Gab. Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Witam!! Od jakiegoś czasu ginie dużo motocykli w okolicy Dzierżoniowa, Ząbkowic, Świdnicy, Wałbrzycha. Niestety jednym z nich jest moja CBR 929. Z wielu ustaleń wynika, iż jest to jedna grupa ludzi, na dodatek znana w środowisku. Podobno motocykle są przechowywane w "dziupli" w okolicach Lubina. Z tego co wiem, ludzie Ci są znani policji, jednakże nie ma żadnych działań. Prośba do poszkodowanych z tych okolic-jeżeli macie jakieś informacje, dane, podejrzenia -cokolwiek-dajcie znać (PW, mail). Jest szansa że uda się udupić tych cwaniaczków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WLD_Wlodi Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Jak by tam gdzieś KTM SX 125 03' leżał to daj cynka ;) Cytuj www.odszkodowania-wlodarczyk.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gab. Opublikowano 20 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Jak by tam gdzieś KTM SX 125 03' leżał to daj cynka ;) Oczywiście! Mam nadzieję, że uda się wytępić te chwasty! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Macjek Opublikowano 21 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2010 W poprzednim sezonie byla akcja pod tytulem bialy bus. Podobno krazyl taki po Dolnym Slasku i Lubuski(e)m, podobno ich zlapali, podobno, podobno... W tym sezonie na drogach bedzie jeszcze wiecej sprzetow, wiec pewnie i krasc beda intensywniej. Tylko dlaczego akurat najbardziej w moim wojewodztwie?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Macjek Opublikowano 21 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2010 Monter, przeczytaj: http://forum.motocyklistow.pl/Kradn-Wroc-B...ch-t120587.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tatsu Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Teraz będzie of top. Mozna szukać złodzieji, ale to nic nie da. Na miejsce zamkniętych jednych, pojawia się drudzy. Problem leży po stronie nabywców. Nikt nie kradnie po to by gromadzić w piwnicy częsci lub całe motongi. A na bazarach ruch jakw Rzymie. Okazja goni okazję na allegro też by się pare rzeczy wygrzebało. No chyba że giną Runery, jak w Dzierżoniowie, okazjonalne sztuki, ale te jadą chyba na wschód w całości, u nas tego mało więc od razu gość by podpadł. A więc może sami ukrucimy ten proceder rozsądnie kupując częśći. Proszę, się nie obrażać, to tylko takie rozważania w temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomulus Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Trudno się nie zgodzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Teraz będzie of top. Mozna szukać złodzieji, ale to nic nie da. Na miejsce zamkniętych jednych, pojawia się drudzy. Problem leży po stronie nabywców. Nikt nie kradnie po to by gromadzić w piwnicy częsci lub całe motongi. A na bazarach ruch jakw Rzymie. Okazja goni okazję na allegro też by się pare rzeczy wygrzebało. No chyba że giną Runery, jak w Dzierżoniowie, okazjonalne sztuki, ale te jadą chyba na wschód w całości, u nas tego mało więc od razu gość by podpadł. A więc może sami ukrucimy ten proceder rozsądnie kupując częśći. Proszę, się nie obrażać, to tylko takie rozważania w temacie. Trudno się nie zgodzić...lecz to jest niemożliwe. Każdy prawie kupuje używki więc ten proceder będzie się kręcił.Rozróżnić, które są kradzione a które nie?Niby jak? Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rauven Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Mi i mojej drugiej polowce w lutym we Wrocku, w piwnicy pod blokiem gdzie zimowalismy moto, dobrali sie do Horneta. Skubancy przez noc odkrecili/odcieli chlodnice, sety, zaciski hamulcowe, zegary, owiewke, stelaz do kufra i kilka innych czesci. Obok stal GSXR kolezanki, ale ktos musial ich sploszyc, wiec tylko pocieli przewody hamulcowe. Eh, pewnie organy horneta wyladowaly gdzies na motobazarze. Policja oczywiscie wykazala sie pelnym profesjonalizmem. Przyszla bardzo mila policjanka, spisala wszystko, na sugestie ze w garazach pod blokiem i przed wejsciami sa kamery zasugerowala ze moze bysmy sprobowali zalatwic nagrania dla nich, bo policja jest bardzo zalatana i nie ma czasu sie takimi rzeczami zajmowac :/ 3 tygodnie pozniej polecony o umorzeniu sprawy. Ehh :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomulus Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Niby jak? Można przyjąć kryterium ceny. Jeżeli część wszędzie indziej kosztuje 1k