Dymienie spod osłony zębatki zdawczej + problem z wbijaniem dwójki.

[Vector]

Witam

 

Problem dotyczy Hondy Hornet z 2009 i przebiegu równych 5 tysięcy. Moto z polskiego salonu, bezwypadkowe.

 

Więc tak, wczoraj po pałowaniu, pojawił się śmierdzący dym, który wydobywał się spod osłony zębatki zdawczej. Dodatkowo pojawił się problem z zapinaniem dwójki przy normalnym przejściu z jedynki. Nie chce wskoczyć. A jak się wbije mocniej to jest pie*donięcie i nie naturalny zgrzyt :icon_rolleyes:

 

Wchodzi w grę awaria skrzyni?

 

Dzisiaj będę w nim wymieniał olej i sprawdzę, ściągnę tą osłonę, ale gdzie tam może się pojawiać dym!? :icon_eek:

[czarekmbx]

Może łożysko na wałku zdawczym się posypało, zaczęło się grzać i poszedł dym?

Ściągaj osłonę i badaj.

[Lukki]

Jeśli miałbyś rację, to jakiś kat obługiwał ten motocykl. :blink: Bo to łożysko można załatwić przez bezmyślne, zbyt mocne naciąganie łańcucha napędowego..

[qurim]

Ale tam nie ma nic innego co mogłoby dawać takie objawy. Łożysko stoi, wałek się kręci, gotuje łożysko, temperatura gotuje brud i smar w przedziale zębatki i powstaje dym.

[Vector]

A co w takim bądź razie ze skrzynią? Wczoraj wymieniłem olej, który wyglądał dosłownie jak woda. Nie wiem co to było, maszyna miała tylko jedną wymianę oleju po tysiącu w serwisie Hondy, ale generalnie horror. Zalałem 300V, trochę pośmigałem, głównie 1 i 2 i ani razu nic się nie blokowało...

 

Co do osłony, wszystko jest w porządku... Żadnych śladów luzów na zdawczej... Dym już wczoraj nie leciał.