Gość Lefthandy Opublikowano 29 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2011 pokazcie mi chinczyka ktory ma przejechane chociaz 40000 km to zamkne sie i nie bede nikomu juz odradzal kupowac tego badziewia. rozumiem ze moze sie trafic raz lepszy raz gorszy sprzet ale czy warto ryzykowac? No właśnie sprzęt Luci ma przebieg 44000. I dopiero zaczęły mu niektóre śrubki rdzewieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek660 Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 (edytowane) No właśnie sprzęt Luci ma przebieg 44000. I dopiero zaczęły mu niektóre śrubki rdzewieć. wyjątek potwierdza regułę :icon_razz: Trudno mi zabierać obiektywnie głos - bo po 35-letniej przerwie i jeszcze bez prawka na motung - kupiłem i dosiadłem od razu VTX-a 1300. Cóż można i tak. Z pytania/tematu rozumiem, że chodzi o motung na początek - a nie jak tu gdzieś napisano - na 40.000 kilosów. A żeby nauczyć sie ogarniać rumaka - jak pisze Lefthandy - to po mojemu jak znalazł. A co najważniejsze - jak by co - to go podniesiesz - a ja musiałem we trzech :icon_razz: czy ja powiedzialem zeby kupował VTXa? ja poprostu doradzilem jakas mala lekka uzywana w dobrym stanie 250 ktora przetrwa 2 razy tyle co chinol i gdy bedzie ja sprzedawal wezmie za nia niewiele mniej niz dal gdy kupowal a przedewszystkim nie bedzie w niej nic sie psulo co 1000 km Edytowane 30 Maja 2011 przez jacek660 Cytuj Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adel Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 (edytowane) dobra nie chce mi się dalej przekomarzać, w każdym razie mam nadzieję, że lefty przejedziesz się kiedyś motocyklem i zobaczysz jak to jest :icon_mrgreen: a puki co nie rozpaczaj, że kierowcy ci nie odmachują pozdr :flesje: a LIFAN to nazwa od fanów bruce'a LI? :biggrin: Edytowane 30 Maja 2011 przez Adel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 dobra nie chce mi się dalej przekomarzać, w każdym razie mam nadzieję, że lefty przejedziesz się kiedyś motocyklem i zobaczysz jak to jest :icon_mrgreen: a puki co nie rozpaczaj, że kierowcy ci nie odmachują pozdr :flesje: a LIFAN to nazwa od fanów bruce'a LI? :biggrin: Jakim motocyklem? Prawdziwy motocykl to Triumph. Śmigałem jeśli o to ci chodzi. A z produktów motocyklopodobnych wolę chinola bo jest tani.Śmigałem też jakimś midnight starem, VTX1300, Hondą Fury, Ducati Monster, jakieś hondy CBR, Hondy szadoł i inne badziewia. Z czym do ludzi? wyjątek potwierdza regułę :icon_razz: czy ja powiedzialem zeby kupował VTXa? ja poprostu doradzilem jakas mala lekka uzywana w dobrym stanie 250 ktora przetrwa 2 razy tyle co chinol i gdy bedzie ja sprzedawal wezmie za nia niewiele mniej niz dal gdy kupowal a przedewszystkim nie bedzie w niej nic sie psulo co 1000 km Ty natomiast w tym swoim szrocie masz "na dzień dobry" pierścienie do wymiany. Zajebiście: pierwszy sezon. To ile już przejechałeś 200, 300km? A ponieważ to Kawał Sraki to na pierścieniach się pewnie nie skończy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PAJDOR Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 Lefty na czym polega twój fenomen chińskiego czoperka który tutaj uprawiasz w sumie juz od lat ? Dla mnie jest to nie do zrozumienia - jesli byłbys łaskaw jakoś mi to łopatologicznie wytłumaczyć. Nie mogę powiedzieć że się nie znasz, nie masz pojęcia i masz klapki na oczach - bo tak myślałem na początku (ale juz dawno zmieniłęm zdanie). Ludzie kupujący chińskie motocykle właściwie w 100% nie mają pojęcia o motocyklach praktycznie żadnego i dlatego je kupują, po nabycie tej wiedzy wycofują się z użytkownia i przesiadają się na inne maszyny np: ze względu na osiągi, wygląd, gust, inni motocykliści, prędkość przelotowa, komfort, awaryjność itp itp itp Masz porównanie do innych motocykli np: CBR i dalej uważasz że twój Chińczyk jest fajny, dobrze nim się jeździ, lubię go i jest lepszy od niejednego nowego motocykla ponieważ "ma kuferki w standardzie i szybe a nawet oparcie pasażera". To już pomijam - OK niech ci będzie. Jednak każdy normalny człowiek (bez urazy) po tym jak by się przejechał samochodem typu Civic lub Vectra nie wsiadł by więcej do TICO albo Cinquecento 700 i nadal mówił że jest moje TICO super (twój Chińczyk tutaj) bo tanie, bo mniej pali niż twój np: Mitschubishi Galant (Honda Varadero). Dla mnie twój tok rozumowania i posiadania chińskiego motorka jest fenomenem na skalę wszystkich ludzi z tego forum a jest ich sporo. Pytam bez żadnych osobistych wycieczek i nie interesuje mnie twoja opinia o pierścieniach w Kawasaki itp.Lefty - oświeć mnie jak to jest możliwe !!! