WŁOCHY 2012

[sikora.vrd]

Witam, też planuję wyprawędo Włoch w sierpniu, tylko że chciałbym jeszcze w drodze do włoch zahaczyć o bułgarię i trochę bałkanów, więc łączna trasa wyniosłaby około 7tys km (licząc z 3miasta) a czasowo to tak 3 tygodnie.

trasa jest jeszcze do modyfikacji, ale ogólny zarys juz jest. a grupa jadących to tak 3 motocykle

 

nie wiem czy wchodziłaby w grę taka opcja ;>

[TomekWAWA]

Witam ,

 

Jestem fanem żużla i jeśli 28 lipca trasa przebiegnie przez chorwackie Gorican a 11 lipca przez włoskie Terenzano to chętnie w międzyczasie "gdzieś się poszwędam " :-) ... prawie 100%%-towo . Dla niewtajemniczonych będzię tak jezdził Gollob, Hampel i spółka ...:-)

 

http://maps.google.com/maps?hl=pl&q=Terenzano,+Pozzuolo+del+Friuli,+Italia&um=1&ie=UTF-8&ei=j-osT-3_BILd4QTgkbWgDg&sa=X&oi=mode_link&ct=mode&cd=3&ved=0CBAQ_AUoAg

 

http://maps.google.com/maps?hl=pl&q=Gori%C4%8Dan,+Me%C4%91imurska+%C5%BEupanija,+Chorwacja&um=1&ie=UTF-8&hq=&hnear=0x4768bb361b0b933f:0xe9f446d66729cd1e,Gori%C4%8Dan,+Chorwacja&ei=HeosT-fONsbj4QTyks25Dg&sa=X&oi=geocode_result&ct=title&resnum=1&ved=0CDwQ8gEwAA

[barthazz]

Siemka, jeśli temat wciąż aktualny to też jestem chętny.

U mnie pomysł narodził się w zeszłym roku w okolicach Dubrownika... wspólnie z ekipą chorwacką postanowiliśmy, że w przyszłym roku robimy Włochy. Niestety zainteresowania zbytniego nie ma więc chętnie podepnę się pod inna grupę.

Preferowany termin to czerwiec

[nurek]

Kumpel w zeszłym roku był w Monte Carlo. Czyli zachaczyli tylko Pn Włochy. Mnie interesyje wyjazd w tamte okolice początek czerwca. Wiedeń, Graz, Wenecja (choć nie koniecznie) i Monte Carlo. Powrót Przez Szwajcarię, Munchen , Pragę. Tak se wymyśliłem. Chciałbym stanąć na ulicy gdzie odbywaja sie wyścigi :biggrin: . Czas pokaże. Jak nikogo nie namówię to i tak sam pojadę.

[Robert von Berlin]

Kombinuje w lipcu na poludnie i biore Italie pod rozwage. Masz juz cos blizszego?

[Stroman]

Kumpel w zeszłym roku był w Monte Carlo. Czyli zachaczyli tylko Pn Włochy. Mnie interesyje wyjazd w tamte okolice początek czerwca. Wiedeń, Graz, Wenecja (choć nie koniecznie) i Monte Carlo. Powrót Przez Szwajcarię, Munchen , Pragę. Tak se wymyśliłem. Chciałbym stanąć na ulicy gdzie odbywaja sie wyścigi :biggrin: . Czas pokaże. Jak nikogo nie namówię to i tak sam pojadę.

 

Ja z kumplem planujemy wyrwać się w te rejony właśnie z początkiem czerwca. Może być Monte Carlo.może być Livigno lub cokolwiek innego, żeby było miło i sympatycznie.Trasa bez sztywnych punktów, bez napinania na luzie. Czas ok. 2 tyg. Jak by w górach było zimno lub trasy pozamykane to o zapasie jest Korsyka. Noclegi głównie pod dachem: pensjonaty, hoteliki tak żeby nas nie zrujnowało.

Rok temu razem objechaliśmy całe Bałkany i było super (poznaliśmy się na tym forum).Jak by co to pisz!!! Pozdrawiam Romek :)

Kumpel w zeszłym roku był w Monte Carlo. Czyli zachaczyli tylko Pn Włochy. Mnie interesyje wyjazd w tamte okolice początek czerwca. Wiedeń, Graz, Wenecja (choć nie koniecznie) i Monte Carlo. Powrót Przez Szwajcarię, Munchen , Pragę. Tak se wymyśliłem. Chciałbym stanąć na ulicy gdzie odbywaja sie wyścigi :biggrin: . Czas pokaże. Jak nikogo nie namówię to i tak sam pojadę.

[JorgPL]

Witam ja podczepie sie pod temat mam w planie wyjazd 2 tygodniowy tzn poczatek sierpnia termin sztywny bez zmian w tym czasie mam urlop i nic na to nie poradze :plan trasy brak planu tylko kierunek Wlochy jazda wg gps i mapy noclegi namiot motele pensjonaty nic na sile nic z gory narzucone procz terminu

To jest moja pierwsza wyprawa i jade na dziko tak podobno jest najlepiej kwota jaka przeznaczam na ten wypad to jakies 3500pln do 4000pln max zapraszam

chetnych

A moze ktos wybiera sie w tym terminie byl juz w tamtych rejonach przetarl szlaki to ja jako zoltodziub bym chetnie dolaczyl

Tak czy siak ja napewno jade pozdrowienia wszyskim szerokiej drogi

[nurek]

Już ustaliłem mniej wiecej trasę. Mi najbardziej by pasowało około 10 - 15 czerwca Ale może być wcześniej kilka dni lub później, Czas mam. Głównie chyba chodzi o "wyczucie" pogody. Żeby nie zrobił się z tego hardcor w deszczu :banghead: . Zawsze lepiej jechać 2 - 3 moto. Weselej i pomysłów więcej i sponiewierać jest się z kim. Spanie oczywiście po taniości, pokoje, namiot. Trasę proponuję: Czechy, austria, włochy, montecarlo, powrót szwajcaria ,lichtensztajn, niemcy. Tak w skrócie. Ale może w trakcie coś innego się wymyśli. Tak, że czekam na info.

