Problem z odpalaniem F4i

[campus23]

Witam

Koledzy prosze o podpowiedź co może być nie tak z F4i jak jest zimny (po postoju na zimnym silniku) po przełączniu czerwonego przycisku "startera" i naciśnięciu przyciusku od rozrusznika nic się nie dzieje ("delikatnie ściemnia się żaróweczka od biegu jałowego) Po łączeniu i wyłączeniu ponewnie czerwonego startera i naciśnięciu znowu przycisku rozrusznika motor pali na strzał idelanie książkowo. Tu pojawia się pytanie co jest nie tak?? Gdzie tkwi problem? Prosze o podpowiedź bo nigdzie nie znalazłem info na ten temat.

[niwy]

Przełącznik pewnie nie styka. Trzeba byłoby go rozebrać.

 

I nie jest to przełącznik startera tyko wyłącznik awaryjny. Jak sama nazwa wskazuje służy do awaryjnego wyłączania motocykla.

Także miej go cały czas w pozycji włączonej i wyłączaj motocykl z kluczyka. Udawaj jakby go w ogóle nie było.

Samochód też wyłączasz i włączasz najpierw przełącznikiem awaryjnym? czy z kluczyka?

 

Pzdr ;)

[campus23]

Co do przyciku motorek zawsze wyłączam kluczykiem nie czerwonym przyciskiem. Nie mniej jednak jak wyłącze motocykl kluczem to czerwony guzik tez przełączam w pozycje wyłączony. Tu własnie pojawia się problem bo np na drugi dzień jak jest motor zimny to przekręcam kluczyk klikam czerwony przycisk (ładnie znika kontrolka błędów) i klikam czarny przycisk rozrusznika i nic się nie dzieje. Włączam i wyłączam ponownie czerwony i klikam czarny rozrusznikowy i odpala normalnie. Dla tego mnie to intryguje i pytam o co kaman :)