inz Opublikowano 9 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2013 Witam forumowiczów, mam pytanie dotyczące kasku firmy Acerbis model Active.Czy ktoś ma owy model i może napisać jak się sprawuje jako kask na miasto i dłuższą trasę tak do 120 prędkości przelotowej ?Głównie interesuje mnie czy ma dobra wentylację, czy nie jest za głośny oraz powyżej 100 km czy ten daszek za bardzo nie przeszkadza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prince Opublikowano 16 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2013 (edytowane) Mam i polecam. Zrobiłem w nim coś ponad 2,5 tyś km. Urlopowo około 2000. Prędkości 130-140 nie stanowią problemu. Jeżdżę małą tenerką na oponach TKC wiec szybciej nie badałem. Moje pierwsze spostrzeżenie to, ze nie wolno odwracać głowy powyżej stówki. Ale owiewki z moto mam wszystkie zdjęte. W mieście też super. Codziennie jeżdżę w nim do pracy dolinką służewiecką- czyli w korku. Edytowane 16 Sierpnia 2013 przez prince Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
inz Opublikowano 16 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2013 super wiadomość chyba się zdecyduje, bo już czas zmienić wysłużonego Caberga. Mam nadzieje ze będzie cichszy niż mój szczękowiec ale możesz napisać coś więcej o wentylacji i czemu nie odwracać się powyżej 100 :) ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prince Opublikowano 16 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2013 (edytowane) Też zmieniłem ze szczękowca- ale nolana. Daszek tego typu to dla mnie nowość. Po prostu gdy odwrócisz głowę powyżej stówki to trochę ciężko wrócić do patrzenia na wprost. Kask kupiłem w firmie szekla24 czy jakoś tak, na allegro. Gorąco polecam gościa- doradzał, pomagał, w końcu do pracy mi przywiózł odpowiedni rozmiar. Normalnie sprzedawca " do rany przyłóż" . Konkurencja w stolicy wciskała kity, pierdzieliła głupoty az dowiedziałem sie ze nie mają rozmiaru i dlatego wciskają mi inny. Wracając do kasku- spodziewałem się, że szyba będzie zniekształcać obraz z samego przodu. Nie zarejestrowałem takiego zjawiska. Blenda miodzio. Już nigdy więcej kasku bez blendy. Jedynie wątpliwości i zastrzeżenia jakie mam(trochę na siłę) to otwieranie blendy- Ten przycisk mógłby być wyraźniejszy. W grubych rękawicach trudno wyczuć gdzie jest. No i trochę się boje o części zamienne do tych kasków. Kilka razy już mi upadł- na razie ze strat tylko jeden z iluśtam klipsów daszka odpadł. Co do wentylacji- powalczyłem trochę poza szosą. Konkretnie na piachu. Ogólnie poległem. To nie takie proste jak sie wydawało. Tydzień nad morzem- prawie cały czas lało. Kask ani raz nie zaparował. Ani raz nie było mi za gorąco pod kaskiem. Wentylacje z przodu mam prawie cały czas otwartą. Po przejechaniu 300km jednym rzutem trochę miałem zapchany nos kurzem. Tak upierdliwie. Ale cóż- nie słyszałem żeby jakiś kask wysmarkiwał jeszcze nos w trakcie jazdy- to jeszcze mogą udoskonalić. Na pewno kupiłbym acerbisa jeszcze raz gdybym stał przed wyborem. Edytowane 16 Sierpnia 2013 przez prince Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
inz Opublikowano 17 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2013 Też zmieniłem ze szczękowca- ale nolana. Daszek tego typu to dla mnie nowość. Po prostu gdy odwrócisz głowę powyżej stówki to trochę ciężko wrócić do patrzenia na wprost. Kask kupiłem w firmie szekla24 czy jakoś tak, na allegro. Gorąco polecam gościa- doradzał, pomagał, w końcu do pracy mi przywiózł odpowiedni rozmiar. Normalnie sprzedawca " do rany przyłóż" . Konkurencja w stolicy wciskała kity, pierdzieliła głupoty az dowiedziałem sie ze nie mają rozmiaru i dlatego wciskają mi inny. Wracając do kasku- spodziewałem się, że szyba będzie zniekształcać obraz z samego przodu. Nie zarejestrowałem takiego zjawiska. Blenda miodzio. Już nigdy więcej kasku bez blendy. Jedynie wątpliwości i zastrzeżenia jakie mam(trochę na siłę) to otwieranie blendy- Ten przycisk mógłby być wyraźniejszy. W grubych rękawicach trudno wyczuć gdzie jest. No i trochę się boje o części zamienne do tych kasków. Kilka razy już mi upadł- na razie ze strat tylko jeden z iluśtam klipsów daszka odpadł. Co do wentylacji- powalczyłem trochę poza szosą. Konkretnie na piachu. Ogólnie poległem. To nie takie proste jak sie wydawało. Tydzień nad morzem- prawie cały czas lało. Kask ani raz nie zaparował. Ani raz nie było mi za gorąco pod kaskiem. Wentylacje z przodu mam prawie cały czas otwartą. Po przejechaniu 300km jednym rzutem trochę miałem zapchany nos kurzem. Tak upierdliwie. Ale cóż- nie słyszałem żeby jakiś kask wysmarkiwał jeszcze nos w trakcie jazdy- to jeszcze mogą udoskonalić. Na pewno kupiłbym acerbisa jeszcze raz gdybym stał przed wyborem. No i super przekonales mnie , mam ndzieje ze jeszcze w tym sezonie zakupie to napisze jakie sa moje wrazenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.