wiesz co dobre, jak będziesz jeszcze coś w tym stylu planował to daj znać na pw, z chęcią dołączę do zacnej ekipy bo i klimat i miejscówki jak z mojej bajki :rolleyes:

dzięki za lekturę i radochę przy jej czytaniu

[flas]

Też przeczytałem i zachciało mi się takiej przygody:) Tylko czy Białoruś, a tym bardziej Ukraina w stanie wojny jest dla podróżujących motocyklistów bezpieczna?

[wajzer]

Człowieku..... sama jazda motocyklem jest niebezpieczna, i co przestaniesz jeździć?

[flas]

Na Krym raczej się już normalnie chyba nie wjedzie!?

Czy paliwo będzie ogólnie dostępne, jak ze spaniem na "dziko", no I co z ubezpieczeniem? No nie chodzi o nasz przygraniczny teren, tylko wschod.

[aafrica]

A ja jestem zawiedziony.

Relacja z Białorusi i Ukrainy były zdecydowanie lepsze. Pełne refleksji, ciekawszych opisów.

Wyprawa do Bułgarii, wg mnie, przedstawiona bardzo powierzchownie, dużo "ku...a", "ch.j tam".

Szkoda.

Jeden z przykładów:

" - ku*wa – dziwił się – jak w takim miejscu mogą zatrudniać tumana bez języków?"

 

Ale: wyprawa fajna, pasja jest, mało znam ludzi którzy zrobiliby coś takiego.

Dodam od siebie, że przedstawiam tylko i wyłącznie swój punkt widzenia.

[wajzer]

hymmmm . .... Twoją wypowiedź można porównać do narzekań że w barze piwem śmierdzi :-)

[flas]

hymmmm . .... Twoją wypowiedź można porównać do narzekań że w barze piwem śmierdzi :-)

.

 

No i chyba coś tu nie gra. W barze powinno piwem pachnieć, a nie smierdziec.

 

 

.

[aafrica]

W barze 'Białoruś' i 'Ukraina' pachniało. Nie tylko piwem.

 

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[wajzer]

Przepraszam panowie za stworzenie atmosfery nieco gęstej. Nie pomyślałem że ludziom może coś przeszkadzać ( taka moja wada), mnie na przykład strasznie denerwuje gdy ktoś pierdzi przy jedzeniu. Jeszcze raz sorki :-)

[andryszek]

A ja jestem zawiedziony.

...

Wyprawa do Bułgarii, wg mnie, przedstawiona bardzo powierzchownie, dużo "ku...a", "ch.j tam".

Szkoda.

 

No cóż, w takim towarzystwie jeżdżę i takiego języka używamy. Niczego nie zmyślam, nie dodaję, nie ujmuję. Wiem, że tak jak nie każdemu odpowiada taki styl podróżowania, tak też nie każdemu odpowiada taki styl narracji.

Zdaję sobie z tego sprawę, uwagi przyjmuję z pokorą i serdecznie za nie dziękuję :)