Skocz do zawartości

Wkręcanie na obroty, gdy moto zimny.


Kajakk
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

zgadzam się z kolegą wyżej. po rozgraniu silnika ustaw sobie obroty. i odpalać powinien na ssaniu a przykład to samochody, po odpaleniu niektóre mają automatyczne ssanie które po obraniu odpowiedniej temperatury silnika samo się wyłącza, tak samo tu, jeśłi silnik się rozgrzeje odciągasz ssanie i jest git. dziwne ze w taką pogodę pali ci bez ssania. chyba ze jeździsz gdzieś ciągle to moze moze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takiej pogodzie bez problemu mi pali bez ssania, raz kopne i chodzi, bez dodawania gazu, no moze minimalnie, po czym wkreca sie na kosmiczne obrot bez dodawania gazu. Srubke od mieszanki, tak jak piszecie mam ustawiona na 1.5 obrotu. Jak juz pisalem nie mam automatycznego ssania, tylko obok manetki mam taki jakby suwak i jak go przesune to sie wlacza ssanie. Jest ono ciagle wylaczone.

 

Twierdzicie, ze jakbym zrobil uboższą mieszanke paliwo/powietrze to tylko na ssaniu powinien odpalic w takiej pogodzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest ono ciagle wylaczone.

 

Albo ciągle włączone. Żeby nie mieć wątpliwości co do pozycji dźwigni ssania i czy się włącza/wyłącza ssanie zrób tak:

 

* odkręć rurę dolotową z filtra powietrza do gaźnika

 

* w dolocie w gaźniku powinna być okrągła blaszana przesłona, która zmienia pozycję [otwiera/zamyka] w zależności od przesuwania dźwigni ssania przy manetce.

 

Czy to działa prawidłowo.

Edytowane przez kawa2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo ciągle włączone. Żeby nie mieć wątpliwości co do pozycji dźwigni ssania i czy się włącza/wyłącza ssanie zrób tak:

 

Gdyby był cały czas włączony to by zgasł lub by się dławił, lecz nie wchodził na wyższe ;)

Edytowane przez toOczeQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby był cały czas włączony to by zgasł lub by się dławił, lecz nie wchodził na wyższe ;)

Głupoty gadasz ;)

 

@Kajakk posłuchaj usera kawa2, i sprawdź dokładnie jeszcze raz kruciec ssący, simering, podaj kolor świecy.

Wszystko masz podane co zrobić:

- sprawdzić czy nie łapie lewego powietrza

- wyregulować i sprawdzić gaźnik (to że pali bez problemu przy takich temperaturach bez ssania powinno ci dać do myślenia)

Edytowane przez Kamsel

motorynka -> aprilia pegaso 125 '98 -> kawasaki klx 250 '94 -> ktm exc 300 '01 -> sx 125 '06

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

toOczeQ tak się dzieje przy prawidłowym stanie technicznym i regulacji

 

u autora tematu gdzieś jest feler , kwestia zdiagnozowania

 

do znalezienia lewego powietrza potrzebujesz samostartu, psikasz po kolei na elementy gdzie może wystąpić przedmuch , tam gdzie zaciągnie zauważysz zmianę obrotów

Edytowane przez enduromaster

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro tylko na poczatku mam takie obroty, po przejechaniu sie juz sie stabilizuja, wiec nie wiem, czy moze to byc lewe powietrze. Wynika na to, ze po przejechaniu dziurka, ktorym ono wlatuje sie zatyka? Czy moze na rozgrzanym silniku nie jest odczuwalne lewe powietrze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaznik wyczyscilem i dalej to samo.

Bez ssania pali na kopa, ale i ze ssaniem tez na kopa, tyle ze gdy odpalam ze ssaniem to sie nie wkreca na tak kosmiczne obroty, tylko na ciut wyzsze niz standardowo.

Czyli za wszystko bylo odpowiedzialne ssanie.

 

Mógłby mi jeszcze ktos wytlumaczyc dlaczego tak sie dzieje,ze na ssaniu nie ma takich wysokich? ;)

Edytowane przez Kajakk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kiedys, jak mialem etz 250 przez 4 lata sporo sie o niej nauczylem, po czyszczeniu gaźnika czasami zdarzały sie kosmiczne obroty jałowe, było to zawsze lewe powietrze, czasami bylo to przepuszczanie na odcinku gaźnik - kruciec ssacy ale raz mi sie zdarzyła nieszczelnosc na łączeniu komory plywakowej, po uszczelnieniu bylo wszystko ok. Wiec jest to tak jak koledzy pisali sprawa dolotu, sprawdz dokladnie gaźnik i złóż go na nowych uszczelkach i podokrecaj wszystko dokladnie i powinno byc ok, gaźnik nawet mocno rozregulowany nie powinien dawac takich objawow jak u Ciebie. Co do zimmera od strony magneta/stojana nigdy nie mialem problemu poniewaz zawsze wymienialem je przy okazji rozpolawiania silnika, w etz zrobilem to tylko raz przez 4 lata zeby wymienic lozyska zas w rometach zdazalo sie to dosyc czesto ze wzgledu na czesci wyrobu rzemieslniczego ...

 

jak chcesz korzystać w taką pogode z motocykla to czeka cię ustawianie gaźnika, i obawiam się że samo kręcenie śrubkami nie pomoże za wiele i trzeba będzie pobawić sie dyszami

pozdro

 

Bananek, rozwin swoja mysl na temat dysz bo wydaje mi sie to niemozliwe, tym bardziej w takim wydaniu ...

Edytowane przez zwiecha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...