Do pracy za granicę - wakacje 2004

[Wyatt]

Jak ma się moto to głupotą w środku sezonu jechać samochodem!

To po co motocykl?!!

Przecież wiadomo, że nie jest często konkurencyjny pod względem kosztów przejazdu.

 

Gdzie jak nie tam?! Piękne drogi, feeryczne widoki, mały ruch, po prostu jeździć.

Wiadomo, że pracując nie będzie można non stop jeździć ale sam dojazd i powrót (z powrotem przecież nie wskazane najkrótszą drogą :D) jest wspaniałą traską.

Zresztą pracując nawet do g. 20. można jeszcze po zjedzeniu czegoś, umyciu się wyskoczyć tak o 21. i uderzyć w małą ekskursję po okolicy. W lipcu i sierpniu to robiło się ciemno gdzieś koło północy. Pamiętam jak czytałem sobie książkę przy naturalnym świetle jeszcze o pierwszej w nocy :)

 

Na razie nic się nie zmienia, konkret to tyle, że się pojedzie.

Pozd/R

[Skubi]

Tak jest!!

Nadal jestem chętny i moja Jawa również :D

[wojteq]

Jesli bym mial motor to tez bym wolal nim pojechac ale niestety....:D

[Gość Anonymous]

Jesli bym mial motor to tez bym wolal nim pojechac ale niestety....

No i właśnie taka osoba jak ty może pojechać ze mną autem.

Jak ma się moto to głupotą w środku sezonu jechać samochodem!

To po co motocykl?!!

Przecież wiadomo, że nie jest często konkurencyjny pod względem kosztów przejazdu.

Jak mi pożyczysz na:

klocki hamolcowe

zestwa naedowy

filtr oleju

filtr powietrza

olej

płyn hamolcowy

plyn do chlodnicy

przednią oponę

To pojade na moto. :D Bo widzisz, ja jade tam coby zarobić na wymine wszytskich tych zuzytych elemantow, no i coby zostało na paliwo. Wiec jak widzisz to nie są głupoty, ale realia, a bez nowych czesci nie pojade tak daleko.

[Madrider]

Pawel to masz miejsce i dla mnie?? , czy sie wykrecasz 8)

[Gość Anonymous]

hehe. Mam trzy wolne miejsca. Samochód jest zajerestrowany na 4osoby więc 3mam wolne. Nie wiecie czy nie będzie problemu z tym że samochód nie jest zajerestrownay na mnie tylko na firme leasingową z poznania? Ale raczej chyba nie. Stare prawka (nie unijne) tez sa ok? No i nie trzeba mieć paszportu co? Tylko wystrczy dowód? Zadaje banalne pytania ale chce się upewnic.

[RooSu]

witam. Kurde wlasnie tez szukalem jakiejs pracy na wakacje, ale z firm to albo nie biora studentów, albo chca chore pieniadze, albo w tym roku nie wiedza co i jak z Polakami :D

Jeśli beda jakies konkrety to bylbym zainteresowany.

Tu pytanie do Pawła: Czy moglbym sie na autko pisac??

[wojteq]

Panowie,panowie proponuje najpierw znalezc prace a potem bedziemy martwic sie o transport.

[RooSu]

co racja to racja, bo jechac w ciemno to jednak spore ryzyko.

[Gość Anonymous]

Tu pytanie do Pawła: Czy moglbym sie na autko pisac??

Tak, w tym momęcie jesteś trzecią osobą a ja właśnie mam 3miejsca. Czyli mam już kompelt. Ale nikt nie deklarował swojego miejsca na 100% wiec pewnie jeszcze jedno lub dwa się zwolnią, wiec jeslin ktos jeszcze chce, to moze się załapie.

Panowie,panowie proponuje najpierw znalezc prace a potem bedziemy martwic sie o transport

Dobrze gada, polać mu! Tylko jak tą robote załatwić? Ja niestety jak wcześniej napisałem nie mam żadnych kontaktów ani doświdczenia w pracy za granicą.

[Madrider]

do Pawla : lepiej wez ze soba paszport bo nigdy nic nie wiadomo , a szkoda zawracac z powodu takiej drobnostki; nie wiem jak jest z samochodem zarejestrowanym na firme ale jak jest np na twojego ojca to jest chyba potrzebne notarialne zaswiadczenie ze ci pozyczyl a nie ze se wziales i pojechales.

Jezeli jedzeimy w ciemno to pewnie bedziemy szukac pracy : rolnictwo,zbior runa lesnego,i zbior innych ciekawych rzeczy... i na to nie jest potrzebne zezwolenie na prace , czyli praca typowo sezonowa . jezeli jedziemy zbierac jakies borowki czy inne grzyby to dobrze by bylo sie zorientowac w jakim rejonie kraju one wystepuja , a dalej to juz maly problem , idziesz pytasz kogos gdzie jest skup takich rzeczy i gdzie sa lasy gdzie to rosnie i idziesz zbierac .jezeli nie zbieramy runa to walimy po wioseczkach i pytamy komu pomoc na wsi potrzebna (moze jakies ogoreczki trzeba zebrac :mrgreen: ), przynajmnej ja tak to widze . jezeli ktos jest bardziej poinformowany to prosze mnie sprostowac

[Skubi]

do Pawla : lepiej wez ze soba paszport bo nigdy nic nie wiadomo ' date=' a szkoda zawracac z powodu takiej drobnostki; nie wiem jak jest z samochodem zarejestrowanym na firme ale jak jest np na twojego ojca to jest chyba potrzebne notarialne zaswiadczenie ze ci pozyczyl a nie ze se wziales i pojechales.

Jezeli jedzeimy w ciemno to pewnie bedziemy szukac pracy : rolnictwo,zbior runa lesnego,i zbior innych ciekawych rzeczy... i na to nie jest potrzebne zezwolenie na prace , czyli praca typowo sezonowa . jezeli jedziemy zbierac jakies borowki czy inne grzyby to dobrze by bylo sie zorientowac w jakim rejonie kraju one wystepuja , a dalej to juz maly problem , idziesz pytasz kogos gdzie jest skup takich rzeczy i gdzie sa lasy gdzie to rosnie i idziesz zbierac .jezeli nie zbieramy runa to walimy po wioseczkach i pytamy komu pomoc na wsi potrzebna (moze jakies ogoreczki trzeba zebrac :mrgreen: ), przynajmnej ja tak to widze . jezeli ktos jest bardziej poinformowany to prosze mnie sprostowac[/quote']

Chciałem powiedzieć że ja mam dokładnie taki sam plan, tak samo to sobie wymyśliwuję w razie jesli nie uda sie nic zalatwic będąc jeszcze w Polsce. No ja jeszcze na takim samym sprzęcie jak Ty Madrider to już w ogóle poezja. Hej!!!

[wojteq]

Ja tak jak juz wczesniej napisalem jade tylko wtedy jesli bede mial zalatwiona prace na 100%.W zeszlym roku jechalem w ciemno i troszke duzo mnie to kosztowalo...zbyt duzo.

[Gość Anonymous]

Tak mniej wiecej ile mozna przywieżć po odliczeniu jedzenia i paliwa w ciągu miesiąca? Jak dobrze pójdzie to panna pojedzie do Holandii :) Ja po przyjeździe wymienie pierdoły wszytskie w moto i bende miał od groma na paliwko, a panna kupic sobie MZ :)

[ynot]

mysle ze pisal bym sie jak sie uda znalesc prace to wruce na jekims fajnym motorku a jak nie to niezla wycieczka bedzie