Skocz do zawartości

Seca Falcon -ktoś miał, używał?


Rekomendowane odpowiedzi

Od razu mówię, że nie mam 1000 zł na kask. Będę szukał czegoś do max 400 zł (z przesyłką).
Poczytałem, poszukałem i LS2 czy Naxa jakoś tak blado wypadły.
Mam teraz Lazer Vertigo i w teście SHARP ma 4 gwiazdki, gdzie np. HJC CS-14 ma ich tylko 3. Jechałem w moim Lazerze 120 i ciut głośno jest, ale przecież przy 120 nie może być zupełnie chicho. Dziwne, ale głośno jest mi w lewe ucho hehe.
Przy obecnej temperaturze (+5, +8*) paruje na potęgę, ale przecież to nie orzeszek że ma być bdb wentylacja a różnica temperatur w kasku i outside kolosalna. Jak pojeżdżę w temp. +15, +20* to powiem Wam, czy paruje mniej.
Co do opinii pisanych w necie to jak ze wszystkim. Jednym pasuje taki, innym sraki. Generalnie pewnie niewielu poważnie łomotnęło łbem o asfalt, więc tych opinii aż tak nie biorę pod uwagę.
Mój wybór padł na SECA FALCON.
Tu opinia motogen: http://www.motogen.pl/Seca-Falcon-polsk ... 21104.html
A tu przykładowa aukcja alledrogo: http://allegro.pl/kask-motocyklowy-seca ... 52497.html

Miał ktoś taki?
Czy użytkował albo ktoś z bliskiego otoczenia użytkował może?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 4 tygodnie później...

Ostatecznie ja mam CABERG VOX i bardzo sobie chwalę.
Plecaczek ma kask Seca Falcon i też sobie chwali. Małżonka mówi, że trochę głośny, ale czy "som" zupełnie ciche kaski? Wcześniej jechała kilka razy w LS2 (wiało przez szczeliny przy szybce) i Lazer Vertigo (głośniejszy niż Seca) i z tych 3 najlepszy jest Seca.
W Seca szybka dobrze przylega i nie wieje nic przy ponad 120 km/h, blenda też spełnia swoją rolę. Wentylacja jakaś tam jest. Za cenę mniej niż 400 zł to wg mojej ślubnej dobry wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małżonka mówi, że trochę głośny, ale czy "som" zupełnie ciche kaski?

 

 

Są. Ale kosztują trochę więcej niż 400 zł ;)

 

Moja kobieta kupowała 2 lata temu kask dla siebie, sprzedawca polecił jej LS2. Po przejechaniu 200 km kask poszedł na handel bo nie szło w nim wytrzymać, wiało i huczało. No i wykonanie tandetne, nie wiem jak niektórzy na forum się tym podniecają, że jakość Shoei za 10% ceny.

 

15 lat temu jak byłem na zleceniu w Niemczech to w tamtejszym Louisie zrobiłem sobie trochę zakupów, m.in. kask Arai, którego modelu za cholerę nie pamiętam. Integralny, cichy jak skurczybyk. Nie wiedziałem, że w kasku może być taka cisza podczas szybszej jazdy. Kask poległ 5 lat temu jak miałem wypadek motocyklowy, bardzo dobrze przyjął na siebie energię uderzenia. Teraz latam w Arai Axces, jest cicho ale mam wrażenie, że minimalnie głośniej niż w poprzednim Arai.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...