Suu Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 Hej, byłem wczoraj obejrzeć nowe moto na następny sezon, chodzi o yz 125 z 95roku. Motorek wizualnie jest perfekcyjny, silnik także jest porobiony-jedzie jak opętany :) ale niestety jest problem z pierwszym biegiem. Gdy motorek jest wyłączony to bieg normalnie wchodzi, gdy tylko się go odpali i wrzuci pierwszy bieg słychać takie jak by "chrobotanie", jak by coś tarło, coś w tym stylu. Właściciel powiedział mi,że odkąd ma motor (około roku) on nie używał w ogóle jedynki i startował z dwójki. Powiedział,mi ,że jakaś tarcza ma jeden ząbek za dużo i może przez to (Powiedział dokładnie,ale już wypadło mi to z głowy). No i tutaj pytanie do Was, czy opłaca się za to brać? Nie chciałbym wpaść w koszty. Co może być nie tak, i ile kosztowała by ewentualna wymiana.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziuteek Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 Hej, byłem wczoraj obejrzeć nowe moto na następny sezon, chodzi o yz 125 z 95roku. Motorek wizualnie jest perfekcyjny, silnik także jest porobiony-jedzie jak opętany :) ale niestety jest problem z pierwszym biegiem. Gdy motorek jest wyłączony to bieg normalnie wchodzi, gdy tylko się go odpali i wrzuci pierwszy bieg słychać takie jak by "chrobotanie", jak by coś tarło, coś w tym stylu. Właściciel powiedział mi,że odkąd ma motor (około roku) on nie używał w ogóle jedynki i startował z dwójki. Powiedział,mi ,że jakaś tarcza ma jeden ząbek za dużo i może przez to (Powiedział dokładnie,ale już wypadło mi to z głowy). No i tutaj pytanie do Was, czy opłaca się za to brać? Nie chciałbym wpaść w koszty. Co może być nie tak, i ile kosztowała by ewentualna wymiana.Pozdrawiam. a za jaka kase? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Suu Opublikowano 6 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 3000. Jestem nią zainteresowany bo jest w miarę blisko mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pt77 Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 Hej, byłem wczoraj obejrzeć nowe moto na następny sezon, chodzi o yz 125 z 95roku. Motorek wizualnie jest perfekcyjny, silnik także jest porobiony-jedzie jak opętany :) ale niestety jest problem z pierwszym biegiem. Gdy motorek jest wyłączony to bieg normalnie wchodzi, gdy tylko się go odpali i wrzuci pierwszy bieg słychać takie jak by "chrobotanie", jak by coś tarło, coś w tym stylu. Właściciel powiedział mi,że odkąd ma motor (około roku) on nie używał w ogóle jedynki i startował z dwójki. Powiedział,mi ,że jakaś tarcza ma jeden ząbek za dużo i może przez to (Powiedział dokładnie,ale już wypadło mi to z głowy). No i tutaj pytanie do Was, czy opłaca się za to brać? Nie chciałbym wpaść w koszty. Co może być nie tak, i ile kosztowała by ewentualna wymiana.Pozdrawiam. witam ,jeśli chodzi o skrzynie przyczyn moze być pare- zużyta zębatka, wodzik, wałek sterujący, niewłaściwy montaż podkładek dystansowych. Ciężko jednoznacznie w tym przypadku określić koszty naprawy. Zależy czy nowe czy używane części użyjesz. Przykładowy koszt nowej zębatki to około 400-600 zł, wodzik 200-300zł. Do tego komplet uszczelek za 100-150zł. Zawsze można poszukać uzywanych części, jednak trzeba się czasami naszukać żeby ktoś zdekompletował skrzynie dla jednej zębatki -mi się udało i znalazłem 2 używane zębatki po 100zł za szt. Jeśli będziesz miał szczęście zamkniesz się w 500zł jeśli nie to wymiana całej skrzynki ok 1000zł z dodatkowymi materiałami typu olej, uszczelki itp. Jeśli chodzi o eksploatację niesprawnej skrzyni biegów to nie polecam, bo grozi dalszymi uszkodzeniami łącznie z karterami. Więc naprawdę warto się zastanowić nad zakupem. Napewno trzeba to rozebrac i zdiagnozować. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Suu Opublikowano 7 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 Dzięki kolego na pewno to przemyśle. Jeżeli miałbym pecha i musiałbym władować 1000zł na skrzynie to musiałbym się nad tym poważnie zastanowić. No nic jeszcze to przemyśle, i jeszcze raz dzięki wielkie.Ps.Myślę,że temat można zamknąć wszystko się wyjaśniło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.