Podróż po...? Wrzesień do...?

[szatanica]

Właśnie postanowiłam odciąć więzy, które mnie trzymały mnie twarzą do ziemi (czyt. rozwiązuje umowę o pracę :P) i idąc za głosem rock'n'rolla postanowiłam poszwendać się trochę po świecie i chcę to zrobić z dwukołowym maleństwem, ucieleśnieniem wyrozumiałości, współpracy i gorącego temperamentu. Sporo myślałam o tym, gdzie i jak...póki co nie wiem..Polska? Może gdzieś na południe, w kierunku słońca nad morze Śródziemne przez Czechy, Austrię i Słowenię? A może Norwegia? Sobie fiordy pokarmię :)Czuję przez skarpetki, że to rodzaj wyjazdu zmieniający życie na zawsze, więc zapraszam :) Ktokolwiek chce się dołączyć :) Póki nie będzie za późno (patrz zdjęcie :))))

[Gość Lefthandy]

Jedź sama. Nie bierz żadnych ogonów, bo będą Cię tylko wku**wiać. Ludzi poznasz w trasie.

[griba]

Witaj!

 

Jeżeli południe to może Chorwacja?

 

Trasa (wg mnie) dość fajna na spokojną jazdę:

 

Polska

Słowacja przez Banska Bystrica (trochę gór) lub przez Bratysławę (autostrada)

Węgry przez Budapeszt

Chorwacja przez Osijek

Bośnia przez Sarajewo super trasa, widoki, potem przez Mostar

Chorwacja, docelowo do Orasac (15 km od Dubrownika)

 

Orasac (http://www.orasac.com/index_pol.htm) - dobra meta, fajny kemping, ładna plaża.

 

Z Orasac wypady:

 

do Dubrownika

na Korcule

do Kotoru

 

Powrót tak samo lub przez Split. Druga opcja dalej autostradą do Zagrzebia i do PL.

 

Kiedy mniej więcej planujesz wyruszyć? Na ile dni i jaki limit km?

 

Pozdrawiam,

Griba

[szatanica]

Kiedy mniej więcej planujesz wyruszyć? Na ile dni i jaki limit km?

 

Pozdrawiam,

Griba

 

Chorawcję już zaliczyłam...2 lata temu :) Więc raczej odpada...zastanawiam się nad Polską...i tak, chyba jazda w pojedynkę to będzie dobre rozwiązanie...

[wadi]

Jaki termin wyjazdu?

[griba]

Hejka!

 

Fakt jazda w pojedynkę to lepsza opcja niż branie kogoś kto będzie zamulał na trasie, woził się po hostelach zamiast przekimać się gdzieś w trasie na karimatce, a na dodatek nie ma zielonego pojęcia o swoim motorze. ;)

 

My śmigamy w dwa lub trzy moto do Chorwacji. Po drodze robimy Bośnię. Startujemy w sierpniu.

 

Pozdrawiam,

Griba

[ROZI]

Hejka!

 

Fakt jazda w pojedynkę to lepsza opcja niż branie kogoś kto będzie zamulał na trasie, woził się po hostelach zamiast przekimać się gdzieś w trasie na karimatce, a na dodatek nie ma zielonego pojęcia o swoim motorze. ;)

 

My śmigamy w dwa lub trzy moto do Chorwacji. Po drodze robimy Bośnię. Startujemy w sierpniu.

 

Pozdrawiam,

Griba

 

 

Kolego Griba jak czytam takie brednie to mi ręce opadają, masz pretensje do całego świata że musisz spać na karimacie!!! to jest twoim wyznacznikiem kto jest PRAWDZIWYM motocyklistą, nie oceniaj innych bo życie bywa przewrotne :crossy:

 

pozdro

Edytowane 20 Lipca 2011 przez ROZI

[tmsa]

W tytule masz wrzesień to ja Ci mówie leć na Krym max 2-4 bike's :buttrock:

[Gość Lefthandy]

Na Krym, to się robi straszna wyprawa. A po Polsce i krajach ościennych można się po pałętać na spontana. Nawet bez paszportu.

 

Kolego Griba jak czytam takie brednie to mi ręce opadają, masz pretensje do całego świata że musisz spać na karimacie!!! to jest twoim wyznacznikiem kto jest PRAWDZIWYM motocyklistą, nie oceniaj innych bo życie bywa przewrotne :crossy:

 

pozdro

 

ŁOŁ! Staaaaary, aż ci uszy w awatarze stanęły :bigrazz:

[goguś]

Szatanica,jedż na Hel(Hell)! :icon_razz:

[ROZI]

ŁOŁ! Staaaaary, aż ci uszy w awatarze stanęły :bigrazz:

 

 

Patrząc na wiek powinieneś użyć słowa Młoooooody :icon_razz:

[kiler]

Hej Szatanico . Jak już zerwiesz więzy to daj znać . ja je zerwałem jakiś czas temu i też chętnie bym się poszwendał po świecie

Co prawda przez skarpetki nie wącham ale i tak może być zaje.....cie

[Gość Lefthandy]

Kiler, a ty jakie więzy zerwałeś bo nic nie wiem.

[Marki76]

...Bieszczady, a przy okazjihttp://www.red-zone.com.p...a&idimpreza=182

[kiler]

Kiler, a ty jakie więzy zerwałeś bo nic nie wiem.

więzy pracy :icon_biggrin: