Skocz do zawartości

Nie włączający się wentylator w KLR 650.


Dexster
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

tego rodzaju regulacja odleglosci klamki od manetki jest w sprzegle hydraulicznym, gdy postapisz w ten sposob na lince to klamka bedzie fruwala. dlatego ten luz powinien byc taki jak zaleca serwisowka z reguly 2-4 mm, ale oczywiscie kolega postapi wedle wlasnego uznania...

Mechanika Motocyklowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wentylator do wymiany, dziękuje za pomoc :P

 

Jeszcze jedno. Sprzęgło łapie mi przy samym końcu puszczania manetki. Nie ślizga się. Do wymiany tarczę czy da radę jakoś wyregulować?

 

Ustawienia punktu pracy sprzęgła nie dokonuje się regulacją linki. Ona sama jest tylko , hmmm, medium mającym na celu uścisk twojej lewej dłoni przenieść na mechanizm. Samej regulacji punktu pracy dokonasz przy tym mechaniźmie przy silniku. Słada się z dźwigni do której zamocowana jest linka. Osią obrotu jest taki >ślimak< który przekształca obrót dźwigni w ruch postępowy trzpienia włączającego sprzęgło. W osi tego slimaka powinna być śruba blokowana nakrętką. Luzujesz linkę, luzujesz tą nakrętkę. Wkręcaniem (bądź wykręcaniem) regulujesz kąt jaki tworzy dżwignia w stosunku do zamocowanej na niej lince. Powiększając ten kąt (powiedzmy ponad 90 stopni) powodujesz że po regulacji linki punkt zadziałania sprzęgła będzie bliżej rączki kierownicy. Zmniejszając ten kąt odsuwasz punkt pracy w kierunku końca pracy dźwigni sprzęgła (właśnie taką sytuację masz teraz)

Jeżeli to ustawisz to samą linkę regulujesz tak żeby po prostu nie była luźna.

Nawet ja sama to zrobiłam :cool: Tak więc powinieneś dać radę.

 

może i zagmatwany opis podałam, ale nie jest trudny. Trochę trzeba się skupić. A jak popatrzysz na sam mechanizm właczania to wszystko będzie jasne.

Acha, nie zapomnij o dokręceniu nakrętki zabezpieczającej śrubę tak żeby jej już nie przestawić.

 

ed.

Ustawienie będzie się zmieniało w czasie pracy, ale nie tyle z powodu rozciagania linki co przez zużywanie się tej śruby regulacyjnej która wciska trzpień (wałek czy jak to inaczej nazwać) sprzęgła. Ale zawsze będzie miało kierunek oddalania się punktu zadziałania sprzęgła od rękojeści kierownicy (ponownie więc tak jak masz teraz)

I jeszcze raz napiszę: Linka nie ma prawa w jakiś sposób regulować sprzęgła, nie może na niej wisieć niejako regulacja za którą odpowiedzialna jest śruba do tego przeznaczona. Bo co chwilę będziesz miał inaczej ustawione sprzegło. A regulacja będzie wrażliwa nawet na temperaturę otoczenia.

Edytowane przez Tamka

Blackbird uległ zniszczeniu na skutek przejechania przez autobus. Ja trzymam się na śrubkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, najpierw ustawia się tak jak powinno być i najczęściej okazuje się że sprzęgło jest OK. Piszę to z całym przekonaniem, ponieważ znam mechanika (obrażonego na mnie) który wymieniał tarcze żeby było jeszcze gorzej po tej wymianie. A nie posiadał jakiegokolwiek samozaparcia żeby popatrzec na kilka obrazków w serwisówce i w ogóle nie ogarniał tego co chciałam mu powiedzieć. Nie znam się i tyle, reguluje się linką ty g...... p.......

Tak mniej więcej jego reakcja wyglądała.

 

A sam zaś KLR jest na tyle poważnym motocyklem że musi w nim byc taka regulacja. Jak w praktycznie wszystkich motocyklach.

Nawet w WSK-a taka była, chyba nawet dostępna z zewnątrz

Blackbird uległ zniszczeniu na skutek przejechania przez autobus. Ja trzymam się na śrubkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam zaczynał bym od regulacji, ale to kiedy zaczyna się rozłączanie sprzęgła regulujemy luzem miedzy śrubą ślimaka w stosunku do pręta wyciskającego. W niektórych motocyklach jest tez "2" napinacz przy silniku. Wszystko jest jednak ładnie opisane w książce związanej z obsługą motocykla. Jeśli już nie ma na nią pieniędzy książka do WSK 125 jest piękny opis regulacji zadziała w 75% motocykli.

