Skocz do zawartości

Maroko 2011


TomaszCA
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

 

W 2011 roku chcę pojechać do Maroka. Miesiąc mi obojętny, mogę się dopasować.

 

O mnie:

Dopiero jeden sezon w siodle. Przejechałem 6000 km, z czego połowa po mieście, połowa na samotnej wycieczce dookoła Polski tego lata.

Jako że jestem już stary, to i wygodny, więc spanie w namiotach odpada. W drugą stronę też nie przesadzajmy, bo nie chodzi o to, żeby była to najdroższa wyprawa życia.

Nie marudzę, nie użalam się nad sobą z powodu złamanego paznokcia, nie jestem namolnym gadułą.

Może być istotne, że nie mówię biegle w żadnym obcym języku, więc ciężar komunikacji spoczywałby na Tobie.

Nie zostawiam Przyjaciół na pastwę losu, więc w razie czego wracamy razem z podkulonym ogonem i rok później atakujemy Maroko ponownie.

 

Moje wymagania względem Ciebie (Was):

IQ powyżej kartofla, wiek 25+. Sorry, ale z przeciętnymi studentami mógłbym nie znaleźć wspólnego języka.

Pewny motocykl (mój ma 3 lata i nie jest składany z ośmiu przez handlarza), a jazda spokojna (nie jeżdżę więcej niż 140 km/h). Jeżeli palisz (ja tak), to przerwy na fajkę niezbyt często, bo szkoda czasu.

No i lubisz trochę pospać, bo nie zamierzam wstawać o 5 rano.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez TomaszCA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie podałeś kontaktu, nr tel i maila gdzie wysyłać CV :bigrazz:

Ogłoszenie jak o pracę :biggrin: .

Dobrze by było jakbyś się określił ile czasu masz na to 2 tyg, czy więcej. Powiem ci że byłem na moto w Maroku w 2009 roku na 8 motocykli. Do tego jeszcze było parę punktów po drodze. Nicea/Sait tropez/Monaco/Andorra/Ibiza/Maroko/Barcelona/Lazurowe wybrzeże. Spędziliśmy 3 dni w Maroku i 3 dni na Ibizie i ciasno było żeby wyrobić temat w 18 dni. Przy przelotach nie więcej niż 140 i papierosku też ci chwilę zejdzie. Chcesz śmigać autostradami czy bocznymi? Bo dla zainteresowanych dodam że to też zrobi okrągła sumkę. Tak bez fantazji ci powiem, że wycieczka tania nie będzie.

Tak na szybko na 2 tyg i 9 tys km to:

1. paliwo to jakieś 2500 minimum ( liczę średnio bo u nas taniej ale Włochy i Hiszpania się cenią)

2. noclegi min 1500, ale raczej coś w okolicy 2000 (znajdziesz po 15 euro , ale czasem nie znajdziesz taniej niż 35 euro)

3. prom - chyba 500-700 ( do maroka)

4. do tego jakieś jedzonko (jeśli nie bierzesz konserw ;-) ) - 1500

 

tak na sucho wychodzi 6000 - więc raczej wyjdzie coś koło 7 tysia jak nie lepiej. Jeśli chciałbyś śmigać autostradami to jeszcze z 250 euro trzeba dołożyć - jak Ci się nie spieszy to tylko we Niemcy i kawałek Francji, bo później już nie warto jechać autostradami bo cię "wszystko omija".

 

Nie chce cię zniechęcać bo nie o to chodzi tylko. Ja nie żałuje i polecam bo naprawdę warto. Chcę uświadomić tym co tu zaglądną, że to nie takie byle co, tym bardziej że spotkałem się z pytaniami czy na Maroko wystarczy 4 tys.Wystarczy spokojnie - Naczelny Filozof z FM jest tego przykładem, ale jechał lokalnymi, spanie prawie za free i do tego chyba bez zbytniego melanżowania. Żeby ktoś się nie wybrał i ocknął w połowie że to jednak trochę nie teges. Z tego co rozmawialiśmy z chłopakami po przyjeździe to tam poszło od 11 do 12,5 - jak ktoś jechał sam. Ja jechałem z pasażerem wiec się w tej granicy nie załapałem ;-/. W twoim przypadku trzeba odliczyć Ibizę wiec powinno wyjść jakieś 8 tys. To jest kwota taka lajtowa bez spinania się. Lepiej mieć 100 euro w zapasie niż kraść paliwo z CPN :biggrin:

