Skocz do zawartości

Garaż Pod Ryżym Koniem


Shinigami
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Byłem dziś na wspomnianym warsztacie i dostałem zlecenie od "Głównodowodzącego" Ryżego Konia o reklamę na forum :)

 

A zatem zapraszam do Garażu Pod Ryżym Koniem przy ulicy Mińska 25. Hala numer 8

 

http://www.garazpodryzymkoniem.pl/

 

Możemy motocykl naprawić, wyregulować, podpicować, przezimować. Nie odwalamy prowizorki i używamy porządnych narzędzi.

 

W temacie cennika postaram się przypomnieć Damianowi żeby został uzupełniony ale można śmiało zapytać przed robotą jaka jest przybliżona cena.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W temacie cennika postaram się przypomnieć Damianowi żeby został uzupełniony ale można śmiało zapytać przed robotą jaka jest przybliżona cena.

Co za wychowanie, żeby się pytać przed "robotą" :icon_razz: , przecież koszt i tak nie zależy od "roboty" tylko od "widzi mi się" :bigrazz:

 

pzdr

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie od dziś wiadomo, że prosta wymiana zębatki może się sprowadzić do wydłubania wałka zdawczego bo ktoś rzeźbił wcześniej :) Ale chyba zgodzisz się, że jak wpadasz na warsztat na ot np. synchronizację dolotu to masz prawo wiedzieć jak głęboko sięgnąć w portfel :cool:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie od dziś wiadomo, że prosta wymiana zębatki może się sprowadzić do wydłubania wałka zdawczego bo ktoś rzeźbił wcześniej :) Ale chyba zgodzisz się, że jak wpadasz na warsztat na ot np. synchronizację dolotu to masz prawo wiedzieć jak głęboko sięgnąć w portfel :cool:

... ale co ma piernik do wiatraka? Cenę zawsze, z małą tolerancją trzeba ustalić wcześniej. Co do Ryżego, mam do niego największe zaufanie, jeżeli chodzi o mechanirów tego forum. Zdarzyło się całkiem przypadkiem, że miałem problem w drodze, i on jako jedyny, podkreślam, jedyny pomógł. Bo mu się chciało, chciało chcieć.

Edytowane przez mongor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... ale co ma piernik do wiatraka? Cenę zawsze, z małą tolerancją trzeba ustalić wcześniej.

 

Z tego co zrozumiałem Shinigami miał na myśli przypadki, gdy z pozoru prosta praca okazuje się być nadspodziewanie mozolna z powodu kreatywności "artystycznej" osób wcześniej serwisujących moto.

Jeśli n.p. okazuje się, że wszystkie owiewki, które trzeba zdjąć trzymają się na trytkach, zwykłych nakrętkach (czego z wierzchu nie widać) i złożenie tego zajmuje 5x więcej czasu i nerwów niż fabryka przewidziała to dlaczego mechanik ma być stratny (czas = pieniądz) na tym, że klient jeździ paździerzem?

Albo inny częsty przypadek to sytuacja, gdy wymiana oleju przeradza się w regenerację wszystkich gwintów śrub spustowych i mocujących dekiel filtra oleju. Spotkałem się z przypadkiem, gdzie po prostu wszystkie te śruby były wklejone na distal. Dopóki się nie spróbuje tego odkręcić to wszystko wygląda normalnie. Podobne przykłady można mnożyć.

Więc z punktu widzenia mechanika określanie konkretnej ostatecznej kwoty w momencie brania moto na serwis jest zupełnie nieracjonalne, chyba, że zna dobrze dany egz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...