CL 250 1983 r - wydech, uszczelnienie silnika, gaźnik, elektryka

[qbutek]

Przygotowuję CL 250 do sezonu.

 

Pacjent:

Honda CL250 (silnik bliźniaczy z CB250RS z 1982-1983)

1983 rok

silnik jednocylindrowy

17 KM

 

1. Gdzie, najlepiej w Warszawie lub okolicach, można dorobić wydech? Chodzi o kolektor. Był już kilkukrotnie spawany. Nie wygląda najlepiej i jest pęknięty.

Ogólnie wyglądać powinien tak:

 

a u mnie wygląda tak:

 

2. Silnik cieknie dość mocno:

znalazłem dwa komplety uszczelek (częściowo się pokrywające). Który u mnie sprawdzi się lepiej - czy może lepiej oba?

Wszystko zamierzam robić sam, ewentualnie pod okiem kogoś bardziej doświadczonego, ale chciałbym być wcześniej przygotowany już do wszystkiego.

Pierwszy zestaw: http://italyracing.c...hp?p=MNzMzMw==N

Drugi zestaw: http://italyracing.c...hp?p=MNzMzOQ==N

Niestety większość z tych uszczelek nie występuje pojedynczo.

 

3. Gaźnik - miałem też problem z zapalaniem.

Podobno może być to kwestia zapchanego gaźnika.

Jest gdzieś na forum lub gdzie indziej instrukcja jak wyczyścić gaźnik tego typu?

 

4. Dalej mam problem z ładowaniem ( http://forum.motocyk...90#entry1934590 )

W tym tygodniu zaniosę stator do przewinięcia - niestety gdzie indziej niż mi w tym wątku Tomek polecił, bo po prostu na nich mnie nie stać.

Edytowane 6 Kwietnia 2013 przez qbutek

[Shinigami]

Wydechu to ty szukaj używanegow lepszym stanie, bo to jest boczny i za samo gięcie rury policzą jak za zborze. Co do uszczelek się nie wypowiem. Czyszczenie gaźnika jest opisane w sieci w ilościach hurtowych a, że to jest raczej prosty gaźniczek od singla to w zasadzie dowolny opis wystarczy. Byle by było to kompleksowo napisane. Wyczyść we własnym zakresie i jeśli problem nie ustąpi to pomyśli się co dalej.

Na temat przewijania powiem Ci tak. Jeśli oddasz to byle komu próbując zaoszczędzić to potem odbije Ci się to czkawką. Jeśli nie masz szmalu to odłóż to na bok i czekaj. Motocykle a zwłaszcza te stare to nigdy nie będzie tania impreza. Sam osobiście oddałem do tych speców z modlińskiej stojan od DT80, wydałem 180zł za jedną cewkę + kilka przewodów i ni groma nie miałem się do czego przyczepić. Nawet umyli całość tak jak prosiłem.

[qbutek]

Wydechu to ty szukaj używanegow lepszym stanie, bo to jest boczny i za samo gięcie rury policzą jak za zborze.

W Łomiankach od 600 zł za kwasówkę.

Na razie zrobię na tym łatę i owinę bandażem, a potem uzbieram i zrobię lux.

Dorwanie czegokolwiek używanego do tego motocykla nie jest proste.

 

Co do uszczelek się nie wypowiem.

Kupiłem oba. Jeden okazał się częściowo nie od tego modelu.

 

Czyszczenie gaźnika jest opisane w sieci w ilościach hurtowych a, że to jest raczej prosty gaźniczek od singla to w zasadzie dowolny opis wystarczy. Byle by było to kompleksowo napisane. Wyczyść we własnym zakresie i jeśli problem nie ustąpi to pomyśli się co dalej.

Gaźnik wyczyszczony, a co do tego, że prosty to pokażę kilka zdjęć:

I gaźnik w pudełku:

 

Na temat przewijania powiem Ci tak. Jeśli oddasz to byle komu próbując zaoszczędzić to potem odbije Ci się to czkawką. Jeśli nie masz szmalu to odłóż to na bok i czekaj. Motocykle a zwłaszcza te stare to nigdy nie będzie tania impreza. Sam osobiście oddałem do tych speców z modlińskiej stojan od DT80, wydałem 180zł za jedną cewkę + kilka przewodów i ni groma nie miałem się do czego przyczepić. Nawet umyli całość tak jak prosiłem.

Udało się namierzyć polecanego znajomego, więc pewnie jemu oddam.