zł i nagle trafiasz ją za 200 a do tego jest więcej klamotów w atrakcyjnych cenach to powinno wzbudzić pewne podejrzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mi-kal Opublikowano 9 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2010 (edytowane) No ok ! Napisalem to z mysla o ludziach , ktorzy moze widza zlodzieja a nie zdaja sobie sprawy. Ale ... jak kto woli, ew informacje dam na priv. Ps. Zlodzieje kradna, nie maja czasu na dywagacje, czy ktos ich rozpozna czy nie. Uwierz... Edytowane 9 Kwietnia 2010 przez mi-kal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 9 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2010 (edytowane) .... Edytowane 9 Kwietnia 2010 przez zajc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aster Opublikowano 9 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2010 Zajc, cytując tego posta robisz dokładnie to samo. Cytuj Jawa 50 Mustang 1977 => Yamaha XJ 600N 1999 :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gab. Opublikowano 4 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 (edytowane) Faktycznie, rynek wtórny części napędza koniunkturę złodziei. Obawiam się, że chętnych na używane części zawsze będzie dużo. Bądźmy szczerzy-kto z nas się zastanawia nad pochodzeniem długo poszukiwanej części? Cieszymy się, że udało się ją zdobyć i tyle. Gdyby była 100% pewność że kupujemy od złodzieja to wówczas sami nakręcamy patologię. Tej pewności nigdy nie ma. Jak dla mnie sposób na złodziei jest inny-odpowiednie prawo i sprawnie działająca policja. Jeżeli po udowodnionej kradzieży gość wyłapał by minimum 5 lat, to drugi już na pewno by się zastanowił. A policja-temat rzeka. Jeżeli chodzi o moją sprawę to mają wszystko w d.... miejscu, gdzie plecy kończą swoją szanowną nazwę. Ja do tej pory nie wierzę, że tak można sobie olewać sprawę. Dostali jak na widelcu opis auta, prawdopodobne numery rejestracyjne, jeden z pokrzywdzonych poznał na zdjęciu kolesia, który oglądał wystawiony do sprzedaży sprzęt (skradziono go kilka dni po oglądaniu), drugi gość, któremu włamano się do garażu ale na szczęście nie było w nim akurat motocykla również poznał na zdjęciu tego samego typa (również oglądał motor w celu kupna). Policja jednak nadal twierdzi, że nic nie może zrobić. Sprawa po 3 tygodniach zamknięta (napisano odwołanie do prokuratury opisując wiele z przeoczonych podczas "śledztwa" faktów ale pomogło to tyle, co umarłemu kadzidło). Policja łaskawie czeka, aż złodzieje sami oddadzą się w ich ręce... Edytowane 4 Maja 2010 przez Gab. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WLD_Wlodi Opublikowano 9 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2010 Faktycznie, rynek wtórny części napędza koniunkturę złodziei. Obawiam się, że chętnych na używane części zawsze będzie dużo. Bądźmy szczerzy-kto z nas się zastanawia nad pochodzeniem długo poszukiwanej części? Cieszymy się, że udało się ją zdobyć i tyle. Gdyby była 100% pewność że kupujemy od złodzieja to wówczas sami nakręcamy patologię. Tej pewności nigdy nie ma. Jak dla mnie sposób na złodziei jest inny-odpowiednie prawo i sprawnie działająca policja. Jeżeli po udowodnionej kradzieży gość wyłapał by minimum 5 lat, to drugi już na pewno by się zastanowił. A policja-temat rzeka. Jeżeli chodzi o moją sprawę to mają wszystko w d.... miejscu, gdzie plecy kończą swoją szanowną nazwę. Ja do tej pory nie wierzę, że tak można sobie olewać sprawę. Dostali jak na widelcu opis auta, prawdopodobne numery rejestracyjne, jeden z pokrzywdzonych poznał na zdjęciu kolesia, który oglądał wystawiony do sprzedaży sprzęt (skradziono go kilka dni po oglądaniu), drugi gość, któremu włamano się do garażu ale na szczęście nie było w nim akurat motocykla również poznał na zdjęciu tego samego typa (również oglądał motor w celu kupna). Policja jednak nadal twierdzi, że nic nie może zrobić. Sprawa po 3 tygodniach zamknięta (napisano odwołanie do prokuratury opisując wiele z przeoczonych podczas "śledztwa" faktów ale pomogło to tyle, co umarłemu kadzidło). Policja łaskawie czeka, aż złodzieje sami oddadzą się w ich ręce... U nas podobnie. Policja miała nazwiska osób które były wg nas podejrzane, po dwóch tygodniach dopiero przeszukała im mieszkania i garaże :icon_exclaim: A mieli nazwiska, adresy napisane na kartce. Wystarczyło podjechać i rozp***dolić drzwi. Cytuj www.odszkodowania-wlodarczyk.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.