Bandit 1200 sprzęgło problem

[Reynevan]

Nie sprawdzałem bo zestaw ma nalatane może z 3 tys. km no ale przy okazji to pomierzę żeby się upewnić

przekładki zostały przeszlifowane delikatnie papierem jak je zakładałem

 

rozbieram to po raz enty...i wszystko składam tak jak być powinno,sprężyny są założone poprawnie,dwie grubsze przekładki w środku pakietu,tak jak mówię na początku się nie ślizgało,było pięknie-moto zrobiło z 500km może i zaczyna ślizgać... nie bardzo jestem w stanie zrozumieć dlaczego...jedyne co mi przychodzi do głowy teraz to to że pakiet jest przyfajczony od tego ślizgania

 

cóż,rozbiorę to znowu któregoś dnia...mam jeszcze stary pakiet może z nim poeksperymentuje bo trzymał wymiary

przez myśl przeszło mi tez dołożenie jednej dodatkowej tarczy i przekładki,ale takiej popyliny zbytnio robić nie chcę-poza tym tarcza dociskowa by nie weszła chyba w zazębienia kosza wewnętrznego

ewentualnie jest możliwość założenia sprzęgła od czegoś innego ? orientujesz się może therminator?

i jeszcze jedno,jaka jest poprawna grubość całego pakietu?

Edytowane 4 Maja 2014 przez Reynevan

[therminator]

Zakładam, że układ hydrauliczny sprzęgła jest OK (pisałeś, że zrobiłeś konserwację).

 

Nie mierzyłem starego pakietu po wyjęciu więc nie wiem ile było mniej na nowym.

Na oko (względem krawędzi kosza) nowy pakiet był mniejszy o około 1mm.

Jak zakładasz docisk sprężyn: http://inazuma.m4i.pl/?p=143&page=5 - szóste zdjęcie od góry (przed przykręceniem tych dwóch małych śrubek), to ile masz przestrzeni pomiędzy dociskem a powierzchnią do której dociskają ten docisk śruby? Ta odległość to właśnie wstępne naprężenie sprężyn. To wstępne naprężenie jest odpowiedzialne za siłę docisku tarcz i przekładek do siebie.

Wydaje mi się, że powinno wynosić przynajmniej 3 mm (tego nie ma w żadnych papierach). Po pierwszym złożeniu (na dwóch sprężynach) było znacząco mniej i sprzęgło się ślizgało. Po dołożeniu trzeciej sprężyny, wzrosła ta przerwa (o grubość sprężyny) osiągając w przybliżeniu wskazany wymiar. Po skręceniu całości sprzęgło trzymało jak nowe i tak jest do dzisiaj.

Jeżeli przerwa pomiędzy dociskiem sprężyn a powierzchnią dociskową będzie mniejsza, to sugeruję zamówienie u tokarza pierścienia o brakującej przy docisku wysokości (+wysokość oryginalnego) i założenie go pod sprężyny w miejsce oryginalnego.

BTW. Nie napisałeś, czy masz ten oryginalny pierścień pod sprężynami. Jego brak to z 1mm mniej napięcia na sprężynach.

Edytowane 4 Maja 2014 przez therminator

[Reynevan]

Pierścień naturalnie jest

jaka była przerwa miedzy dociskiem a powierzchnią kosza dokładnie nie pamiętam,na dwóch sprężynach nie było albo była bardzo mała,na czterech była na pewno,docisk założyłem tym razem bez tych trzech małych śrubek bo nie chciałem aby gwinty w koszu się pozrywały przy czterech sprężynach - uznałem że całość przecież i tak jest ściskana przez nakrętkę główną,a te śrubki odpowiadają tylko za centrowanie docisku...nie pisałem o tym bo nie sądzę by miało to jakikolwiek wpływ,nakrętka pełni taką samą rolę,dociska docisk do kosza i napina sprężyny...

[therminator]

Wygląda na to, że 3 sprężyny to było za mało. Dopiero czwarta spowodowała minimalny docisk, który na chwilę wystarczył.

Śrubki w tym wypadku są mało istotne - jak napisałeś. Ważne jest to ile wyniosło wstępne naprężenie sprężyn.

W którym położeniu klamki sprzęgło zaczyna brać? Pod koniec? Jak tak - to powinieneś pomyśleć nad dotoczeniem pierścienia (zbyt mała grubość pakietu), gdyż nie dasz rady skompensować za małej grubości pakietu, ilością (grubością) sprężyn.

Ewentualnie pozostaje zakup oryginalnych tarcz sprzęgła. Te powinny mieć nominalne wymiaty i wrócisz do dwóch sprężyn.

 

Jak masz możliwość to pomierz grubości starych tarcz i przekładek oraz nowych tarcz i przekładek - czy jest różnica.

Wymiaty minimalne (serwisowe) tarcz podawałem w artykule.

Jak stare będą grubsze niż nowe - to kontrolnie możesz je założyć i zobaczyć jak zachowuje się sprzęgło przy czterech sprężynach.

Możesz jeszcze spróbować wykombinować podkładkę, którą założysz nad sprężynami. To rozwiązanie możesz zastosować jedynie do testu. Przy normalnej pracy sprężyny śizgają się po popychaczu więc podkładka ze zwykłej stali może zacząć sypać opiłkami.

[Reynevan]

,,nowy" pakiet ebc okazał się cieńszy niż stary ogryginał(tarcze) zostawiłem przekładki EBC które były w lepszym stanie i założyłem stare tarcze sprzęgłowe

luz przy czterech sprężynach między dociskiem a koszem wew wynosił ok 4,7mm,aby podnieść grubość pakietu do optymalnej wartości dołożyłem trzecią grubszą przekładkę,nie wiem czy to było dobre posunięcie ale jak moto przejdzie testy to zobaczymy co dalej,sprzęgło bierze przy końcu...ogólnie to albo przez to ślizganie albo ze względu na gównianą wytrzymałość tarcze ebc niby kevlarowe wyglądają w zasadzie na martwe w stosunku do oryginałów,no ale mniejsza,zobaczymy co z tego wyjdzie,myślę że wszystko rozbija się o grubość pakietu i ten luz

po pierwszej jeździe objawów ślizgania nie zaobserwowałem,jednakże sprzęgło jest ku**ewsko twarde i bierze przy samym końcu...twarde bo 4ry sprężyny,tylko to branie mi sie nie podoba... no ale to jeszcze do rozpracowania