Skocz do zawartości

problem z GPZem


Videoton
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam,

mam dość poważny (bo w sumie nie działa w ogóle) problem z moim GPZ500S (2003 r.)

 

sytuacja wygląda następująco, jakieś 2 tygodnie temu jak odpuściło pierwsze zimno, chciałem wyjechać - i nic, nawet nie "tryknął". po próbach ładowania akumulatora itp. jakoś się udało ale nie na długo. W moto mam zamontowany alarm (MetaSystem), motor zaczął zachowywać się zupełne jakby aarm był cały czas załączony tym samym odcięty był prąd (tak sądziłem). Znalazłem więc fachowca od alarmów, który odciął (jak twierdził) odcięcia alarmu pozostawiając go nadal w moto. i wszystko było dobrze moto cały czas działało... aż do wtorku. teraz nie działa i nie wiem co zrobić zachowuje się dokładnie tak jak przed interwencją fachowca od alarmu, (włączam zapłon i jak klikam starter słyszę jedynie "klik-anie" nic nawet nie zakręci. aha dodam, pilot jest sprawny ale alarm jest, jak się dowiedziałem prawdopodobnie rozkodowany po zimie i nie reaguje na pilota, zauważyłem również, że w lampie stop miga dioda tak jakby informująca o załączonym alarmie (tego nie było chyba po tym jak ten fachowiec od alarmów go odciął)

 

hmm czy ktoś miał może taki przypadek, domyśla się może co w ogóle może to być, może nawet ktoś zna jakiegoś elektryka dobrego od motorów. Przyjmę każdy rodzaj pomocy...

 

ogromna prośba o pomoc.

 

pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doopa nie fachowiec. Demontaż to demontaż, odpina się wszystko przywracając fabryczne połączenia a klientowi oddaje się stertę przewodów i kilka plastikowych pudełek. . Teraz można sobie gdybać czy faktycznie odpiął prawidłowo odcięcie czy nie. Druga sprawa to stan Twojego akumulatora. Podepnij lejce i sprawdź czy odpali czy nadal bedzie tykał. Możesz też podać na krótko zasialnie na rozrusznik aby sprawdzić czy kręci i czy odpali.

Masę obowiązkowo wyczyścić.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjmij całkiem ten alarm, naładuj akumulator i zobacz czy działa. Jak będzie to samo to sprawdź kable idące do rozrusznika, może ci zgniły, zaśniedziały przez zimę i nie dają rozrusznikowi wystarczającej ilości prądu żeby zakręcił. Miałem tak w skuterze, że jak chciałem odpalić to było właśnie klik i cisza:/ i winą były zgniłe kable, ew. zobacz przekaźnik rozrusznika, jeżeli coś takiego masz w motocyklu.

 

Właśnie sprawdź na krótko lub z kabli:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki dobrze mówią, podepnij prostownik i zobacz co będzie skoro przekaźnik sie przełącza to prąd ma tylko słaby jak nie kręci albo kabel od przekaźnika do rozrusznika jest "do niczego.. jak już ci zakręci a nie będzie chciał zapalic zdejmij jedną fajke i załuż drugą świece w nią, przytknij gwintem gdzies do masy najlepiej do silnika i zobacz czy jest iskra jeżeli jest, to kwestia dochodzenia paliwa ew. ustawienia zapłon ja tak miałem po zimie że pochodził i zgasł a gaźniki poszły do remontu bo zaworki przez zime siadły i czasem sie otworzyły czasem nie i do tego membrana..

I druga rada pozbądź sie tak jak radzą wyżej całego alarmu w PiSdu.. skoro i tak ktos ci go odłączał to po co w ogole go zostawiac? wyciać całkiem i będzie pewne że w drodze ci sie cos nie rozkoduje i nie staniesz w szczerym polu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...