Problem z odpaleniem KTM LC4 GS 620 RD

[asdms]

Witam wszystkich, w zeszłe wakacje kupiłem w/w motorek i wszystko wszystko chodziło super (silnik igła zapalał jak chciał zimny ciepły z ssanie bez ... wszystko jedno) odstawiłem go w listopadzie na sen zimowy, 2 tygodni później próbowałem go odpalić i już się nie udało. Pomyślałem, że to pewnie się gaźnik zatkał albo świeca padła. A tu ku mojemu ździwieniu w lutym nie pomogła ani wymiana świecy ani czyszczenie gaźnika. Raz motorek zapalił pa 20-to minutowym kopaniu pochodził 10 s na full ssaniu i zgasł, potem nie udało mi się już go odpalić. Sprawdzałem kable czy coś jest nie tak ale wszystko wygląda mi na fachową robotę możliwe nawet,że wszystko jest orginalne. Powiem jeszcze, że iskra czasami jest, a czasami nie, może to tego wina sam nie wiem. Macie może jakieś sugestie co może być przyczyną ??

 

 

dzieki,

pozdrawiam

 

//Mam nadzieje, że to właściwy temat jeśli coś jest nie tak to proszę o zwrócenie uwagi.

[murdoch2]

kabelek wys napięcia? fajka?

[PINOKIO]

spróbuj przekopać na odprężniku pare razy może sie zalał

 

a i ustawiaj tłok zaraz po przełamaniu kompresji i potem kopniaka od samej góry i wrrrrrrr :biggrin:

[ghollum]

Jeśli jak piszesz "iskra czasami jest, a czasami nie" to instalacji wartało by się przyjrzeć, nie? :bigrazz:

Edytowane 25 Marca 2010 przez ghollum

[asdms]

Fajka wg mnie jest ok bo przecież czasami jest iskra. Kabelek wysokiego napięcia hmm wybacz nie wiem który to niezbyt się na tym znam może mi podpowiesz, który to?

Co do przekopania na dekompresatorze to robiłem to z 100 razy i nic nie pomaga.....

z ustawieniem silnika do poprawnego odpalenia nie miałem nigdy problemu. Poza tym na jesień odpaliłbym go nawet bez ustawiania ... Nic nie wskazywało na to, że będą problemy... chodził jak rakieta i przestał całkowicie. Jedynie 10 min przed odstawieniem go na sen zimowy urwałem linkę sprzęgła i jechałem bez ale to raczej nie ma nic do rzeczy ...

dzięki,

pozdrawiam

[ghollum]

Z tego co piszesz wychodzi na to że w czasie zimowego postoju musiały gdzieś zaśniedzieć styki w instalacji, kabel wysokiego napięcia to ten który łączy cewkę z fajką.

[asdms]

I już motorek działa :)

iskra była ok kolega powiedział, że w kacie to jest raczej ok.

Rozregulował się gaźnik (samoczynnie po 2 tyg stania ;p) tylko czemu nie chciał palić na ssaniu ? :)

była za mała dawka paliwa na niskich obrotach. Teraz jest ok pali jak trza :)

dzięki za pomoc

pozdrawiam