Jeszcze przydałby się jakiś plan, czy po prostu cel to Maroko i powrót i nic poza tym.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No z tymi noclegami za 15 euro to bym sie nie zgodzil w te wakacje nie znalazlem nis tanszego niz 4 dychy od Genowy po Marsylie i autostrad bezplatnych we Francji tez nie spotkalem. O zarciu nie wspomne. W maroko bylem 3 lata temu i zonka skonsumowalismy 3,5 tysia euro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No z tymi noclegami za 15 euro to bym sie nie zgodzil w te wakacje nie znalazlem nis tanszego niz 4 dychy od Genowy po Marsylie i autostrad bezplatnych we Francji tez nie spotkalem. O zarciu nie wspomne. W maroko bylem 3 lata temu i zonka skonsumowalismy 3,5 tysia euro.

Spaliśmy w jednej miejscówce gdzie zapłaciliśmy 33 euro za pokój 2 osoby więc OK. Może ktoś się wypowie z chłopaków bo nie jestem pewien czy czasem wtedy nas nie złapała jakaś promocja i to nie było 33 euro za 2 pokoje 2 osobowe, bo pamiętam że któryś nocleg nas wyszedł po niecałe 9 euro i to właśnie chyba było to. Było to w Hiszpanii. Zgadza się autostrady płatne, a gdzie ktoś pisał że nie. Pisałem o tym że tylko jak się nie spieszy to przelecieć tylko Niemcy i kawałek Francji, a później już nie płacić i zjechać na wybrzeże i pomykać tamtędy.

pzdr

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylismy w dwie osoby, wyszlo 9700km i 40 dni w drodze. Generalnie wielkie oszczedzanie i dalo sie zmiescic w 6000pln.

40 dni -- ładny trip. 6000 na dwoch czy 6000 na głowę? Nieźle musieliście oszczędzać jak samo paliwo to połowa tej kwoty.

 

pzdr

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanko do tych co byli w Maroku. Jest sens pchać sie armatura czy jednak trzeba enduraka. Nie interesują mnie zabytki targowiska i inne duperele. Atlas najlepiej wysoki i kawałek sachary. Ekipa mi sie rozleciała w tym roku, maiło byc enduro w Maroko. Jak się wk..wie to pojade sam, zwyczajny jestem, tylko na armaturkę wiecej manelstwa wchodzi.

:flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 dni -- ładny trip. 6000 na dwoch czy 6000 na głowę? Nieźle musieliście oszczędzać jak samo paliwo to połowa tej kwoty.

 

pzdr

 

6000 na glowe? masz mnie za rokefelera? :wink:

 

PS: mam zuzycie na poziomie 4 litrow, wiec na benzynke poszlo chyba mniej niz 2000zl.. nie wiem, nie chce mi sie liczyc, nie ma potrzeby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanko do tych co byli w Maroku. Jest sens pchać sie armatura czy jednak trzeba enduraka. Nie interesują mnie zabytki targowiska i inne duperele. Atlas najlepiej wysoki i kawałek sachary. Ekipa mi sie rozleciała w tym roku, maiło byc enduro w Maroko. Jak się wk..wie to pojade sam, zwyczajny jestem, tylko na armaturkę wiecej manelstwa wchodzi.

:flesje:

Zabierz enduro bylem honda vt i plakalem po 4 dniach. Dobrze ze mialem zaplecze w postaci zony i puszki z laweta. Czesto tez trzeba bylo sie poslugiwac GPS. :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja myślałem, że mi 10000 złotówek wystarczy na Maroko, ale chyba nie... Co prawda myślałem o namiocie, bo noclegi to lwia część wydatków razem z paliwem. Ale spalanie goldasa jest troszkę.. hm...duże.

