Skocz do zawartości

Dwusuw nie pali. Coś nie gra lecz nie mogę tego rozgryźć.


Lazi11
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Mam wielki problem którego nie potrafie rozgryźć juz parę lat. To jest dwusuw o pojemności 50cc, orginalny cylinder, tłok, gaźnik- dellorto, świeca bosch. Rodzaj i marka motocyklu niech nie ma tutaj znaczenia.
Wszystko jest. Iskra, benzyna, powietrze, sprężanie, po czym słychać tylko jak powietrze uchodzi kanałem wydechowym znad powracającego tłoka.
Cały cykl zachodzący w cylindrze wygląda książkowo a mimo to nie ma ani jednego pyrknięcia. Ciągle go zalewa gdy tylko pociągnąć za manetkę, i zero przebłysków. Napędzam go całymi dniami siłą własnej nogi i startera ale on za cholerę nie chce zapalić tej mieszaki. I tak już latami sie z nim morduję i przekopałem go całego jak to tylko było możliwe i nie moge znaleźć rozwiązania.
Czasem uda sie go zmusić by kilka razy parsknął ale wówczs gdy bez dotykania manetki kopie się go 3 godziny. Jedno pociągnięcie manetki i znów godzina kopania z głowy. Iglice obniżyłem na sam dół ale rezulattów trodno się doszukać.
Zwyczajnie za każdym razem pod tłokiem pełno benzyny. Wimiana cylindra, tłoka i pierscieni nieczego nie zmieniła.

 

Wątpię już czy ktoś cokolwiek może temu podołać. Ale jeśli komuś nasunie się jakakolwiek myśl, proszę żeby tutaj się nią ze mną podzielił.

Dzięki

Edytowane przez Lazi11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśli mam dwie. Pierwsza to ten dellorto jest pewnie do wywalenia. Sam męczyłem przypadek SR50 gdzie niby wszystko było w porządku ale jednak nie raczyła normalnie pracować. Oczywiście przy założeniu, że kranik nie leje jak sito a podciśnienie kranika jest szczelne (te kraniki często ciekną podciśnieniem do dolotu).

Druga myśl to taka, że możesz mieć problem z czasem zapłonu i tutaj jakaś lampa stroboskopowa byłaby potrzebna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może tak być że jest do wywalenia ale chciałbym sie chociaż dowiedzieć co w nim jest wadliwe skoro juz w nim sie tyle nagrzebałem :)

Simsonem jezdziłem bez iglicy, pierscienia i rury a tutaj każda setna milimetra ma znaczenie.

Co do zapłonu sam nie wiem, nie wali z wydechu, nie ma ypowych oznak, "cofania się" tłoka, psykania. Zapłon jest ustawiony fabrycznie i odtąd nikt w niego nie ingerował. Nawet nie ma za bardzo mozliwości jesgo regulacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli już sprawdzisz kranik i będzie w porządku to w samym gaźniku mogą wystąpić takie cuda wianki jak. Zły poziom paliwa i jeśli dobrze pamiętam dellorto ma plastikowy pływak i nic Pan nie zrobisz, nieszczelny zaworek iglicowy, wytarta iglica, dysza, przytkane kanały twardym osadem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...