[barthazz]

Jak tam przygotowania do wyprawy?

My ze znajomymi wyznaczyliśmy wstępnie taka trasę http://maps.google.p...m&via=1&t=m&z=5

 

Mam kilka pytań co do noclegów:

- czy we Włoszech są najzwyklejsze pola namiotowe gdzie rozbijasz się swoim namiotem i płacisz 5-10 euro/osobę?

- czy pojechalibyście w ciemno i szukali noclegów dopiero na miejscu?

 

Pytam o to ponieważ rok temu w Chorwacji właśnie tak robiliśmy i wszystko pasowało. A teraz znajomi mówią, że tylko domki wchodzą w grę za około 65-80zł na osobę. Do tego trzeba je zarezerwować na miesiąc przed wyjazdem wpłacając 100% kwoty.

 

Termin wyjazdu to 23 czerwiec - 5 lipiec więc na rezerwacje mamy ostatnie godziny :)

 

Promem ktoś płynął na Korsyke/Sardynie? Podobno 150 euro (2osoby + motocykl)

 

PS. od miesiąca gram w lotto... jak na razie wygrałem 2 x 24zł :)

 

SALUTO!

[nurek]

Noooo ambitna trasa w 13 dni. Na pewno dacie radę. Nic nie wiem niestety na temat campingów. Ja jadę na żywioł i się zobaczy jak będzie. Oby nie padało.

[Gość robert73]

Jezelii chodzi o pola namiotowe to tak samo jak wszedzie sa dostepne i nic nie trzeba rezerwowac no hyba ze b&b lub cos w tym rodzaju.

Promy na Sardenie dostepne z buta ceny zalezne od przewoznika i czasu prezeprawy, zwykly nocny zaczyna sie od 70 euro

[Stroman]

nurek! masz info na priv.

[mariusz_suchy]

Witam z Rzeszowa w drugiej połowie lipca również na dwa motocykle jedziemy do Włoch trasa : Czechy- Wiedeń ( nocleg na kempingu - z namiotem i moto z dwiema osobami za 25 euro ) mastepnie Klagenfurt , Willach . W alpach kretymi uliczkami - nastepnie Wenecja , Ravena , Rimini i odpoczynek w Porto San Giorgio nad morzem . W trakcie 10 dniowego pobytu na miejscu zwiedzimy Loreto , Fermo , Głównie plażowanie i powrót z noclegiem nad jeziorem w Klagenfurciue . Ktos jedzie w tamta strone? . Z naszej strony dwa motocykle z plecakami :)zapraszam moj email : [email protected] lub na fb morzemy sie zgadac http://www.facebook.com/#!/mariusz.suchy.73

Edytowane 29 Maja 2012 przez mariusz_suchy

[Gość Zbycho]

Witam z Rzeszowa w drugiej połowie lipca również na dwa motocykle jedziemy do Włoch trasa : Czechy- Wiedeń ( nocleg na kempingu - z namiotem i moto z dwiema osobami za 25 euro ) mastepnie Klagenfurt , Willach . W alpach kretymi uliczkami - nastepnie Wenecja , Ravena , Rimini i odpoczynek w Porto San Giorgio nad morzem . W trakcie 10 dniowego pobytu na miejscu zwiedzimy Loreto , Fermo , Głównie plażowanie i powrót z noclegiem nad jeziorem w Klagenfurciue . Ktos jedzie w tamta strone? . Z naszej strony dwa motocykle z plecakami :)zapraszam moj email : [email protected] lub na fb morzemy sie zgadac http://www.facebook....ariusz.suchy.73

 

Ja za 12€ pieniądze pokój miałem w Mikulowie dwuosobowy. I flaszkę lokalnego wina gratis.

Tyle, że nie w hotelu przy trasie tylko w pensjonacie 200m od centrum ( rynku ). Rzecz dotyczy 2010 roku.

W zeszłym roku (2011) dałem się oszwabić i nocowałem przy trasie. 25€ za pokój dwuosobowy ( dla jednej osoby ).

Jakby co, ja się targuję jak mi cena nie odpowiada. w 50% pensjonatów czy hoteli można negocjować ceny. Oczywiście rzecz dotyczy małych, familijny interesików, nie sieciowych.

Mój rekord to z 75€ na 45€, we Włoszech. Dostałem kurewski apartament, z łożem na sześć osób, wszystko w czerwonym. Full wypas.

Uwaga, nie dawajcie się robić w bambuko ze śniadaniami. Od razu przy negocjacjach mówić że rzecz dotyczy bed&breakfast.

 

Uwaga. Dopisane.

Mikulow leży na przejściu Cz-A.

Lepie w Cz bo wszytko co turyście potrzeba o połowę taniej. Bed&breakfast&beer.

Edytowane 29 Maja 2012 przez Zbycho