wypadek -Warszawa - prosba o pomoc

[jan_pawian]

No i stało się. Światła przy rotundzie w kierunku śródmieścia.. Ruszam i za skrzyżowaniem zmieniam na lewy pas bo jest wolny. Z przodu na środkowym mondeo..... Dalej przed mondeo samochód, światła stopu.....Gościu z mondeo, bez kierunkowskazu pakuje si na mój pas i zgarnia mnie na wysokości swoich drzwi....Gleba....

Karetka, bo mam rozwalona lewa rękę. Kolo coś mi pieprzy ze ja miedzy samochodami, bzdury jakieś, bo jechałem wolnym pasem.

W szpitalu prześwietlenie, złamany palec [śródręcze] i zwichnięty. Gips, kontrola w piątek, jak będzie źle to operacja. Kolo zaczął do mnie zdwoić jak bylem w szpitalu bo się dowiedział od Policji ze jak uszkodzenie ciała to będzie sprawa...Chciał się dogadywać na boku. Mam nadzieje ze dobrze zrobiłem bo się nie zgodziłem. Koles na Wrocławskich numerach czyli nie tutejszy.

 

Po pierwsze - jeśli ktoś coś widział to proszę o kontakt. Wypadek wczoraj tj. 11.05.2010 ok 16:00.

 

A drugie to proszę o porady co dalej....

Po powrocie ze szpitala na miejsce zdarzenia, gadałem z Policja, spisali zeznania. Powiedzieli ze zadzwonią.

Moto na lawetę. Rachunek w kieszeni.

 

O co mogę walczyć, jakie kroki teraz podjąć. Wiem ze pojawiał się na forum jakiś prawnik....proszę o poradę co dalej robić.

 

Pozdrawiam.

[Browarny]

Zaraz dostaniesz milion namiarów i porad żebyś się zwrócił do firm windykacyjnych. "Łwcy skór" nie śpią...

[szkudlar]

szukaj na forum.bo tych tematow tu duzo. i w sumie wszedzie o to samo pytaja.

[Gość Zbycho]

Rondo koło Rotundy jest okamerowane, chyba. Więc powinien zostać nagrany dowód. Spytaj milicjantów.

Dwa na rondzie zawsze ? jest kilku miśków, też może coś widzieli.

[jan_pawian]

troche poczytalem no i widze ze oplaca sie wziac jakiegos prawnika ktory pobiera procent z odszkodowania. Tak wiec jesli znacie kogos godnego polecenia to prosze o jakis namiar - sam raczej polegne bo gosciu bedzie krecil.....chcial sie ukladac bez sadu, a z sadem to juz sie odgrazal ze ma swiadka [jechal z baba]. W ogole mam swiadka na to ze chcial w ten sposob zalatwiac sprawe.