wfm125 Opublikowano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2014 Witam ostatnio nabyłem takiego można powiedzieć CHIŃCZYK, Tajwan. Jest to motorek pojemności 125 Sym Husky 4T. Silnik podobny jak w tych jego zamiennikach Kymco czy Romet 125. Mam w nim problem silnik odpala elegancko ma moc kompresje ok, tylko strasznie w nim coś rytmicznie stuka nie ważne jakie obroty im większe to bardziej rytmicznie. Nie są to zawory były ustawiane i regulowane i jest wszystko z nimi ok. tez nie leży wina po stronie rozrządu nie ma luzów na łańcuszku ani na wałku. Zacząłem trochę podejrzewać łożyska na wale tylko czy to możliwe ze wina leży po ich stronie? Zrobiłem taką próbę silnik na wolnych obrotach stuka rytmicznie. Wrzucam 1 bieg i ruszam z oporem wszystko przestaje stukać do momentu gdy nie wchodzi na swoje obroty. Na takim obciążeniu nic nie stuka jak daje np. nawet 2 powoli ruszając ze sprzęgłem, czyli pod obciążeniem ustaje klekot :) co o tym myślicie? możliwe że wtedy wał dostaje opór na łożyska i ustaje klekotanie? Może mieliście podobnym problemem, jaki objaw :) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 17 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2014 Tajwan to nie są Chiny a silnik należy wyjąć z ramy i sukcesywnie rozbierać od góry aż znajdziesz tego dzięcioła. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.