Sydney Opublikowano 25 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 Witam! Bardzo dawno mnie tu nie było, ale mam pewien poważny problem do którego nie wiem jak się zabrać. Otóż kupiłem skuter wodny Yamaha, silnik był w rozsypce. Pospawany był jeden karter bo korba wybiła dziurę, sprawdzony został acetonem (nic się nie sączyło), wymienione korbowody, łożyska uszczelniacze, zamówiłem idealny cylinder z USA wraz z tłokiem. Cylindry były w doskonałym stanie, tłoki też były okej, jedynie założyłem nowe pierścienie, nowe świece. W ten weekend byliśmy na wodzie, przez 2 dni lataliśmy ale pod koniec 2 dnia około 6 godzin po pływaniu skuter stracił moc, tzn bez obciążenia wkręcał się ładnie ale jak turbina łapała wody tracił na mocy. Sprawdziłem jak silnik zachowywał się na poszczególnych cylindrach. Na cylindrze 1 silnik pracuje ok, lecz na drugim przygasa, kicha po wyjęciu obu świec okazało się że zalewa ten drugi cylinder, Profilaktycznie zamieniłem świece i przewody zapłonowe ale dalej ta sama historia. Dzisiaj sprawdziłem Kompresje na obu taka sama po ok 7,5-8 kg/cm2. Sprawdziłem w manuału ale tam jest mowa coś około 5.6 ? Myślałem że może pierścienie się skończyły ale jednak to nie to. Obstawiam gaźnik ale jak "na sucho" można go sprawdzić żeby stwierdzić usterkę ? Podejrzewam że zaworek nie domyka bo albo dostał się jakiś brud (ale wątpię bo filtr tam jest) albo guma na zaworku puściła ze starości, albo pływak zatapia. Co polecacie jeszcze sprawdzić jak już go rozbiorę, bo dostać się tam to jest na prawdę bardzo dużo roboty. Może listki zaworu membranowego? Dodam że teraz bardzo mocno kopci i nie ma mocy. Przepraszam jeśli napisałem to wszystko trochę chaotycznie ale jest już późno a wiadomo chciałbym jak najszybciej usunąć usterkę i wracać na wodę :) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.