 

 

Zjawisko które opisujesz wskazuje jednak na skończone tarcze. Wtedy wystarczy lekko odjąć siłę i tarcze zaczynają uślizg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, najpierw ustawia się tak jak powinno być i najczęściej okazuje się że sprzęgło jest OK. Piszę to z całym przekonaniem, ponieważ znam mechanika (obrażonego na mnie) który wymieniał tarcze żeby było jeszcze gorzej po tej wymianie. A nie posiadał jakiegokolwiek samozaparcia żeby popatrzec na kilka obrazków w serwisówce i w ogóle nie ogarniał tego co chciałam mu powiedzieć. Nie znam się i tyle, reguluje się linką ty g...... p.......

Tak mniej więcej jego reakcja wyglądała.

 

A sam zaś KLR jest na tyle poważnym motocyklem że musi w nim byc taka regulacja. Jak w praktycznie wszystkich motocyklach.

Nawet w WSK-a taka była, chyba nawet dostępna z zewnątrz

Napisalem sprawdzic a nie wymienic tak jak do zrobil twoj kolega, problem tutaj polega na sprzegle ktore lapie na koncu klamki, to oznaka zuzytych tarcz, sprezyn, lub zlej regulacji popychacza, wiec nie wiem z czym sienie zgadasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście wueska ma rację. Jeżeli drobna zmiana siły, czy też położenia dźwigni sprzęgła spowoduje gwałtowna reakcję, takie ON-OFF sprzęgła to tarcze raczej są już u kresu swojego życia.

Ja w swojej sv dla własnej wygody ustawiłam sprzęgło tak że całkowite wciśnięcie dźwigni oczywiście je rozłączy. Po czym po lekkim puszczeniu moto zaczyna ciągnąć, trwa to płynnie przez mniej więcej połowę skoku dźwigni. Potem już taki luz na dźwigni i lekie jej wciśnięcie nie powoduje wysprzęglania.

Blackbird uległ zniszczeniu na skutek przejechania przez autobus. Ja trzymam się na śrubkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A sam zaś KLR jest na tyle poważnym motocyklem że musi w nim byc taka regulacja. Jak w praktycznie wszystkich motocyklach.

Nawet w WSK-a taka była, chyba nawet dostępna z zewnątrz

wlasnie o to chodzi, ze ta regulacja byla tym czesciej spotykana im starszy motocykl (tarcze korkowe) a nowszym to juz nie jest tak potrzebne i coraz rzadziej spotykane

Mechanika Motocyklowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisalem sprawdzic a nie wymienic tak jak do zrobil twoj kolega, problem tutaj polega na sprzegle ktore lapie na koncu klamki, to oznaka zuzytych tarcz, sprezyn, lub zlej regulacji popychacza, wiec nie wiem z czym sienie zgadasz?

No i żeby sprawdzić tarcze to trzeba najpierw wyregulować popychacz. Jeżeli napiszesz najpierw >sprawdź tarcze< To ktoś gotów rozkręcać silnik żeby to zrobić :)

 

A jeżeli nie to oczywiście zgadzam się z tobą :)

Blackbird uległ zniszczeniu na skutek przejechania przez autobus. Ja trzymam się na śrubkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zjawisko które opisujesz wskazuje jednak na skończone tarcze. Wtedy wystarczy lekko odjąć siłę i tarcze zaczynają uślizg

i tu sie jak najbardziej zgadzam mimo oponentow jak Tomek i Pawel http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/84994-sprzeglo-hayabusa/page__hl__hayabusa

Mechanika Motocyklowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarcze mogły by być w całości z metalu jeśli przyłożona była by odpowiednia siła sprzęgło nadal by działało poprawnie. Naciskając klamkę zmniejsza się proporcjonalnie siłę nacisku od cała historia. Najbardziej wyczuwalne są sprzęgła z sprężyna talerzową z powodu specyfiki działania tej ze sprężyny.

 

Sposób sterowania ma znaczenie dla trwałości ale cierpi na tym dozowanie, dlatego wszystko zależy jaki to ma być motocykl itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli niekoniecznie same tarcze mogą być zużyte. Wystarczy że ze sprężyną (sprężynami) dociskową będzie źle i możemy błędnie zdiagnozować stan sprzęgła jako całości.

Blackbird uległ zniszczeniu na skutek przejechania przez autobus. Ja trzymam się na śrubkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dexter napisal ze sprzegło łapie mu na koncu klamki.nie ślizga

1. Regulacja popychacza i linek, jeśli dalej lapie na koncu:

2 . Mierzysz tarcze i sprężyny, sprawdasz czy kosz sprzeglowy nie jest popekany.

3 . Nowe tarcze moczysz w oleju kilka godzin, potem skladasz regulujesz i powinno dzialac.

Niema sie co rozdrabniac to wymaga tylko demontarzu pokrywy sprzegla.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...