A motorek wiekowy i taka wycieczka to ponad połowa jego wartości, więc chyba zostanę znowu przy planie Alpejsko- Adriatykowym :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja myślałem, że mi 10000 złotówek wystarczy na Maroko, ale chyba nie... Co prawda myślałem o namiocie, bo noclegi to lwia część wydatków razem z paliwem. Ale spalanie goldasa jest troszkę.. hm...duże.

Looknij sobie kolego na link ponizej. Koledzy wlasnie wrocili z Maroka, i wydali +/- polowe* z w/w przez Ciebie sumy.. jest duza szansa, ze w przyszlym roku taki wyjazd bedzie powtorzony, wiec czuj duch :icon_mrgreen:

U Ciebie skoro spalanie wieksze to byloby nieco wiecej, ale nieco a nie 10k zl

http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=7214

 

PS. Jakis czas temu niejaki Krasnal byl na swojej armaturze w Maroku.. i chyba nawet jakas relacje popelnil.. a na pewno mozesz go podpytac na priv

 

* voila! konkretny post z wyliczeniem kosztu..

Pozdrawiam, Jarek

Chwilowo ino K1200RS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontakt może być tutaj. Niewiele mam postów, ale zaglądam na forum co 2 dzień.

 

Ile mam czasu? Max 3 tygodnie.

Kasa jest - jakby nie było, to nie byłoby tematu. Tak się spodziewałem, że przynajmniej dycha zejdzie.

 

Trasa - z grubsza tak jak piszecie. Szybko przez Niemcy, we Francji na dół i spokojnie, lokalnymi drogami. Ale szczegóły do ustalenia. Powrót podobnie, ale nie identycznie, coby trochę nowych widoków zobaczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też spoko jeśli się ma w planie TYLKO MAROKO. Jeśli ma być to trasa cała na moto to można pomarzyć o takiej kwocie - dalej nie wiem jak Naczelny Filozof tego dokonał.

W każdym razie z planów nie rezygnuj bo warto tam pośmigać na motongu w 46 stopniach ;-)

pzdr

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też spoko jeśli się ma w planie TYLKO MAROKO. Jeśli ma być to trasa cała na moto to można pomarzyć o takiej kwocie - dalej nie wiem jak Naczelny Filozof tego dokonał.

Temat jest o Maroku, wiec wycieczka po tym kraju mialaby byc jak rozumiem :)

Sambor zalozyl, ze w Maroku 3kkm nakreca, to tez nie jest malo.. no i po to laweta, coby koszt przejazdu tam i z powrotem, i to znacznie, obnizyc.

A Naczelny to klasa sama w sobie :icon_mrgreen:

 

W każdym razie z planów nie rezygnuj bo warto tam pośmigać na motongu w 46 stopniach ;-)

Ja tam piernicze - w lipcu wracalem z Alp przez Niemcy i sloneczko przez kask wygrzalo mi zwoje mozgowe. Jestem zimnolubny mowiac krotko.

Pozdrawiam, Jarek

Chwilowo ino K1200RS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja myślałem, że mi 10000 złotówek wystarczy na Maroko, ale chyba nie... Co prawda myślałem o namiocie, bo noclegi to lwia część wydatków razem z paliwem. Ale spalanie goldasa jest troszkę.. hm...duże.

A motorek wiekowy i taka wycieczka to ponad połowa jego wartości, więc chyba zostanę znowu przy planie Alpejsko- Adriatykowym :bigrazz:

Ja tam sie sparzylem i wiecej nie pojade. Kible do dupy, za goraco, zarcie tez jedynie w duzych miastach cos mozna bylo opieprzyc wode trzeba wozic swoja czeste kontrole zandarmerii, przed zmrokiem lepiej byc na kwaterze moto zawsze na parkingu strzezonym. Im wieksza grupa pojedziecie tym lepiej. To tyle. Jesli zostaniesz przy Adriatyku to zawsze mozna przekimac i sie odswierzyc u mnie,miejcse na namiot jest mozna tez przygrilowac i browarkiem sie schlodzic. Mieszkam 70 km od San Marino, a i w okolicy jest tez pare niezlych tras do zaliczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...