Plastikowa osłona silnika kontra aluminiowa

[murdoch2]

Robi sie dyskusja o wyższości Świąt Bożego Narodzenia......

Każda osłona dobra która chroni a jak możesz kupić taniej plastik ( tak naprawe to jest Duroplast) to brać i jeździć a nie dyskutować w kółko.

zreszta gdyby była kicha to KTM nie dawał by katalogu PowerParts

 

 

Dokładnie. A niektórym - jak Mistrzowi Tadeuszowi żadne osłony niepotrzebne i dojeżdża tam gdzie żaden z nas by nie dojechał

 

A tak na poważnie to też stawiam na plastik.

 

Zamiast sie licytować - proponuję zrobić ankietę:

Czy komuś sie plastikowe (dedykowane dobrej firmy/oryginalne) osłony pod silnik posypały/popękały?

 

Pierwszy :buttrock: U mnie nie i u żadnego z kumpli nie było takiego przypadku. Ale fakt, ze po skałach nie trialujemy.

Edytowane 30 Maja 2011 przez murdoch2

[mkulpa]

 

Może widzi ktoś czy to plastik czy aluminium? Myślę że to plastik. Nie jest to zwykły plastik o jakim myślicie. To zarąbiście wytrzymała mieszanka.

[Kris_big]

polecam plastykową, raczej nie do polamania

nie wiem jak do Twojego ale do nowego EXC jest na jedna szybkozlaczke a aluminiowa jest na kilka srub, wiec podczas mycia czy jakis prac serwisowych nieocenione rozwiazanie

[creawe]

ja bym postawił na plastikową osłonę .. ;)