Skocz do zawartości

Yamaha TR1?


Rekomendowane odpowiedzi

Wiem że to moja pierwsza wiadomość na tym forum,ale prosiłbym o poważne potraktowanie,tego pytania:czy ktoś coś wie o motocyklu Yamaha TR1?bo mam możliwość kupienia takiego z roku '81,orginalny przebieg to 43tyś.kliometrów.wizualnie w stanie bdb.tylko cena to ok 7000tyś.pln. zdaje mi sie że to za dużo .Bardzo bym prosił o wypowiedzenie sie w sprawie tego motocykla.Może ktoś z CYC będzie wiedział coś na jego temat.np.awaryjność,dostępność części,ekspaltacjaczy jest to motocykl godny polecenia?.z góry dzięki za odpowiedz.

 

 

Maciach

gg6101215

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ze motocykl ten ma silnik z Virago 750 wiec musisz sie liczyc ze wszystkimi wadami silnika Virago - czyli musisz liczyc sie z awaryjnym rozrusznikiem. 7000 jak na motocykl z '81 roku to za duzo, proponuje Ci zabys sie mocno potargowal..

 

p.s. z tym przebiegiem 41 tysiecy w 23 lata to tez moze byc jakis przekret, pamietaj ze moto kupuje sie powolutku! :)

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TR1 mialy silniki 750, 920 i 1000 wszystkie takie same jak w Virago.

Pytasz co jest z rozrusznkiem... hmm.. gdzies przeczytalem ladne okreslenie do niego - "popelnia samobojstwo". Przy starcie rzezi, stuka... nie jest to dobry rozrusznik delikatnie mowiac... Ale ogolnie silniki te ciesza sie naprawde dobra opinia i dluga zywotnoscia.. Jesli chcesz wiedziec wiecej na temat rozrusznika poszukaj tematow na forum bo juz kilkakrotnie sprawa startera z Virowki byla poruszana...

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 3 lata później...

Yamaha Tr1 to, z tego co wiem, angielska odmiana Yamahy XV1000 - jego pojemność wynosi dokładnie 981ccm i od virago różni go układ napędowy wykorzystujący łańcuch zamiast wału kardana.

co do rozrusznika to popularna bolączka yamahy V-twin - w internecie można znaleźć co nieco na temat modyfikacji i ewentualnych przeróbek (można porównać z Virago)

Mam takowy motocykl i musze ztwierdzić ze jest on raczej wielką żadkością w naszym kraju.

Przywiozłem go w ubiegłym roku z zachodu i kiedy wystawiłem go do sprzedaży na najpopularniejszym w polsce portalu aukcyjnym za kwote 2200zł zadzwonił do mnie tylko jeden zainteresowany którego interesował tylko silnik.

Kwota 7000zł jest zdecydowanie przesadzona aczkolwiek profesjonalnie odrestaurowane klasyki mogą być wysoko wycenione.

Obecnie jestem w trakcie (powolnej) renowacji, mam nadzieje ze do lata bierzącego roku uda mi sie doprowadzić go do stanu przykuwającego oko.

Klasyki zawsze będą modne a ten jest na prawde warty uwagi... :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...