Kupno autka

[wojtek-rr]

Ryby już od miesiąca nie ma w tym temacie,a Wy dalej doradzacie. :bigrazz:

[MOC]

Doradzamy nie tylko Rybie, moze ktos bedzie mial podobne dylematy, bedzie dla potomnych...

:icon_mrgreen:

[Wojo_Krk]

Nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak może być komuś obojętne czy BMW 2.0 diesel czy Vectra 2.2 benia. Ale ja ograniczony widać jestem :wink:

 

Wszystko zależy co w jakim stanie. Zakładając że mają po 9 lat, trzeba się liczyć z niektórymi zdecydowanie większymi kosztami w BMW. Dieselek może swoje mieć, a tu tanio nie będzie, odpukać. Wg. mnie jednak warto. Jeśli Twojemu Tacie jest to obojętne, to nie warto. Widać auto ma się przemieszczać z punktu A do B, a jak to mało istotne :)

[harleyo]

A ja bym się z tego wyboru jednak przekornie wyłamał i zaproponował volvo s60, nie do zajechania samochód.

[MOC]

Albo XC 70 :cool:

[filipr]

A ja bym się z tego wyboru jednak przekornie wyłamał i zaproponował volvo s60, nie do zajechania samochód.

 

 

I to jest słuszna koncepcja. D5 z przebiegiem 210tys w ciągu 2,5 roku i zero awarii. Znam przypadki takich które miały po 400tysi bez awarii nakulane.

 

Albo XC 70 :cool:

 

Ale tylko starsze, bo o nowych słyszę coraz częściej opinie, że się psują. Na 3 przypadki znajomych każdy narzeka na awaryjność. Swoją drogą mi się też bardzo podoba.

[MOC]

Wylacznie te starsze, max do 2005.