UWAGA!!VI SSSJ

[sprite11]

Witamy

Ja i AdBar z decyzją musimy poczekać do ostatniej chwili :icon_question: , wszystko zależy od pogody. Jesteśmy dobrej myśli, tylko my możemy uratować honor grupy warszawskiej i przybyć :crossy: . Pozdrawiamy

1. miras 69

2. Matata

3. sprite11 ?

4. AdBar ?

[Buber]

Siema!

 

Zgadza się, dowaliło pół metra śniegu (bez picu, mierzyłem) łamało gałęzie po całym lesie a prund to może dzisiaj wieczorem będzie. I nie odśnieżam - samo stopnieje :icon_mrgreen:

Na pewno nie będzie jak rozbijać namiotów, bo pod domem jest, delikatnie mówiąc, bagienko. No i chyba ognisko musimy zrobić koło szopki, bo gdzie indziej nie będzie jak. Ale poza tym słonko wyszło i dziś motorkiem śmigam, choć mało co się nim nie nakryłem jak się ślizgał po tym śniegu. :D

Ale gra muzyka, trasa jet przygotowana (z opcjami) więc się potwierdzajcie (albo nie) - grunt żeby było wiadomo ile luda będzie.

Aha! I jak przyjedzie tylko miras i matata to też będzie fajnie - zrobimy traskę, jak to mówią, custom made pod klienta :D

 

Siema!

Matata slusznie zwrocil uwage ze data spotkania jest w plecy. Tj, chodzi o ten weekend, a nie o czw-piat-sob. To by bylo bez sesnu.

Takze sorki jezeli ktos to inaczej zinterpretowal, czekamy na Bydgoszcz ( :) ) w piatek wieczorem

[miras69]

no i dupa :(

 

ja tak to zinterpretowałem,i tak właśnie resztę "fikendu" mam ustawioną -

w sobotę wieczorem muszę być w domu

ostateczną decyzję podejmę dzisiaj po południu, sorki za zamieszanie :(

Edytowane 5 Maja 2011 przez miras69

[ptaq_]

Ech zazdroszczę...

To już drugie spotkanie które muszę odpuścić :sad:

Tym razem komunia córki..

 

Życzę Wam dobrej pogody i mam nadzieję, że na jesiennym już się zobaczymy :crossy: :flesje:

Edytowane 5 Maja 2011 przez ptaq_

[Buber]

Nie łam się Ptaq, wygląda na to że nie dojdzie do spotkania, bo z tego co widać powyżej ostał nam się jedynie Matata. Znaczy, możemy sobie pojeździć :biggrin: ale wychodzi na to że imprezka się odwołuje :icon_rolleyes:

 

Także spoko, nic się nie dzieje, może to i dobrze, bo u nas na podwórku sajgon i jezioro błotne...

Coś się jeszcze wymyśli..... :icon_biggrin:

[sprite11]

W takim razie ja i AdBar też odpuszczamy :banghead: , ale jesienią już tak słodko nie będzie :crossy: warszawska grupa stawi się liczniej :crossy: . Pozdrawiamy

[ptaq_]

Coś się jeszcze wymyśli..... :icon_biggrin:

 

Mówisz...? :icon_biggrin:

Fajnie by było jeszcze spotkać się przed jesiennym SSSJ...

[matata]

No i pozostałem sam na placu boju :sad:

Cała idea sssj polega na spotkaniu sie większej liczby uczestników i wspólnym śmiganiu po winkielkach, ewentualnie zwiedzeniu tego i owego. Wszystko zależy oczywiście od inwencjii tworczej Kierownictwa całego zamieszania :clap: :notworthy: Widać matka natura nie chciała aby jej zakłócać wiosennego przebudzenia i jak na złość sypnęła śniegiem i zafundowała nam "arktyczne" temperatury. Jak powszechnie wiadomo jazda motocyklem ma być najprzyjemniejszą czynnościa jaką wykonuje się w ubraniu i tego staram się trzymać.

 

Tak więc z żalem :banghead: muszę oświadczyć że sam nie bedę zwalał się na głowę Szanownych Gospodarzy, jak już robić zamęt to w grupie nie osobno :wacko: :sad:

Coś się jeszcze wymyśli..... :icon_biggrin:

Mówisz...? :icon_biggrin:

Fajnie by było jeszcze spotkać się przed jesiennym SSSJ...

 

Pożyjemy zobaczymy .

Pozdro :crossy:

[miras69]

no i temat umarł :(

 

 

możemy liczyć na następne SSSJ ?

 

chętni do organizacji - odezwać się !!!

[Jezyk]

Ja również chętnie się skusze na jesienne spotkanie :-)

[miras69]

:(

 

 

 

no i jesień zbliża się duuuuuuuuuuuuuuużymi krokami !

 

 

czyżby SSSJ przechodzą do "lamusa" ?

[Buber]

Póki co - tak. Po pierwsze Piaffe ma na głowie o wiele za dużo spraw związanych z naszym przedsięwzięciem, po drugie wygląda jakby formuła się cośkolwiek zużyła. Co nie znaczy że imprez nie będzie, ale w tym roku to (przynajmniej u nas) się nie da.

Ale zawszeć jesteś mile widziany Mirek :) tylko daj znać parę dni wcześniej :rolleyes:

 

I cóż to za motór ja widzę w profilu? :biggrin:

Edytowane 19 Września 2011 przez Buber

[miras69]

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, miło mi za zainteresowanie :)

 

 

ku uciesze innych podróżujących ..... a co tam ! przy okazji pogadamy :)

 

Jagniątków w pamięci pozostanie na zawsze :) - jak kierowaliśmy się na Austrię, to przystanek mieliśmy ok. 5 km od WAS :) ...ale nie chciałem takiej chołoty WAM na kawę pchać ?! :)

 

 

 

http://www.lktwg.com/index.php/pl/strona-gowna-witryny/1-z-ostatnich-dni/261-66-fim-rally-2011-tulln-austria

[Peterek]

Miras póki co wpadaj do Borek :)

Formuła spotkania jest ok. :) :flesje:

 

 

pozdro

[miras69]

dzięki :)

 

 

a kiedy te "Borki" są ? :)

:icon_rolleyes: