kawa2 Opublikowano 24 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2010 (edytowane) Ile znasz motocykli z akumulatorami NiCd? Żadnego i nie wiem co to jest. Najdłużej w puszce użytkowałem aku 7 lat. Ostrożnie podchodzę do reklamowych wynalazków mających na celu zrobienie kasy z miernymi korzyściami dla klientów. Żeby ocenić aku/prostownik potrzeba 4 lata. Edytowane 24 Grudnia 2010 przez kawa2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damiano Opublikowano 24 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2010 Mówił że wie jak to zrobić więc w wolnym czasie możemy sie pobawić. Jeżeli ze wszystkim myślałbym tak że moge coś kupić lub zaprowadzić do kogoś kto mi to zrobi a ja tylko zapłace, to nie nauczyłbym sie w życiu niczego. Nie potrafiłbym naprawić silnika od rometa, wiadomo początki są trudne ale uczymy sie na własnych błędach, lecz ja lubie chłonąć wiedze nawet pomimo tego że nie zawsze wyjdzie za pierwszym razem :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kawa2 Opublikowano 24 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2010 (edytowane) Mówił że wie jak to zrobić więc w wolnym czasie możemy sie pobawić. Jeżeli ze wszystkim myślałbym tak że moge coś kupić lub zaprowadzić do kogoś kto mi to zrobi a ja tylko zapłace, to nie nauczyłbym sie w życiu niczego. Nie potrafiłbym naprawić silnika od rometa, wiadomo początki są trudne ale uczymy sie na własnych błędach, lecz ja lubie chłonąć wiedze nawet pomimo tego że nie zawsze wyjdzie za pierwszym razem :biggrin: I tak trzymać. Ja stary prostownik samochodowy [sprawdzał się przy Fiacie125p] podłączyłem do aku motocyklowego [10Ah] to zgotował go i pogiął ścianki boczne-był do wyrzucenia, 0 napięcia [V]. Żeby się nie chwalić to mam do obsługi akumulatory w: * 2 puszkach * 2 moto * 1 Quad * pierwsza była Syrenka 104 i SHL-motocykl więc mam jakąś praktykę. * teraz mam prostownik/ładowarkę z regulacją ręczną do aku z pojemnością Ah od najmniejszej do 150 Ah do saamochodów i motocykli [130zł]. Polecam poniższy do moto i samochodów. http://moto.allegro.pl/prostownik-uniwersa...1382189798.html Edytowane 24 Grudnia 2010 przez kawa2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gruby_ 1988 Opublikowano 24 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2010 ja ostatnio ładowałem żelowy akumulator od motocykla ładowarka od wkrętarki i muszę przyznać że całkiem nieźle sie ładuje nie wiem czy aku sie naładuje na ful ale w jakimś stopniu na pewno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość brys Opublikowano 25 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2010 (...) radzę ostrożnie w zailaczu komputerowym są bardzo wysokie napięcia dochodzące do 300v do tego, mały bład może prowadzić do widowiskowego wybuchu np kondesatorów :D Sekcja wysokiego napięcia jest na szczęście przeważnie wyraźnie oddzielona. Przy niej się nie grzebie. Jest niebezpieczna również dlatego, że następuje tam prostowanie napięcia sieci bezpośrednio na kondensatory, nie ma żadnej izolacji! Wystarczy dotknąć do jakiegoś punktu po tej stronie i np nogą do kaloryfera za biurkiem, żeby przy odrobinie szczęścia poczuć tylko orzeźwiający przelot elektronów. Wszystko sprowadza się do strony wtórnego uzwojenia. Tutaj jest już wolna amerykanka i ogromne możliwości. Transformator ma dużą wydajność - wystarczy przerobić zabezpieczenia nadprądowe, dorobić stabilizację prądu, podnieść napięcie i można spłodzić ładowarkę w zakresie 1...100 Ah. Żadnego i nie wiem co to jest. (...) Dlatego bzdury piszesz. Efekt pamięciowy objawiający się utratą pojemności przy niepełnym cyklu ładowania i rozładowania dotyczy akumulatorów Nicd i NiMH, a nie ołowiowych używanych w motoryzacji. Do tego aby wystąpił potrzeba kilkunastu jeśli nie więcej cykli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 25 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2010 wystarczy przerobić zabezpieczenia nadprądowe, dorobić stabilizację prądu, podnieść napięcie i można spłodzić ładowarkę w zakresie 1...100 Ah. po najprostszej lini oporu wystarczy podnieść napięcie wyjścia 12v do 14-15v podobno w niektórych zasliaczach robi się to zmiana jednego rezystora przy sterowniku przetwornicy (w zasilaczach opartych o układ TL tak jest chyba ) kondensatory są na 16v diody na dużo więcej więc ekstremalnie niskim nakładem kosztów mamy już ładowarkę........potem dobrać rezystor mocy (lub żarówkę ) i tym sposobem mamy ładowarkę za max 20 zł lepszą od tej z allegro za 35....... bynajmniej u mnie zasilacz komputerowy kupi się z drugiej ręki za 10-15 zł (styknie też AT nawet lepszy będzie od ATX ) wydajność lini 12v to 8-15A zależy od zasilacza więc naprawdę każdy aku da sie naładować (mając do dyspozycji 15A można i akumulatory od ciągników/ciężarówek ładować ) Sekcja wysokiego napięcia jest na szczęście przeważnie wyraźnie oddzielona. Przy niej się nie grzebie. Jest niebezpieczna również dlatego, że następuje tam prostowanie napięcia sieci bezpośrednio na kondensatory, nie ma żadnej izolacji! Wystarczy dotknąć do jakiegoś punktu po tej stronie i np nogą do kaloryfera za biurkiem, żeby przy odrobinie szczęścia poczuć tylko orzeźwiający przelot elektronów. ja to wiem ty też to wiesz ale nie każdy wie dlatego zwróciłem uwagę.... najlepiej po każdej przeróbce zasilcz wsadzić z powrotem w pudełko w jakąś skrzynkę i uruchamiać zabudowane, wtedy w razie błedu wybuchnie wyłaczysz z prądu i będziesz stratny 15 zł ale nic ci sie nie stanie... Ja stary prostownik samochodowy [sprawdzał się przy Fiacie125p] podłączyłem do aku motocyklowego [10Ah] to zgotował go i pogiął ścianki boczne-był do wyrzucenia, 0 napięcia [V]. niestety ale żeby robić cokolwiek trzeba mieć chociaż jakieś podstawy, robienie czegokolwiek bez elementarnego pojęcia tak sie właśnie kończy..... pozatym ja pierwsze ładowanie zawsze obserwuję, doglądam aku i prostownika patrzę czy nic sie nie nagrzewa nie dymi.........żeby usmażyć akumulator żeby pękł trzeba trochę czasu, kumpel ładował 12v 6Ah prądem 20A i dopiero po 10 min zrobił sie goracy toteż szybko wyłaczył i akumulator udało sie jeszcze odratować........ Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.