danielus2009 Opublikowano 13 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2012 Witam. Kilka dni temu stalem sie jak na razie szczesliwym posiadaczem rmz 450. Za mna juz kilka godzin jazdy. W motocyklu zastosowany jest manualny napinacz lancuszka rozrzadu, dlatego praktycznie co jazde trzeba sie bawic z napinaniem. I teraz pytanie: jak sie za to zabrac ? Sprzedajacy tlumaczyl mi jak sie to robi, niestety bylem tak podekscytowany motocyklem, ze calkowicie wylecialo mi to z glowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 13 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2012 kupić oryginalny napinacz i zapomnieć o problemie Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danielus2009 Opublikowano 13 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2012 kupić oryginalny napinacz i zapomnieć o problemieW tej chwili mam oryginalny. Modele 2005r i 2006r szly z napinaczami manualnymi, dopiero 2007r> maja automatyczne, niestety automatyczny nie pasuje do starszych modeli :( . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 13 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2012 Musisz dostać się do śruby na prawym czopie wału korbowego, przy zimnym silniku poluzować nakrętkę blokady rygla napinacza a potem pół obrotu samą śrubę i obrócić wałem pół obrotu w kierunku jego pracy a następnie dokręcić śrubę blokującą rygiel i zakontrować. Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danielus2009 Opublikowano 14 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2012 Musisz dostać się do śruby na prawym czopie wału korbowego, przy zimnym silniku poluzować nakrętkę blokady rygla napinacza a potem pół obrotu samą śrubę i obrócić wałem pół obrotu w kierunku jego pracy a następnie dokręcić śrubę blokującą rygiel i zakontrować.Nie chce byc wybredny, ale nie bardzo usmiecha mi sie co jazde spuszczac olej, rozbierac pol sprzegla, i zmieniac uszczelke pod deklem. Znasz jakis bardziej "wygodny" sposob ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarekmbx Opublikowano 14 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2012 Zawsze możesz przechylić moto na przeciwną stronę i spuszczanie oleju odpada :bigrazz: www.zaplon.fora.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 14 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2012 Nie chce byc wybredny, ale nie bardzo usmiecha mi sie co jazde spuszczac olej, rozbierac pol sprzegla, i zmieniac uszczelke pod deklem. Znasz jakis bardziej "wygodny" sposob ? Nie musisz nic robić bo od brudnej roboty przy motocyklach są serwisy :biggrin:a jeszcze wygodniej kupić nowy motocykl i korzystać z gwarancji. Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danielus2009 Opublikowano 14 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2012 Nie musisz nic robić bo od brudnej roboty przy motocyklach są serwisy :biggrin:a jeszcze wygodniej kupić nowy motocykl i korzystać z gwarancji.A Ty zeby napompowac opone tez jezdzisz do serwisu ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 14 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2012 A Ty zeby napompowac opone tez jezdzisz do serwisu ?Ja nie jeżdżę do serwisu bo mam własny :biggrin:a jeżeli nie widzisz różnicy pomiędzy pompowaniem opony a napinaniem łańcuszka rozrządu to masz poważny problem. Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danielus2009 Opublikowano 14 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2012 Ja nie jeżdżę do serwisu bo mam własny :biggrin:a jeżeli nie widzisz różnicy pomiędzy pompowaniem opony a napinaniem łańcuszka rozrządu to masz poważny problem.Nie chce sie z toba klocic, chce tylko dowiedziec sie jak napiac ten lancuszek. Takimi postami mi nie pomagasz, a dodatkowo utrudniasz. przeczytaj kilka razy post #4 i weź się do robotymoderator Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi