Skocz do zawartości

nauka jazdy na motocyklu kobiety


fh1216
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

To co umiem, to nawet nie kropelka w morzu. Ja nie chce po prostu jeździć. Ja chę opanować wszystko do perfekcji ( stąd też tyle czasu spędzam na robieniu chociażby tych osemek, ktore podobno do perfekcji opanowałam....po pewnej rozgrzewce:P), chce umieć jeździć i czuć się pewnie tak jak czuję się pewnie prowadząc auto . Wczoraj sie naooglądałam redukowania biegów z międzygazem....ale najpierw obcykajmy tylny:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja uważam że uślizg tyłu jest do opanowania a przodu szczególnie dla świeżaka niezbyt .......


Jazda dość szybko to weryfikuje. Na początku zabawy z motocyklami nie używałem tyłu wcale. Do momentu, kiedy nie zaczęło lać, a ja musiałem dość szybko wyhamować z 30mph. Docisnąłem przedni hamulec i wtedy kiera zaczęła się melodyjnie obijać o ograniczniki. Już szykowałem się do ewakuacji, na szczęście nie musiałem. Pamiętam, że to było kilka dni po mojej pierwszej glebie :D.

Innym razem, w styczniu tego roku jechałem do Stockport na pogrzeb jakimiś drogami krajowymi. Tyłu wtedy nie miałem, bo przez sól i cały syf na drogach się blokował i tak też było w czasie tamtej jazdy. Warunki były dziwne, niby odwilż, ale tak jakby na granicy zamarzania, było i błoto, i lód na drodze. No ale do punktu. Dwa zakręty, przejechałem prawy 90*, następny lewy też 90*, tyle że dodatkowo z górki. Nie jechałem szybko, ale jednak za szybko na panujące warunki, próbowałem dohamować silnikiem i przednim heblem, ale koło się blokowało. Wyniosło mnie na przeciwny pas i oczom moim ukazała się, w odległości dosyć bliskiej, ciężarówka. Byliśmy na tyle blisko siebie, że kierowca zaczął się szykować do ominięcia mnie z lewej strony. Jakoś udało mi się jednak odzyskać przyczepność, odkręciłem gaz i minęliśmy się na żyletki. To chyba było moje najbliższe 'close call', jak dotarło do mnie co się stało, to musiałem się zatrzymać, bo nie byłem w stanie normalnie jechać.

Jestem pewien, że gdybym używał tylnego hebla w obu przypadkach nie najadłbym się strachu.

Co do uślizgu przodu, to ostatnio wyłapałem kilka razy przy okazji jazdy na kolanie na parkingu. W normalnych warunkach na ulicy, już nie mówiąc o deszczu czy śniegu, to ja podziękuję za takie urozmaicenie jazdy :D

 

Ja nie chce po prostu jeździć. Ja chę opanować wszystko do perfekcji ( stąd też tyle czasu spędzam na robieniu chociażby tych osemek


To ja Ci dam radę, nie spędzaj za dużo godzin na placu teraz, dojdź do poziomu pozwalającego na swobodne zdanie egzaminu i wypadaj na miasto. Zrobisz prawko i będziesz miała swoje moto, to będziesz mogła się uczyć ile tylko dusza zapragnie. Podobno w Polsce nauka tak czy siak zaczyna się po egzaminie, więc szkoda teraz tracić cenny czas.


Ja raz na jakiś czas wypadam do pobliskiego Dobbies celem podszlifowania moich skillz :D. Warto też rozważyć zaawansowane szkolenia po zdaniu egzaminu.

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co umiem, to nawet nie kropelka w morzu. Ja nie chce po prostu jeździć. Ja chę opanować wszystko do perfekcji

 

No to dupe w troki i wsiadaj na moto a nie krecisz w kółko osemki !!!!

Na ulicy Ci one nie potrzebne ...

A tam masz najlepsza szkole jazdy gdzie kazdy dzien, kazda sytuacja jest inna i to najlepsza szkoła jazdy ...

Enyoj

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No to dupe w troki i wsiadaj na moto a nie krecisz w kółko osemki !!!!

Na ulicy Ci one nie potrzebne ...

A tam masz najlepsza szkole jazdy gdzie kazdy dzien, kazda sytuacja jest inna i to najlepsza szkoła jazdy ...

