Skocz do zawartości

dt 80 nie pali


Simel
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, a więc kolejny problem z dt już się przyzwyczaiłem :) Po pobycie na torze postanowiłem wyprać filtr powietrza i wyczyścić gaźnik. Gaźnik wygotowałem, przedmuchałem sprężonym powietrzem i założyłem. Obroty ustawiłem, śrubkę od mieszanki paliwowo powietrznej dałem na 1,5 obrotu. Pojechałem do kumpla, po kilku set metrach motocykl zaczynał wariować tzn. przerywał strzelał z wydechu (pierścienie?) Po kilku kopach bez ssania odpalił i pojechałem dalej. Wszystko było ok. Kiedy chciałem wrócić motocykl nie odpalał, więc zacząłem próbować na pych, po kilku minutach odpalił, kilometr dalej padł i już nie wstał :( Musiałem pchać, Zlałem się jak Pudzian na Mistrzostwach Świata... Kiedy doprowadziłem dt do garażu posprawdzałem kilka rzeczy, a więc: odkręciłem świece, była czarna (za bogata mieszanka?) wyczyściłem, wsadziłem i kopałem jak głupi na ssaniu, bez. Świeca zalana, iskra jest. Co to może być, tłok chyba ok bo robiłem remont 1l Castrola 2t temu. Może to ma coś wspólnego z tym że zmieniłem syntetyka w pół syntetyka orlenowskiego? Albo źle wyregulowałem gaźnik? Sam nie wiem. Bardzo proszę o pomoc.

 

 

 

 

 

PS. Przepraszam że tyle napisałem ale chciałem dokładnie opisać to co się wydarzyło.

Edytowane przez Simel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiego konkretnie oleju używałeś ? 10w40 jak do samochodu czy konkretnego do dwusuwowych silników ? Jeśli to pierwsze to prawdopodobnie zatarłeś silnik.

 

Druga sprawa. Ty ten gaźnik faktycznie regulowałeś czy tak sobie wykręciłeś 1,5 obrotu i ma działać ? Jeśli to drugie to źle zrobiłeś regulacje i zalewa się benzyną której nie może przepalić z braku powietrza. Wykręć ją jeszcze i nie odpalaj na ssaniu bo nigdy tego nie odpalisz.

 

I na koniec http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...0entry1661001 Tutaj piszemy o DeTkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olej wlałem specjalny do 2t

 

Właściwie to może "regulowałem" go z 10min bo się spieszyłem i chyba spartoliłem coś...

 

 

 

Gratulacje pomysłu gotowania gaźnika.. zapewne go tym zabiłeś banghead.gif w czym go gotowałeś? w occie?

 

Raczej nie gotowałem go a zalałem wrzątkiem w misce.

Edytowane przez Simel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...