Wilczuur Opublikowano 30 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2011 Witajcie. Nie wiem czy dobry dział, to mój pierwszy post tutaj także jak coś nie tak to proszę o wyrozumiałość :) . Otóż 2 lata miałem skuter, postanowiłem, że kupię sobie coś innego z biegami itp. Dużo osób mi mówiło, że lepiej kupić Crossa niż ścigacza 50tke, bo najpierw na oku miałem Yamahe TZR 50. Decydując się na Crossa stanąłem przed kolejnym wyborem. Mianowicie znalazłem 2 oferty, Rieju RR 50 z 2007 i Derbi Sende 50 z 2009. Cenowo różnica kilkuset złotych ale może doradzicie który lepszy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 31 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2011 Ja kupiłbym Derbi ze względu na estetykę, po prostu bardziej mi się podoba. Mechanicznie nie będzie tu wielkixch różnic i jedno i drugie może się tak samo psuć lub dobrze służyć. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wilczuur Opublikowano 31 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Października 2011 Dzięki za odpowiedź. Oglądałem już oba, tylko Senda jest malowana ale chodzi ładnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcinR Opublikowano 1 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2011 (edytowane) Powiem Ci tak - mam 2x Derbi Senda (jedna XtremeR 2009r , druga DRD Racing R 2007) i Rieju RR :) Rieju jest a) bardziej wygodne b) Mniej pali (a Senda regulowana przez kolegę, dobrego mechanika, Rieju regulowałem sobie sam) c) Jest trochę krótsze , ale wyższe (i to na kołach SM, obie Sendy na kostkach) - po mieście się fajnie tym lata, lepszy promień skrętu (rieju 90 stopni kiera spokojnie, Sendą manewrować czasem trzeba na 2-3 razy :P). Ymm co do osiągów jest powiedzmy podobnie, o ile Sendy są odblokowane, bo ta XtremeR zablokowana - 70 km/h i to z bólem, z bardzo słabym przyśpieszeniem. DRD ma wydech TurboKit R - na wolnych nie jedzie w ogóle, potem urywa łeb. Rieju ma za to elastyczny, trochę niżej zestrojony wydech i jeździ się tym przyjemnie bo na każdym biegu dajesz i gaz i jedzie. Osiągi .. na gaźniku 16 mm - 100 km/h bez pochylania, Senda z wydechem stówkę łapie też, z górki trochę więcej. Z tym, że Rieju czujesz, że jedziesz , a Senda taka hmm - nowoczesna :) A i najważniejszy aspekt - do Derbi częsci znaleźć używki jakieś to ... wałka sprzęgłowego szukaliśmy 2 miesiące, trzeba było kupić razem z całym sprzęgłem i skrzynią za 300 zł (chociaż to i tak tanio jak na Derbi, bo u importera sam wałek 700 zł). Do AM6 silnik cały za 500 zł można kupić (miałem drugie rieju na części, to sprzedaliśmy za 550 zł w 2 dni). Więc ja bym był akurat za Rieju, bo jak znam życie jest tańsze, pozatym za te 5-6 koła czasem RRX'a można kupić u importera w zimę bo promocje robią :) A no i jak kupisz DRD i będziesz szukał jakiegoś plastiku, to nie kupisz używki, nowe 400 zł jeden - my znaleźliśmy za 150 zł i to lekko połamany - i to prawy, bo lewe akurat są i to nawet tanio :P Ymm -a do Rieju używanych plastików nie kupisz w ogóle :P Edytowane 1 Listopada 2011 przez MarcinR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.