Eny

 

Przecież nie kręce tylko ósemek. Jeźdzę po torze próbując różnych rzeczy ale skoro w tym roku nie zdaję egzaminu to nie wiem czy mój instruktor mnie na miasto zabierze. W gruncie rzeczy jeszcze o tym nie rozmawialiśmy.

 

Gdybym miała swoje moto to bym jeździła dlatego myślę o tej 125...

 

aaa takie pytanie, czy jest możliwość zblokowania takiej 300 - setki bym mogła( na razie rzecz jasna) legalnie jeździć na tych uprawnieniach co mam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym miała swoje moto to bym jeździła dlatego myślę o tej 125...

 

 

Głos w tym temacie zabierał juz moj immienik i specjalista od jazdy bez prawka .... Michoa wiec .... kup sobie popierdółke 125 i smigaj bez ..

Egzamin za rok a przez ten czas podszlifujesz umiejetnosci ..

A nie licz na instruktora ze Cie wezmie bez prawka na ulice .. No chyba ze to Twoj chlopak/facet/mąż i ta musi byc ;-)

Edytowane przez majkelpl

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaaaaaaaaaaaaaaa no jesli w ramach normalnego kursu i cwiczen na miescie ... to czemu nie :biggrin:

No ale z tego co tutaj opisujesz i co inni koledzy tez zauwazyli ..... jakis dziwny ten Twoj instruktor :icon_razz:

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo pier***i głupoty, ot dlaczemu :P ;)

Ocenzuruję się sam, a co...

Edytowane przez Major87

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat zaczął sie od tego, że miałam nadzieję na jakieś sensowne rady. To, że pytam na forum nie znaczy , że on mi takich rad nie daje, bo akurat posłuchałam sie go i któryś tam manewr opanowałam, ćwiczę teraz kolejne. To nie jest do końca tak , że ja jeżdzę a on się patrzy jak szpak w gnaty. Bywa, że skomentuje, da wskazówkę itd itp. Biorę pod uwagę wszystko, to mi najbardziej zależy na opanowaniu jazdy, więc czemu miałabym nie radzić się też innych. A nóż widelc dowiem się jeszcze czegoś. Hmmm przecież nikt nie musi odpisywać skoro ma po dziurki w nosie radzenia czy tłumaczenia



To jest najlepszy instruktor u nas, ma zdawalność ok 75 procent. To świadczy o czymś...



Hm w takiej sytuacji już o nic nie pytam i zamykam sie w sobie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zrozum tu babę człowieku ;). Przecież nikt nie napisał, że mamy po dziurki w nosie odpowiadania itp. Po to jest forum, żeby zadawać pytania.

Ale co to za instruktor, który każe w złożeniu używać przedniego hamulca? To nie jest rozsądne nawet na małych 125, ja przez to właśnie upuściłem moją gdy wyskoczyłem w lekki teren.

Z tego co pamiętam, to szpak nie gapił się w gnaty... :P

Rada Majkiego i drugiego Michała odnośnie zakupu 125 to dobra rada. Jak już dobrze się wjeździsz, to zmiana pojemności nie będzie aż taka straszna, jak to może się wydawać. Mnie rok czasu na 125 przed zdaniem prawka pomógł bardzo. Jak zdawałem MOD1, na plac jechałem na ER-6N, sam egzamin zdawałem na B6. MOD 2 zdawałem na ER-6N, jechałem na niego na swojej 125, a samą Kawą nie jeździłem grubo ponad dwa miechy. Gdyby nie to, że codziennie śmigam na Suzie, to pewnie jeszcze bym się z tym bawił :P.

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w jakim złożeniu ja ma przepraszam bardzo używać hamulca? Ja nawet nie mogę się składać. Predkość dawkuje sobie sama , przecież on nie będzie za mną po torze jeździł. Początkowo słuchał jedynie jak zmieniam biegi i prosił bym się trzymała prawej strony plus zwracała uwagę na to co dzieje się za mną. Teraz już jak chce trochę odpocząć od manewrów to robie sobie parę kółek w trakcie których właśnie uczę się chociażby zaciśniania zakrętów. Przecież on mi nie będzie mówił: rozpędź sie do 70 i złóż się w zakręcie tak i tak...to nie jest jazda doszkalająca a kurs dla początkujących:P To już robię na własną rękę, korzystając z możliwości...

Edytowane przez dreamof
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz miałem na myśli te nieszczęsne ósemki, ale nieważne ;).

No już złotko nie denerwuj się, nie chcemy przecież żeby Ci zaszkodziło! ;)

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...