Wymiana alternatora

[ivan161]

Witam

Dzisiaj podczas jazdy padlo mi lozysko na altku. Po przyjezdzie do domu zrzucilem pasek i zabralem sie ochoczo do wymontowywania.

Jak od gory dostep do niego jeszcze w miare tak dwie sruby od dolu okazaly sie silniejsze.

Zupelni nie mam pojecia jak sie do nich dostac i nie jestem pewien czy obejdzie sie to bez demontowania osprzetu silnika.

Przerabial ktos moze ten temat i ma jakies cenne wskazowki??

Pozdro

[_Monter_]

Powiem Ci, że nie przerabiałem tego w tym modelu ale rzadko się zdarza(naprawdę rzadko) żeby trzeba było coś więcej rozkręcać.

Myślę bardziej, ze nie posiadasz odpowiedniego zaplecza narzędziowego.

Strzel jakąś fotę.

[ivan161]

Zaplecze narzedziowe jest. Ale chyba brak doswiadczenia przemawia. Fote strzele jutro bo juz niechce mi sie do kanalu wskakiwac :)

 

 

btw

Udalo mi sie zrobic zdjecia jeszcze dzisiaj. Mam nadzieje ze cos na nich zobaczycie.

http://ivan161.fotosik.pl/albumy/778251.html

Edytowane 11 Sierpnia 2010 przez ivan161

[_Monter_]

Myślę jednak, ze nie potrafisz sobie poradzić bo nic nie trzeba więcej rozkręcać aby go wyjąć.W takim razie odkręć pompę klimy od łapy i wtedy będziesz miał więcej miejsca.

Tam są torxy czy imbusy?

[MOC]

Ivan nie bardzo rozumiem z czym ty masz tam problem :icon_question: Miejsca do oporu, wystarczy zebys mial krzyzak (przegub) i nie powinno byc problemu z dostepem do sruby. Jezeli nadal bedziesz mial problem to jak pisal Monter poluzuj sprezarke klimy...

[ivan161]

Nie wiem Panowie gdzie wy widzicie to niezbede miejsce no ale moze rzeczywiscie sie jakos da. Mi sie nie udalo wiec samochod zaprowadzilem do warsztatu i mechanik po 30 min grzebania stwierdzil ze bez wykrecenia sprezarki sie nie obejdzie.