Bajkał 2012

[Luca]

- pokrowców na motocykle (to mnie zawsze bawi do łez),

Z pozostałością to się zgadzam, ale tego to nie rozumiem co go tak bawi w pokrowcach? No chyba, że się śpi w hotelach i zawsze motocykl jest pod dachem, to inna bajka, ale w terenie się przydaje.

 

Pokrowiec ma dwie podstawowe zalety

- pierwsza: łatwiej się zamaskować w terenie (no chyba, że ktoś ma mocno różowy pokrwiec :biggrin: ) i nie widać, kto i skąd jest w tym namiocie, bo nie widać tablic i identyfikacja wartości motocykla też jest utrudniona, dla potencjalnego złoczyńcy. Działa tutaj na naszą korzyść strach, bo nie wiadomo z kim ma się do czynienia. W Niemczech mimo, że spałem na dziko w niedozwolonym miejscu i w środku nocy miałem wizytę policji, to mnie nie spisali, bo tablice miałem zakryte, postali radiowozem kilka minut i żaden policjant nie odważył się w nocy podejść, by mi wlepić mandat. Spożywałem sobie wtedy posiłek i obserwowałem ich zza siateczki namiotu. Oni mnie nie widzieli i przypuszczam, że strach niewiadomego zrobił swoje.

- po drugie: gdy ciagle leje i wszystko jest mokre, to ciesze się, że mam ze sobą pokrowiec na motocykl, jest to pierwsza rzecz, którą wyciagam. Przykrywam motocykl razem z tobołami, układam przemoczone rękawice na cylindrach i idę szukać kawałka równego pod namiot. Potem wyciągam sam namiot (przypominam, że ciagle leje) i go rozstawiam. Dopiero, gdy mam rozstawiony namiot wyciągam sukcesywnie toboły spod pokrowca i szybko do namiotu by nie zmokły. Na rano mam suche rękawice i suchą instalacje elektryczną, bo mój pokrowiec wypuszcza wilgoć w jedną stronę. Ciepło silnika ogrzewa pod pokrowcem cały motocykl i po całym dniu jazdy w deszczu i całej ulewnej nocy nie ma najmniejszego problemu z porannym odpaleniem sprzęta.

 

A wracając do tematu, to chłopaki powodzenia na tym Bajkale :)

Edytowane 21 Czerwca 2012 przez Luca

[Tamka]

Chłopaki zdaje się już przejechali Kazań i jadą w stronę Bratska

[Bobesz]

Chłopaki zdaje się już przejechali Kazań i jadą w stronę Bratska

 

Wlasnie jestesmy w Tumieni, bylismy na piwie w tutejszym klubie motocyklowym :), szczegoly po powrocie.

Pozdrowienia

[Tamka]

Wlasnie jestesmy w Tumieni, bylismy na piwie w tutejszym klubie motocyklowym :), szczegoly po powrocie.

Pozdrowienia

:icon_eek: :icon_eek:

Ale pałujecie! Normalnie nie mieści się w pale, jeszcze po drodze piwo :laugh:

[MarekR]

Nieźle, podziwiam. Ktoś tutaj wspominał o futerałach na motor. Czy o to chodzi?

komunizm wspomagali i umacniali Amerykanie, oto dowód wdzięczności

myślę, że tłumaczyć tego nie trzeba?

[Domiiniika]

Co znajduje się teraz w tym budynku?

[Pchła]

Nieźle :) W mojej miejscowości, na ścianie budynku dworca kolejowego, wisi tablica upamiętniająca fakt, że przejeżdżał(!) tamtędy pociąg z wracającym z emigracji Leninem na pokładzie.

[majkelpl]

myślę, że tłumaczyć tego nie trzeba?

 

No teraz to raczej na angielski mozna :biggrin:

[MarekR]

Co znajduje się teraz w tym budynku?

W budynku znajduje się pierwszy w mieście sklep samoobsługowy. Proszę zwrócić uwagę na rurę spustową rynny, bardzo wytrzymała konstrukcja.

 

 

 

 

 

 

 

Ale najlepszym źródłem dochodu jest ten znak. Po drugiej stronie w rowie siedzi stróż prawa i kasuje "zaniezatrzymaniesię" przed znakiem

 

 

 

 

 

Porządku na wodzie strzeże to

Edytowane 25 Czerwca 2012 przez MarekR

[Bobesz]

Witajcie,

nocujemy dzisiaj w Bratsku od jutra zaczyna sie prawdziwa jazda przez Ust Kut do Siewierobajkalska. Podobno drogi niet wiec adrenalina wysoko.

Pozdrawiamy

[C z e j e n]

Trzymamy kciuki i nie rozpijcie się :excl:

[Andrzej ABA]

Witajcie,

Mirek mam nadzieję, że Pancia nie przyniesie nam wstydu i na bezdrożach również się odpowiednio zachowa.

Pozdrawiamy z Piły i również trzymamy kciuki. Powodzenia....

[MarekR]

Czy szanowne koleżanki i koledzy odwiedzają ten serwis?

http://englishrussia.com/2012/06/28/aerial-photoshoot-of-the-siberian-city/#more-104054

[Domiiniika]

Czy szanowne koleżanki i koledzy odwiedzają ten serwis?

http://englishrussia...ty/#more-104054

 

Красивая Россия. :rolleyes:

Ale fajna stronka. Utknęłam w dziale "Automotive".

[Andrzej ABA]

Myślę, że Mirek się nie obrazi jak zacytuję SMS-a, którego otrzymałem o godz.15:02 - " Jestem nad Bajkałem w Siewierobajkalsku. Szalone enduro po górach i przez brody. Jestem wykończony. " Gratuluję osiągnięcia celu, odpocznijcie zregenerujcie siły i wracajcie szczęśliwie. To, że Bobesza GS jest stworzony do takich wypraw to wszyscy wiedzieli, teraz dzięki Tobie Mirku wszyscy dowiedzieli się, że PE jest również stworzona do enduro.... Pozdrawiam.