Shinigami Opublikowano 29 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2010 Byłem dziś na wspomnianym warsztacie i dostałem zlecenie od "Głównodowodzącego" Ryżego Konia o reklamę na forum :) A zatem zapraszam do Garażu Pod Ryżym Koniem przy ulicy Mińska 25. Hala numer 8 http://www.garazpodryzymkoniem.pl/ Możemy motocykl naprawić, wyregulować, podpicować, przezimować. Nie odwalamy prowizorki i używamy porządnych narzędzi. W temacie cennika postaram się przypomnieć Damianowi żeby został uzupełniony ale można śmiało zapytać przed robotą jaka jest przybliżona cena. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 29 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2010 W temacie cennika postaram się przypomnieć Damianowi żeby został uzupełniony ale można śmiało zapytać przed robotą jaka jest przybliżona cena. Co za wychowanie, żeby się pytać przed "robotą" :icon_razz: , przecież koszt i tak nie zależy od "roboty" tylko od "widzi mi się" :bigrazz: pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 29 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Października 2010 Nie od dziś wiadomo, że prosta wymiana zębatki może się sprowadzić do wydłubania wałka zdawczego bo ktoś rzeźbił wcześniej :) Ale chyba zgodzisz się, że jak wpadasz na warsztat na ot np. synchronizację dolotu to masz prawo wiedzieć jak głęboko sięgnąć w portfel :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 29 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2010 no przecież się nabijam - człowiek. Wiadomo że się pyta o cenę, mało (albo prawie nikt) nie oddaje nie pytając o kwotę. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mongor Opublikowano 29 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2010 (edytowane) Nie od dziś wiadomo, że prosta wymiana zębatki może się sprowadzić do wydłubania wałka zdawczego bo ktoś rzeźbił wcześniej :) Ale chyba zgodzisz się, że jak wpadasz na warsztat na ot np. synchronizację dolotu to masz prawo wiedzieć jak głęboko sięgnąć w portfel :cool: ... ale co ma piernik do wiatraka? Cenę zawsze, z małą tolerancją trzeba ustalić wcześniej. Co do Ryżego, mam do niego największe zaufanie, jeżeli chodzi o mechanirów tego forum. Zdarzyło się całkiem przypadkiem, że miałem problem w drodze, i on jako jedyny, podkreślam, jedyny pomógł. Bo mu się chciało, chciało chcieć. Edytowane 29 Października 2010 przez mongor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 29 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Października 2010 A ja głupi dałem się podpuścić :D Znajomy mechanik ma fajny zwyczaj po dziwnych pytaniach krzyczeć "pińcet" to ja tak profilaktycznie napisłem :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rumian_1989 Opublikowano 29 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2010 Niech tak przy mnie nie krzyczy bo zemdleje ;D I na co mu to ? :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fxrider Opublikowano 30 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2010 ... ale co ma piernik do wiatraka? Cenę zawsze, z małą tolerancją trzeba ustalić wcześniej. Z tego co zrozumiałem Shinigami miał na myśli przypadki, gdy z pozoru prosta praca okazuje się być nadspodziewanie mozolna z powodu kreatywności "artystycznej" osób wcześniej serwisujących moto. Jeśli n.p. okazuje się, że wszystkie owiewki, które trzeba zdjąć trzymają się na trytkach, zwykłych nakrętkach (czego z wierzchu nie widać) i złożenie tego zajmuje 5x więcej czasu i nerwów niż fabryka przewidziała to dlaczego mechanik ma być stratny (czas = pieniądz) na tym, że klient jeździ paździerzem? Albo inny częsty przypadek to sytuacja, gdy wymiana oleju przeradza się w regenerację wszystkich gwintów śrub spustowych i mocujących dekiel filtra oleju. Spotkałem się z przypadkiem, gdzie po prostu wszystkie te śruby były wklejone na distal. Dopóki się nie spróbuje tego odkręcić to wszystko wygląda normalnie. Podobne przykłady można mnożyć. Więc z punktu widzenia mechanika określanie konkretnej ostatecznej kwoty w momencie brania moto na serwis jest zupełnie nieracjonalne, chyba, że zna dobrze dany egz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.