Skocz do zawartości

Spotkanie po latach


samson
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Przy okazji wypadu na impreze pt. "Topienie Burej Suki Zimy", miało miejsce ciekawe spotkanie:

 

Moje Suzuki GS 400E (1979) i Honda CB400 (1979). Może kogoś zainteresują fotki:

 

Photo6.jpg

Photo5.jpg

 

Niestety CB odmówiła współpracy, najpierw padnięte ładowanie (stąd ten akumulator samochodowy :lol: ), później coś z silnikiem, CB prychała kichała i odmówiła dalszej jazdy :D

Z pomocą przyszedł mój nieutrudzony GS, który z powodzeniem robił za holownik :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O wyższości jednej marki nad drugą dyskutować nie będe. Prawda jest taka, że CB była zapuszczona, w GS'a włożyłem baardzo dużo serca i pieniędzy (co zresztą widać na zjdęciu).

 

Mam już pewien sentyment do Suzuki - jednak jedno mi się niepodoba, mimo wymiany wszystkiego (łańcuszek, regulacja zaworów) silnik nadal klekotał i delikatnie brzęczał. W VFRce mimo 130 000 przebiegu nic nie klekocze, słychać tylko delikatny szum pracy silnika :D

Dobitnym przykładem na to jest Suzuki GS500, który wyjeżdzając z fabryki już brzęczy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kochany, nie wymieniales tlokow i pierscieni, a one po takim przebiegu moga miec juz zupelnie dosyc i oczywiscie ze z tego powodu silnik mogl byc glosny.

Oprocz tego seria GS ma luz wzdluzny na walkach rozrzadu, powodujacy lekkie brzeczenie i nastepny punkt to klekoczace sprezyny w koszu sprzeglowym. Dopiero zrobienie kosza, tlokow i pierscieni dalo by ci w miare cichy silnik.

Ogolnie silnik Suzuki ma wiekszy zakres tolerancji niz Honda i dlatego zawsze bedzie troche glosniejszy.

Ja z kolei mam sentyment do Hondy VF i wzwiazku z tym do VFR, ale jest to o wiele bardziej skomplikowany i zaawansowany motocykl niz jakikolwiek GS.

Nie da sie juz tego naprawic w polskich warunkach na zasadzie patentow czy dorobek - tylko wymiana oryginalnych czesci i dlatego wszystko jest dobrze dopoki wszystko dziala - schody zaczynaja sie gdy cokolwiek sie zuzyje i trzeba wybecelowac kase na b.drogie czesci. Juz nie mowie o cenach robocizny za rozebranie i zlozenie tego silnika.

Nawet uzywki nie sa tanie i nie ma ich b.duzo, jakos ludzie jezdzacy tym modelem nie lubia sie rozwalac.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ttroche mnie uświadomiłeś.

 

Natomiast dziwny wydaje mi się silnik z przebiegiem poniżej 30 000 a już wydający nie miłe odgłosy, a tak mają GSy 500E ;(

Nie twierdze, że nie ma cichych GSów... widziałem kilka takich 550 i np. 750 Tuśka.

 

Co do VF/VFR - na szczęście silniki te żyją podobno dość długo - prawda to, że 200 000 to nie jest specjalny wyczyn? Poza tym za zupełnie przyzwoite pieniądze można kupić cały silnik do VFR na ebayu - jest jeden z przebiegiem 9500 km a drugi 26 000 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli dba sie o ten motocykl to 200 kkm nie jest zadnym problemem - najwazniejsze sa regularne wymiany oleju i oczywiscie unikanie popisow, ktore zle sie odbijaja na mechanizmach moto jak palenie gumy i jazda na kole.

Zwykle zawieszenia i hamulce wymagaja obslugi o wiele predzej niz silnik.

Jezeli chodzi o ceny to oczywiscie Ebay jest najlepszy - jedyny problem to ludzie, ktorzy nie zawsze chca wysylac czesci poza swoj kraj.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak - Honda VF / VFR powinna jezdzic na syntetyku. Ciasno upakowane 4 cylindry i masa mechanizmow wewnatrz wymagaja b.dobrego oleju.

Syntetyk, oprocz dobrych wlasnosci smarnych wplywa rowniez na obnizenie temp. pracy silnika - co zreszta obserwuje teraz w swoim moto.

Przeczytaj moje wrazenia po pierwszej dluzszej jezdzie w watku olejowym.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...