VinAlucard Opublikowano 19 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2010 Witam, Parę dni temu w mojej Aprili RS 125 pojawił się problem... Ale od początku. Otóż do 1-2 l paliwa "normalnej" jakości, nalałem jakieś 5 l paliwa podobnież wiadomego pochodzenia, ale jak się później okazało- nawet kosiarka spalinowa nie chciała na nim chodzić. Niestety, dowiedziałem się o tym dopiero w momencie, gdy moto stanęło mi po 15 km trasy. Spuściłem paliwo, nalałem nowiutkiego Orlenowskiego 95 oktanowego. To nie był koniec problemu... Moto zapaliło na popych (słaby akumulator miałem i nie chciałem go dobijać kręceniem po 5 min). Motor odpalił po 10 m pchania, więc potrzymałem go trochę na ssaniu, które potem wyłączyłem. Poszedłem się ubrać jak człowiek wsiadający na motocykl, ale zastałem moto zgaszone. Od tej pory motor czasem pali na popych, jak już zapali to strasznie szarpie, poniżej 6 kprm w ogóle gaśnie, czasem też strzeli do wydechu. Czy to możliwe, żeby gaźnik się rozregulował od mieszanki paliwa z jakimś gównem? A może to zapłon? Czy ładowanie na postoju wynoszące 7,0 (czyli praktycznie nic) ma coś do rzeczy? Pozdrawiam. Cytuj "Generalnie rzecz biorąc, zdejmuję linkę tylko w niedzielę jak idę do kościoła..." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 19 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2010 Rozbierz gaźnik aby go dokładnie wyczyścić i zmień świecę. A co do ładowania to inny problem, na który znajdziesz poradę w dziale mechanika ogólna w przyklejonych. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.