A&K Opublikowano 19 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2010 Witam opiszę sytuację jak tylko mogę.Dzisiaj jeździłem moim moto i zapalał bez problemu,ale problem w tym jak go umyłem to nie odpala,po spłukaniu wodą pod siedzeniem jest kostka i ona wydawała dźwięk jak przerywacz,ale wytarłem ją i było ok.Zaparkowałem moto po jeździe i chciałem po godzince znowu wyjechać i po przekręceniu kluczka w stacyjce jest wszystko ok,ale jak włączę przycisk F1 to ta kostka znowu wydaje dźwięk jak przerywacz od migacza co zrobić dodam że ta kostka miała w jednym miejscu pęknięty plastyk na obudowie.Wiem że są tutaj fachowcy i dowiem się co z tym zrobić lub jak ta kostka się nazywa,albo gdzie ją kupić chodzi o VTR SP-1 POZDRAWIAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek Opublikowano 19 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2010 Przekaźnik to się nazywa o ile dobrze zrozumiałem. Objaw wskazuje często na zbyt słaby akumulator - woda mogła zrobić jakieś zwarcie i się rozładował, albo uszkodzony przekaźnik. Odłącz go i sprawdź czy działa podłączając go odpowiednimi stykami pod 12v i odpowiednimi sprawdzając czy przepuszcza prąd (żarówka _ bateryjka, multimetr itp). Może woda się gdzieś dostała, gdzie nie powinna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
A&K Opublikowano 19 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2010 Przekaźnik to się nazywa o ile dobrze zrozumiałem. Objaw wskazuje często na zbyt słaby akumulator - woda mogła zrobić jakieś zwarcie i się rozładował, albo uszkodzony przekaźnik. Odłącz go i sprawdź czy działa podłączając go odpowiednimi stykami pod 12v i odpowiednimi sprawdzając czy przepuszcza prąd (żarówka _ bateryjka, multimetr itp). Może woda się gdzieś dostała, gdzie nie powinna. Akumulator nie bo rozrusznik kręci jak szalony a na tej kostce niema żadnego rysunku bo wszystko się starło (przekaźniku) a jak pominę tą kostkę i stykne kable razem to sprawdzę tak ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek Opublikowano 19 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2010 Tak, tylko musisz "styknąć" odpowiednie kable. Podpowiem, że teoretycznie powinny być to te grubsze. I chyba lepiej było by nie rozłączać przekaźnika, tylko śrubokrętem to zrobić, albo kluczem jakimś, bo prąd do rozrusznika musi być stosunkowo duży i iskra będzie ładna :) Metoda trochę na partyzanta, ale skuteczna. Ja jednak bym go zdemontował i sprawdził multimetrem. Zakładając, że to właśnie przekaźnik terkocze i że jest uszkodzony. Update: teraz doczytałem, że rozrusznik kręci, no to w takim razie przekaźnik od rozrusznika jest ok - a właśnie jego obstawiałem. Nie wiem jak u Ciebie w moto, ale u mnie wyłacznik awaryjny (czerwony przycisk) powoduje to, że rozrusznik kręci, ale silnik nie odpala. Może tam gdzieś nie łączy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raczek_6 Opublikowano 19 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2010 Przekaźnik jest po to aby przekazywał zasilanie w odpowiednim momencie. Najbezpieczniej by było poszukać w manualu albo na stronie: http://www.sklep.motorista.pl/ jakiegoś oznaczenia przekaźnika i coś dobrać po oznaczeniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stasiu Opublikowano 19 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2010 Jeżeli twoje problemy rozpoczęły się po zalaniu wszystkiego wodą, to powinieneś przede wszystkim się jej pozbyć. WD40 lub inny "Water Displacer" powinien pomóc. Wysusz wszystko, a potem sprawdź czy masz iskrę (modląc się, czy niczego w międzyczasie nie spaliłeś). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
A&K Opublikowano 20 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Teraz już tak nic nie sprawdzę bo ciemno jest,ale jutro rano zobaczę tak jak pójdzie bo chyba nie mam wyjścia pokombinuje i napiszę co z tego wyszło a ja w moto przekręcam kluczyk wćiskam czerwony przycisk słychać syczenie i innym czarnym odpalam ale teraz nie ma syczenie tylko słychać jak pyka ten przekaźnik Dzisiaj rano zabrałem się za moto i zrobiłem spać przez to nie mogłem,ale pominołem tą kostkę i połączyłem kable na styk i zapalił jak trzeba więc do sklepu kupiłem nową za 12zł to była kostka od wtrysków 61nr i działa Dzięki za rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.