Sporna sprawa o kolizje prośba o pomoc

[piórko]

Smutne, że w u nas zawsze człowiek musi udowadniać, że jest nie winny. A powinno być całkiem odwrotnie...

 

Trzymam kciuki i daj znać, co i jak :).

[Tomek Kulik]

Po pierwsze: nie ma w prawie o ruchu drogowym terminu wymuszenie pierwszeństwa; jest termin ustąpienie pierwszeństwa, z którego wynika nieustąpienie.

Po drugie: nie przekroczyłeś linii warunkowego zatrzymania, więc nie wjechałeś na skrzyżowanie.

Po trzecie: adwokat ma prawo uczestniczyć w rozmowie z policjantem, a na tępe gliny ma gotowe teksty skutkujące zmianą postawy u posterunkowego.

Trzymaj się ciepło :)

[fantom]

Tak masz rację idę tam w charakterze sprawcy którym nie jestem i muszę to udowodnic.

 

Obstawiam, że idziesz tam w charakterze podejrzanego. Jeszcze nie odwołali instytucji domniemania niewinności, policja to nie sąd, a ich notatka to nie wyrok.

[Gość łysy31]

Dziś o 10 mam spotkanie z adwokatem to będe wiedział więcej.

No i co -chyba tam nie dostałeś :blink: .

[Gość łysy31]

Gdzie nasz poszkodowany, jak przesłuchanie.

[ks-rider]

Gdzie nasz poszkodowany, jak przesłuchanie.

 

Lysy, przynaj sie - zapuszkowales go :icon_mrgreen:

 

:crossy:

[Gość łysy31]

Lysy, przynaj sie - zapuszkowales go :icon_mrgreen:

 

:crossy:

wulgarny był to dostał za swoje :biggrin:

https://www.youtube.com/watch?v=Umr_1ibmYAE&feature=related

[kivi]

Jak psy cie porobiły to sąd tylko przybije wyrok w trybie niejawnym.

Potem odwołanie i tak to nic nie da, bo oni wypiszą kwity do sądu ze wskazaniem winy.

Pozamiatane.

[Skalpel86]

Przesłuchanie przełorzyli.Policjanci w polsce to nieudacznicy zyciowi którzy nie dali by sobie rady w cywilu.

[Gość łysy31]

Przesłuchanie przełorzyli.Policjanci w polsce to nieudacznicy zyciowi którzy nie dali by sobie rady w cywilu.

No na pewno często podczas interwencji spotykamy nieudaczników cywilnych :blink: .

Służba w PDOZ tam dopiero jest gromada nieudaczników pod zamknięciem :sad: .

Generalizujesz i wrzucasz wszystkich do jednego worka, trzeba być niezłym nieudacznikiem.

Edytowane 2 Listopada 2012 przez łysy31

[Skalpel86]

Bali się że będą w wojsku czyścić kible a teraz czyszczą je na komędzie. A awanse dają im z urzędu co kilka lat nie wiadomo za co....państwo w państwie pokazuje blache i jedzie dalej a normalny człowiek płaci na nich. Ale jest oczywiście grupa policjantów "z powołania"

[Gość łysy31]

Nie generalizujmy, trafiają się bardzo inteligentni funkcjonariusze.

Ale większość to proste chłopaki, którzy nie potrafią prawidłowo zdania złożyć.

Np: taki Łysy, już jest starszym sierżantem, wróżę mu świetlaną przyszłość aż w korpusie aspirantów.

Nie każdy ma parcie na szkło, lizanie dupy przełożonym i podpierdalania za awans.

 

Bali się że będą w wojsku czyścić kible a teraz czyszczą je na komędzie. A awanse dają im z urzędu co kilka lat nie wiadomo za co....państwo w państwie pokazuje blache i jedzie dalej a normalny człowiek płaci na nich. Ale jest oczywiście grupa policjantów "z powołania"

Wiesz w wojsko skończyłem na kapralu

 

Co do korpusu asp.masz rację chcę zostać przewodnikiem,praca w terenie-biurko mnie nie interesuje. No ale synek co ty możesz o tym wiedzieć.

Dobra koniec pierdolenia reszta na priv.

Edytowane 2 Listopada 2012 przez łysy31

[Skalpel86]

Masz racje nie każdy podpie**ala są i normalni ludzie któży znają się na robocie ale jest też kolesiostwo jakieś takie jak spotkało akurat mnie

a tak na marginesie ja też sierżant tyle że nie w policji.Pozdrawiam.

[ks-rider]

Bali się że będą w wojsku czyścić kible a teraz czyszczą je na komędzie. A awanse dają im z urzędu co kilka lat nie wiadomo za co....państwo w państwie pokazuje blache i jedzie dalej a normalny człowiek płaci na nich. Ale jest oczywiście grupa policjantów "z powołania"

 

A tak apropo. byles w wojsku ? Nie widze nic ujmujacego godnosci osobistej w myciu kibli czy zmywania podlogi. Spytaj ,atki.

[Skalpel86]

Ja też nie widze sam to robiłem w wojsku byłem i nadal jestem...