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sorier Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 (edytowane) ... Jednak każdy normalny człowiek (bez urazy) po tym jak by się przejechał samochodem typu Civic lub Vectra nie wsiadł by więcej do TICO albo Cinquecento 700 i nadal mówił że jest moje TICO super (twój Chińczyk tutaj) bo tanie, bo mniej pali niż twój np: Mitschubishi Galant (Honda Varadero). ... Oj baaardzo się mylisz. Żaden "normalny człowiek" nie kupi Mitsubishi Galanta żeby robić trasy dom-szkoła-praca-supermarket. Żaden też nie kupi Tico żeby jechać 4-osobową rodziną, psem i przyczepą kempingową na Chorwacje. Tak samo jest z motocyklami. Chińczycy ze swoimi skuterami i małymi motocyklami wypełnili pewną lukę w rynku której nie byliby w stanie wypełnić japończycy, europejczycy o amerykanach nie wspomnę. Zaoferowali tanie, proste w budowie i obsłudze motocykle, dla przeciętnego mieszkańca kraju rozwijającego się ... i raczej biednego. A jakość i trwałość? Nie jest dobra albo zła, jest proporcjonalna do ceny! Edytowane 31 Maja 2011 przez sorier Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 (edytowane) Lefty na czym polega twój fenomen chińskiego czoperka który tutaj uprawiasz w sumie juz od lat ? Dla mnie jest to nie do zrozumienia - jesli byłbys łaskaw jakoś mi to łopatologicznie wytłumaczyć. Nie mogę powiedzieć że się nie znasz, nie masz pojęcia i masz klapki na oczach - bo tak myślałem na początku (ale juz dawno zmieniłęm zdanie). Ludzie kupujący chińskie motocykle właściwie w 100% nie mają pojęcia o motocyklach praktycznie żadnego i dlatego je kupują, po nabycie tej wiedzy wycofują się z użytkownia i przesiadają się na inne maszyny np: ze względu na osiągi, wygląd, gust, inni motocykliści, prędkość przelotowa, komfort, awaryjność itp itp itp Masz porównanie do innych motocykli np: CBR i dalej uważasz że twój Chińczyk jest fajny, dobrze nim się jeździ, lubię go i jest lepszy od niejednego nowego motocykla ponieważ "ma kuferki w standardzie i szybe a nawet oparcie pasażera". To już pomijam - OK niech ci będzie. Jednak każdy normalny człowiek (bez urazy) po tym jak by się przejechał samochodem typu Civic lub Vectra nie wsiadł by więcej do TICO albo Cinquecento 700 i nadal mówił że jest moje TICO super (twój Chińczyk tutaj) bo tanie, bo mniej pali niż twój np: Mitschubishi Galant (Honda Varadero). Dla mnie twój tok rozumowania i posiadania chińskiego motorka jest fenomenem na skalę wszystkich ludzi z tego forum a jest ich sporo. Pytam bez żadnych osobistych wycieczek i nie interesuje mnie twoja opinia o pierścieniach w Kawasaki itp.Lefty - oświeć mnie jak to jest możliwe !!! Pozdrawiam Dobra, specjalnie dla ciebie powtórzę:Prawdziwy motocykl to Triumph. [...] A z produktów motocyklopodobnych wolę chinola bo jest tani. Na wszelki wypad zrobię to jeszcze raz:Prawdziwy motocykl to Triumph. [...] A z produktów motocyklopodobnych wolę chinola bo jest tani. Poza tym chyba nie zauważyłeś, że jest to dział dotyczący chinoli. W działach dotyczących innych marek inni "uprawiają fenomen" innych motocykli.Taka kolei rzeczy. Tak został pomyślany porządek na tym forum.Do tego rzecz dotyczy sprzętu na pierwszy motocykl, a nie brania z nim ślubu.No i trzecia sprawa: ja nie jestem "każdy" Poza tym nie masz racji. Czym częściej człowiek śmiga różnymi sprzętami, tym bardziej nabiera dystansu i nie jara się już tak jak trzynastolatek na widok gołego cycka. Edytowane 31 Maja 2011 przez Lefthandy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek660 Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 Ty natomiast w tym swoim szrocie masz "na dzień dobry" pierścienie do wymiany. Zajebiście: pierwszy sezon. To ile już przejechałeś 200, 300km? A ponieważ to Kawał Sraki to na pierścieniach się pewnie nie skończy. wielu moich znajomych jezdzi japonskimi motorami i motorami chinskimi. uwierz mi ze kierowcy chinskiego shitu bardziej narzekaja. jestem ciekaw jaki chinol przetrwa 20 lat w takim stanie jak moj motor. a w tym sezonie przejechalem troche wiecej niz 300 km. do 1300 km brakuje mi jeszcze dokladnie 22km. pochwal sie ile twoj ma przebiegu za soba i ile napraw czegokolwiek Cytuj Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 (edytowane) Kupilem nowy akumulator i uszczelniacz do lewej lagi.W tamtym roku wymieniłem tylnie koło. Bo stare było już brudne.Dwa lata temu wymieniłem lewy podnóżek bo skasowałem przy glebie. A i filtr paliwa jeszcze wymieniłem na nowy, wyczyściłem gaźnik, wymieniłem olej i podpompowałem koła. Często też zdarza mi się naciągać łańcuch, niestety. A nie sorki to nie wszystko.Kupiłem jeszcze nową linkę hamulca tylniego bo ze starej zjechała koszulka, nowe zębatki i łańcuch.Ze trzy razy już wymieniałem żarówkę: z tyłu i dwie z przodu. Edytowane 31 Maja 2011 przez Lefthandy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raceteam Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 Ja takze nie polecam chinoli sa to tanie szczempy awaryjne a czesci silnikowe sa zrobione z puszek po piwie niczego nie mozna dotknac bo w rekach sie kruszy :P Mialem kiedys skuterka chinskiego zaczelo sie od tego ze pasek strzelal po zrobieniu 500 km a pozniej to juz z gorki wszystko sie sypalo . Na jazdach do prawka jezdzilem na Jinlungu totalna porazka wyjezdzilem 5 godzin i mialem dosc wszysko klekocze czesie sie jak galareta a o awaryjnosci juz nic nie mowie co przychodzilem na jazdy to najpierw wielki serwis . :banghead: pozniej na szczescie na egzaminie dostalem yamahe ybr :D Naprawde jak chcesz motor do jezdzenie a nie do pchania kup sobie jakiegos japonca Np yamaha virago 125 kawasaki ninja 250 yamaha ybr250 suzuki marauder 125 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek660 Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 mialem chinski skuter przez miesiac jezdzilem podroba yamahy virago 125. czemu mi sie tak psuly? dlaczego wiekszosc kierowcow chinoli narzeka na awaryjnosc tego? lefthadny nie wciskaj kitu ze jakis chinol jest lepszy od takich mark jak yamaha kawasaki albo honda. to co ze jest tani. to jest motor do jazdy na gora 2 sezony a pozniej nadaje sie tylko na zlom. to moj ostatni post w tym temacie bo juz nie mam sily patrzec jak jeden koles pisze takie bajki o tych zabawkach. mialem z tym duzo stycznosci i wiem co mowie. Cytuj Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kvahim Opublikowano 31 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 z każdym postem w moim temacie jestem coraz dalej od jinluna (choć nadal zostaję przy stwierdzeniu że to ładny motocykl) a coraz bliżej jestem do hondy rebel czy shadow ew. yamaha virago ;) dzięki wszystkim za swoje opinie posty i myśli do tej pory i czekam na więcej (jeśli się da oczywista :)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 (edytowane) mialem chinski skuter przez miesiac jezdzilem podroba yamahy virago 125. Nigdy nie było takiego skutera. Yamaha virago to nie skuter.Robią kopie na bazie XV250 i XV400. Nigdy nie robili 125. Edytowane 31 Maja 2011 przez Lefthandy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek660 Opublikowano 1 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2011 zle zrozumiales. jezdzilem i chinskim skuterem i podrobka yamahy virago Cytuj Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 1 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2011 jestem ciekaw jaki chinol przetrwa 20 lat w takim stanie jak moj motor A po co chinol ma wytrzymywać 20 lat? Poza tym to za 20 lat będą tylko chińskie motocykle i inne zabytkowe :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.